DUN I LOVE pisze: ↑31 min temu

Piękny Sasza, sfrustrowany Robertinio.

DUN I LOVE pisze: ↑20 min temu Tsitsipas, Ruud, Rubliow, Zverev.

Obłowili się żeni po latach posuchy.

Wspomnijmy tylko triumfatorów większych turniejów, nie ma sobie co zawracać głowy kurnikami.

no-handed backhand pisze: ↑dzisiaj, 19:17 Ani jednego gracza z Top10 nie pokonał tu Zverev.

Czym wyrównał osiągnięcie Nadala z US Open 2017 i Djokovicia z Wimbledonu 2022.

Potężny Sasza. Brawo. https://78.media.tumblr.com/5b1f050013ccc3e1f7fe0ea391348c1a/tumblr_p28rsarRWt1vhrwq9o1_400.gif Opanuj się renegacie. :| Jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem. To Rosjanin przecież. A przede wszystkim nie ma się czym przejmować, to masters a nie szlem. A akurat...

Nicola Pietrangeli - piękne sceny.

Potężny Sasza. Brawo.

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 18:09 Pograł teraz Jarry.

Potrafi dać jeszcze więcej powera od Zvereva, niewielu to potrafi.

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 17:53 Tak.

Bardzo banalna końcówka tego seta, trzeba przyznać.

Nie wytrzymał presji Jarry, bez jedynki w tym ostatnim gemie i z prostymi błędami. A Sasza rozgrywa praktycznie idealny mecz jak do tej pory.

@DUN I LOVE set od szczęścia jesteśmy.

Szybko załatwiło sprawę City.

Damian pisze: ↑dzisiaj, 17:31

Kamileki pisze: ↑dzisiaj, 17:29

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 17:26

Nie pokazują?

Dopiero teraz weszli, a mieli wolne kilka kanałów.

Polsat Sport Premium 2 lecą od początku.

Nie liczę kanałów dla arystokracji.

DUN I LOVE pisze: ↑dzisiaj, 17:26

Kamileki pisze: ↑dzisiaj, 17:24 Ten polsat nie jest normalny.

Nie pokazują?

Dopiero teraz weszli, a mieli wolne kilka kanałów.

Ten polsat nie jest normalny.

DUN I LOVE pisze: ↑wczoraj, 19:37 Emeryci już w Paryżu.

RG 2020. Nieźle pograli.

DUN I LOVE pisze: ↑wczoraj, 19:40

Kamileki pisze: ↑wczoraj, 19:39Jeszcze ma do wygrania finał LM.

Milion przesłanek ku temu.

Szkoda tego meczu z Mainz rok temu.

Przegrywów nigdy szkoda.

DUN I LOVE pisze: ↑wczoraj, 19:35 Piękne pożegnanie Reusa. Pechowa kariera, zabrakło wszystkiego ze zdrowiem na czele, ale chociaż dziś kapitalny występ na koniec przygody z Signal Iduna Park.

Jeszcze ma do wygrania finał LM.