Brzmi niewiarygodnie. Raczej gracz numer 203 by się w to bawił, a nie nr3, będący młodym milionerem.

Bardzo dobre pytanie, chociaż mam wrażenie, że dzisiaj w każdym sporcie jest więcej kontuzji. Gdzie nie spojrzysz, tam ktoś się się łamie.

Lakers, Suns, 76ers i Bucks już na wakajkach. Zaraz Clippers dołączą. Cóż, NBA pokazuje jak to się powinno dziać w sportach, gdzie jest naturalna zmiana generacji. Nowi liderzy wchodzą z buta.

Inna sprawa, że Bucks załatwiły kontuzje. Kolejny pusty przelot w tym roku.

Tak, Draper. Zgadza się. Lehecka jednak też tu pasuje.

To tylko statystyki.

@DUN I LOVE Śląsk już nie walczy, oddał walkowerem. Madryt jest specyficzny (szybki), dlatego porównałem to do wygranej Feda. I masz rację, jak już analizować w kontekście RG to raczej Rzym. Tylko tam w tym roku nikt nie zagra (oprócz ulubieńca z kraju fiordów). Tak czy inaczej, Novak lubi to. Najl...

Ładnie Szymon odpisał.

Zmęczenie i potrzeba snu pokonały. Co tam się wydarzyło.

2024 rok i przyszłość tenisa jest kolorowana jasnymi barwami, bo mamy 6 półfinalistów M-1000 urodzonych w 2000 (tegoroczni 24-latkowie) i młodszych.

Dzięki Arczi, chociaż raz (w ostatnim czasie) się fortuna uśmiechnęła.

@Barty, to nie Lehecka był tym drugim, obok Humberta, typem, który Twoim zdaniem miał zrobić poważny progres w 24?

Ktoś planuje oglądać hit półfinałów? Ja chyba spojrzę.

@Robertinho i @Wujek Toni w Madrycie i już rozj*bane, ledwo po 24 godzinach.

Zacne połówki. Król Artur i 3 nierozstawionych.

Teraz w tym sporcie jest trochę tak, jakby Radunia Steżyca rywalizowała z Chojniczanką Chojnice o tytuł mistrza Polski w piłce nożnej. A przepraszam, jeszcze Gryf Wejherowo walczy o fotel lidera. Mimo wszystko za ostro. To jest tak jak...jest. Jagiellonia Białystok walczy ze Śląskiem Wrocław o tytu...

Robertinho pisze: ↑wczoraj, 21:00Co za jaja.

Fajnie ktoś ma jak kupił sobie bilety na dzisiejsze ćwiartki Panów.