Interia już liczy punkty w Dosze, jakie musi zdobyć Światek, by utrzymać liderkę. Jeden z najgorszych portali sportowych moim zdaniem, 70% ich kontentu to takie g***o, gorsze są chyba tylko rzeczy w stylu: "zobacz, ile zarobił". Niech ją Sabalenka wyprzedzi jak najszybciej. Będzie skowyt,...

Światek moze sobie pluć w brodę. Z mega trudnej drabinki na tą chwilę miałaby autostradę do finału. Trzeba było jednak trafić z formą a tej tu nie było. Forma Polki była dosyć średnia, a momentami słaba. Ten serwis dalej niedomaga, więc ja mam wątpliwości, czy nawet przy tej wyczyszczonej drabince ...

Typowe dla Polki w WS. Rywalka bez pampersa i nagle problemy. Mecz spokojnie do wygrania, ale forehand latał jak wiatrak.

Te męczarnie z Collins nie były jednak przypadkiem. Może być dziś niespodzianka jak Polka nie podniesie poziomu gry.

Svitoliny i Azarenki autostradą bym nie nazwał, ale w półfinale czeka totalny random. Raczej powinna ugrać tu finał Iga. W 2024 to już raczej nie poziom 1gi. Bez przesady. Ja nie mam zaufania do gry Polki w WS już od blisko roku. Tutaj w Australii też gra dość średnio i nie przekonują mnie argument...

Nie no mi chodzi o negatywne kibicowanie. Doszliśmy do momentu, że spora część świadomych kibiców tenisa zaczyna krzywo spoglądać na Igę tylko za to jak jest bałwochwalona w mediach. Nauczyłem się jednak, że negatywne kibicowanie nie ma sensu i zamiast być przeciwko komuś, lepiej być za kimś. Przez...

To jak komu kibicujecie jak Iga Natalia poleciała? Ja tak na razie mocno za Rybakiną, a później Aryna. Sabalenka. Nie lubię jej, ale jak zostanie nr 1 to może co niektórzy przejrzą na oczy i się trochę ukruci ta psychoza medialna odnośnie Świątek. Nie licz na to, skoro po porażce Huberta nasi dzien...

Razing pisze: ↑12 lip 2023, 14:30 To jak komu kibicujecie jak Iga Natalia poleciała? Ja tak na razie mocno za Rybakiną, a później Aryna.

Sabalenka. Nie lubię jej, ale jak zostanie nr 1 to może co niektórzy przejrzą na oczy i się trochę ukruci ta psychoza medialna odnośnie Świątek.

Widzę u niektórych tradycja hejtowania wszystkich wyróżniających się polskich sportowców wchodzi na jakiś wyższy poziom. Winszuję. Mam jej jakoś specjalnie kibicować bo mamy to samo obywatelstwo? Radwańska też ma, a była przed laty jechana na tym forum jak bura s....a. Niech sobie Światek wygrywa, ...

Widzę u niektórych tradycja hejtowania wszystkich wyróżniających się polskich sportowców wchodzi na jakiś wyższy poziom. Winszuję. Mam jej jakoś specjalnie kibicować bo mamy to samo obywatelstwo? Radwańska też ma, a była przed laty jechana na tym forum jak bura s....a. Niech sobie Światek wygrywa, ...

Świątek i tak robi wyniki ponad stan. Przecież USO, czy ostatni Paryż to mizerna gra i wygrywanie słabością rywalek aniżeli własną siłą. Tam muszą zajść zmiany w sztabie, bo rozwoju zawodniczki nie widać, a bazowanie na b.dobrym przygotowaniu fizycznym plus jakoś to będzie rezultatu na dłuższą metę ...

Prawidłowo. Niech dalej rządzi psycholog to więcej zobaczymy takiej gry. Nawet mi jej nie szkoda.

Lepiej niech się Polka pakuje do domu, bo jak z taką grą jakimś cudem zrobiłaby finał to tam mogłaby dostać w pape i to mocno.
Gra momentami żenująca i nieprzystająca do nr 1.

Polka spokojnie powinna wygrać tego seta, ale te BP. Sam Federer by się nie powstydził.

Daleko do formy sprzed roku, mnóstwo szczęścia do rywalek, bo najgroźniejsze odpadają, a jej rzeczywiste przeciwniczki dochodzą z dużą utratą sił. Osobiście ja widzę regres w grze Świątek kiedy związała się z trenerem Wiktorowskim (ale co ja tam wiem). Ciągle oklepane schematy gry, brak planu B, na...

Świątek na tym turnieju gra całe wielkie G. Daleko do formy sprzed roku, mnóstwo szczęścia do rywalek, bo najgroźniejsze odpadają, a jej rzeczywiste przeciwniczki dochodzą z dużą utratą sił. Osobiście ja widzę regres w grze Świątek kiedy związała się z trenerem Wiktorowskim (ale co ja tam wiem). Ci...

Świątek na tym turnieju gra całe wielkie G. Polka ma szczęście, że nie ma tu Sabalenki, bo mogłoby boleć, ale jak przegra z Muchowvą to jednak będzie lekka kompromitacja.

Przepraszam fanów Serba, bo oczywiście gamoniem nie jest, ale nie mogę zdzierżyć tego, że Nadala nie potrafi tu pokonać. Każdy tu jedzie po Serbie jak po szmacie, więc nie ma potrzeby przepraszać. Federera w finale na trawie pokonał 3 razy. Inna sprawa, że to głównie wina Szwajcara, bo moim zdaniem...

MrHesiak pisze: ↑11 paź 2020, 17:03 Ty gamoniu z Serbii, Federera potrafiłeś pokonać w finale Wimbledonu, a tu Nadala nie możesz?

Federer sam sobie jest winien. Pomijając fakt zmarnowania piłek meczowych, to z przebiegu meczu na lekko powinno się skończyć 3:0 dla Szwajcara rok temu. Ale jak zwykle łeb nie wytrzymał.

Przełamanie z 40:15. Widzę, że Federer ciągle żywy, nawet jak nie gra