Harrison jak na dziecko amerykańskiej szkoły tenisa znakomicie serwuje, choć jak dobrze kojarzę w poprzednim sezonie tak dobrze to jeszcze nie wyglądało. Harrison z Raonicem? Ich spotkanie na Indian Wells do najgorszych nie należało, może być ciekawie. Jeszcze wracając do Harrisona, to ten zdecydowa...

20.01.2020

Najwyższy ranking w karierze: 227

Murray wyglądał na tym turnieju wyjątkowo mocno, nie wiem, czy nie najmocniej w swojej karierze jeżeli chodzi o turniej wielkoszlemowy. No i Szkot w ostatnich sezonach obciążeń związanych ze spotkaniem z Nadalem, nawet w półfinale, także nie wytrzymywał i pomimo tego, że gra Hiszpana mu nie leży, to...

Nieopatrznie przeczytałem wpis Roberta, więc nie będę kontynuować.

Przede wszystkim Rafa nie jest Federerem jeżeli chodzi o mentalność.

Dlatego też nawet nie zająknąłem o poziomie sportowym ;) Spotkania Djoković - Murray i Djok - Rafa były porywające, dramatyczne, mnóstwo zmian akcji - i pomimo niedoskonałości jeżeli chodzi o poziom sportowy - bardzo mi się w ostatecznym rozrachunku to podobało. Murray wydaje mi się zrobił krok do p...

Pamiętam narzekania, że na poziomie półfinałów Wielkiego Szlema w ostatnim czasie, emocji nie mamy. No i rzeczywiście tego było, ale na AO w tym roku, oglądaliśmy dwa niesamowicie emocjonujące mecze między 'Wielką Czwórką'. Myślicie, że ta tendencja może się utrzymać?

Nie wiem, jak oni wytrzymają w takim tempie do US Open, przecież w międzyczasie czeka ich z 5, 6 morderczych finałów...

Rewelacyjny mecz...

A co Serb mógł zrobić w tym 8. gemie? Nadal zagrał swoje maksimum.

Rewelacyjnie się wybronił, nie pogada

Skoro je sprawdzają, to chyba są

Jak głupio by to nie zabrzmiało, Nadal grający agresywnie oznacza tyle, że czuje się coraz słabszy fizycznie.

Ja myślę, że po prostu Rafa wiedział przed setem, że musi coś zmienić. Zmienił i wygląda to obiecująco.

Agresywny Rafa, fajnie się to ogląda. Ale Djoković gra równie świetnie, w końcu gra na miarę finału szlema...

Rozkręcili się.

Djok to wygra, faktycznie Ale cegła się całkiem ciekawie zapowiada.

Bo robi to od początku meczu?

Raczej nie-warci...

Oddawanie double faultem swojego podania, w finale wielkiego szlema, dwa razy, w wykonaniu obu zawodników, w bardzo ważnym momencie

Djoković podwyższył poziomem swojej gry, Nadal stoi w miejscu. Znacznie regularniejszy jest teraz Serb.

Już myślałem, że lepiej to zacznie wyglądać, a tu dwa banalne błędy Nadala.