Madryt 2024

[no-handed backhand]

Dopiero tym?

[DUN I LOVE]

Dopiero tym?

Tak. Tym samym jestem drugą osobą na świecie, która ma do niego źdźbło sympatii.

[Kiefer]

To już są tylko dni na które czekali jego antyfani przez blisko 20 lat.

Dziś gra z amatorem, ale co do kolejnego meczu, to się zgadza.

Słyszałem, że możliwy rewanż z Minotaurem, chłop w tydzień może wygrać z Rafą tyle razy na mączce, co Federer przez całą karierę. xD

[no-handed backhand]

To już są tylko dni na które czekali jego antyfani przez blisko 20 lat.

Dziś gra z amatorem, ale co do kolejnego meczu, to się zgadza.

Słyszałem, że możliwy rewanż z Minotaurem, chłop w tydzień może wygrać z Rafą tyle razy na mączce, co Federer przez całą karierę. xD

A w tamtym Madrycie Nadal był w niewiele lepszej formie niż teraz.

[DUN I LOVE]

Pamiętamy.

[Robertinho]

To już są tylko dni na które czekali jego antyfani przez blisko 20 lat.

W takich chwilach u empatycznych jednostek włącza się nostalgia i współczucie. Trzeba być naprawdę zimnym, żeby czerpać z tego przyjemność.

Przeciwnie, żeby zapomnieć o szkodach jakie ten osobnik wyrządził dyscyplinie i jak negatywnie oddziaływał na wielu jej sympatyków.

Najbardziej wpływowych zawodnik w historii tenisa, szkoda, że był to wypływ tak fatalny.

[DUN I LOVE]

Dobrze, że odszedłeś z fanbazy Rogera.

[Robertinho]

Dzięki temu mizianko podnóżka z oprawcą wywołało jedynie pogardliwy uśmieszek.

No i nie miałem kilkuletniego wylewu po 40-15.

[DUN I LOVE]

W salonie Uniqlo w centrum Warszawy to Rogera opisali jako jednego z najbardziej wpływowych graczy w historii tenisa, ale na pewno wpływ Nadala i Djokovicia na ogólny kierunek w jakim poszedł ten sport, jest dużo większy.

[Robertinho]

Niewątpliwie. Tj prawdopodobnie większy wpływ mieli ludzie którzy zdecydowali o zmianie parametrów piłek i kortów, bo to spowodowało, że zamiast ping-pong a'la Federer-Agassi, wzorcem stały się te najgorsze rafole i murole. Ludzie ułatwiający ten sport zawodowo dostosowali się po prostu do warunków i mamy czasy dwumetrowych kloców biegających pod bandą, a jak ktoś gra normalnie w tenisa, jak Alcaraz czy Sinner, to zostaje objawieniem i ósmym cudem świata.

[no-handed backhand]

Z tym Sinnerem to troszeczkę za daleko wybiegłeś.
Bo jemu jest właśnie bliżej do tych kloców niż do ósmych cudów tenisa.

[Robertinho]

Z tym Sinnerem to troszeczkę za daleko wybiegłeś.
Bo jemu jest właśnie bliżej do tych kloców niż do ósmych cudów tenisa.

Nie lubisz Duppera co.

[Lucas]

[DUN I LOVE]

El dia 2.

Spoiler:

143.Miami 2020 201 (odwołany)
144.Toronto 2010 195
145.Montreal 2009 181
146.Madryt 2024 173 [R1]

[no-handed backhand]

Z tym Sinnerem to troszeczkę za daleko wybiegłeś.
Bo jemu jest właśnie bliżej do tych kloców niż do ósmych cudów tenisa.

Nie lubisz Duppera co.

Duppera.

[Nando]

[Lucas]

[DUN I LOVE]

Ekscytacja + fascynacja = Rafa

[Kiefer]

W salonie Uniqlo w centrum Warszawy to Rogera opisali jako jednego z najbardziej wpływowych graczy w historii tenisa, ale na pewno wpływ Nadala i Djokovicia na ogólny kierunek w jakim poszedł ten sport, jest dużo większy.

W sumie to nawet całkiem niedawno Olejkowi to tłumaczyłem, niestety nie zrozumiał i uznał, że najlepszym wyjściem z tej sytuacji będzie zablokowanie mnie.

Jeśli chodzi o najbardziej epokowe postacie swoich czasów to widzę to tak: Laver, chyba Borg, później Sampras i właśnie Federer, ten ostatni paradoksalnie okazał się również ostatnim Mohikaninem. Teraz może uda się tę pałeczkę przejąć Alcarazowi, ale za tym musi jednak pójść mniejsza/większa dominacja.

[no-handed backhand]

To ciekawe co byłoby gdyby nagle się dowiedział, że IP, z którego wysyła swoje „niech żyje tenis” nie ma dostępu na mtenis.