Barty pisze: ↑32 min temuJeden normalny się znalazł, czytający mtenis od lat.

Do tego na kort wyszedł i pokonał Rafaela.

El dia 9.

Aaa, stare dzieje, zapomniałem już o tym.

Finał PP dziś. Vamos Wisełko!

Robertinho pisze: ↑52 min temu Sam narzekasz na pompowanie Duppera, a to najlepsze co ma obecnie ATP do zaoferowania #słabyAlcaraz.

Ja narzekam na pompowanie Duppera?

Co do WTA to już chyba nawet sponsorzy wyczuli, że to średni produkt do sygnowania. Marketing ATP robi dużo lepiej, ale możliwe, że faktycznie trochę potrwa, zanim tenis wpadnie w marazm.

Claylor.

Djoković był miażdżony, tam nie było z czego wyciągać, co pokazuje skalę postępu Sinnera. Gdyby nie gorszy moment Włocha, to być może by się w prostych skończyło.

Nie ma co mu ujmować.

Raczej będą, bo to forma spędzania urlopu i rozrywka. Mój kolega jest teraz w Madrycie, poleciał specjalnie na turniej, a tenis ogląda od wielkiego dzwona. Event towarzyski, przy okazji można sobie poolgądać, nie trzeba siedzieć w miejscu, można latać między kortami i spędzać czas na wiele różnych s...

Oczywiście. Tj praprzyczyną jest POmysl holowania badziewia, którego nikt za bardzo nie chce oglądać. Nic z tym nie zarobimy, skoro za chwilę w obu tourach będzie łącznie 1,5 budzącego jakieś emocje zawodnika(Alcaraz, 0,25 biedny stary GOAT, 0,25 Dupper). Jeszcze zaraza z Oslo, o ile mi i Kamilosow...

Z tego, co z Mario pisaliśmy, głównie fakt, że Sinner - jako chyba jedyny gracz - systematycznie robi duże postępy.

Byle nie Norweg.

Ona i tak się wydarzy.

ATP Madryt 24: 8. półfinał M-1000.

[7] Andriej Rubliow d. [2] Carlos Alcaraz 46 63 62

Byłem taki dumny ze swojego wpisu.

Mi to wszystko jedno. Nie ma w półfinałach ani jednej organizacji, z którą byłbym jakoś emocjonalnie związany.

Wypadałoby zrobić krok do przodu.

Co do czekania dwudniowego, z jednej strony się zgadzam, ale z drugiej strony czy przywrócenie Monachium/Estoril oraz Newport/Bastad do oddzielnego tygodnia byłoby świetnym rozwiązaniem? Mi to pasowało. Przy tak napakowanym w duże turnieje kalendarzu rotacja jest nieunikniona i pewnie byłaby większ...

Od początku było wiadomo, że jak coś się wydarzy, to dopiero po RG.