Mniejsze turnieje WTA 2024

[Mario]

-wygraj pierwszego seta, w którym w sumie rywalka była lepsza,
- sprawiaj wrażenie kontroli w drugim,
- naciskaj w prawie każdym gemie na returnie,
- zmarnuj kilka okazji,
- oddaj serwis z 30-0,
- nie wykorzystaj sześciu bp na powrót do gry,
- oddaj serwis z 40-15,
- wróć do pełnej kontroli swoich gemów serwisowych,
- jednocześnie nie daj sobie nawet cienia szans na powrót, strzelając po płotach z returnu.

Wiadomo, że to tylko głupi turniej w Abu Dhabi, ale jednak przebieg spotkania wybitnie frustrujący. No i fakt, że od kilkunastu miesięcy robi Garcia za totalnego nieudacznika, na którym wszyscy odnoszą swoje pierwsze duże zwycięstwa, przełamują złą passę itp. jest coraz bardziej frustrujący. Dziś Cirstea zakończyła serię bodajże ośmiu porażek z rzędu.

[Lucas]

Nawet nieźle dziś pograła Raducanu. Cześć gemów serwisowych dość chybotliwa, ale było dużo głębokich zagrań i dobra dynamika. Oby się znowu nie połamała, to może coś jeszcze pokaże. W końcu ma dopiero 21 lat.

[Kiefer]

Emma z Onsem w następnej rundzie.

[Lucas]

Cholernie mi szkoda tego pierwszego seta w meczu Eali z Linette, To był chyba najlepszy występ Alex w głównym cyklu, a i tak nic się z tego nie urodziło. Przez dwanaście gemów była bardzo dokładna, nie podpalała się, popełniła mało błędów. Niestety od tb wszystko się posypało, jak to u niej często bywa.

Tłucze te ITFy dość mocno, ale gdy przychodzi przeskoczyć poziom wyżej, to zawsze ją nerwy zjadają w końcówkach. Nie można powiedzieć, że się nie rozwija, ale nadal brakuje wiele rzeczy, by ostatecznie się przebić. Ma jeszcze czas, więc nie panikuję, ale dziś była szansa na minimum jednego seta, a znów kończy się dość gładką porażką. Może potrzeba tu lepszych sparingpartnerek, bo jednak klepanie tych kelnerek z drugiej pięćsetki nic tu nie wniesie. Jakiś psycholog też by nie zawadził, bo jednak za szybko oddaje spotkania jak przestaje jej iść.

Linette nadal nie jest w wybitnej formie, Hadad Maia powinna sobie spokojnie poradzić.

[Lucas]

Kolejny "epicki" występ Sakkari za nami. Trzy gemy pobrała od Cirstei.

[Mario]

Mocno wyglądała Sorana z Caro, ale myślałem, że to raczej klasyczne "gra się tak jak przeciwnik pozwala", wynikające z dyspozycji Garcii w ostatnich miesiącach.

[Lucas]

Myślę, że dyspozycja Greczynki w ostatnich miesiącach (bez Guadalajary) też tu odegrała rolę, ale solidna była Rumunka. Było dużo gry z głębi na zasadzie kto ostrzej i celniej i Sorana wypadła zdecydowanie lepiej w tych kwestiach.

Tak przy okazji to nadal jest tak ładna, jak te 15 lat temu. Gdy komentator przypominał jej sukcesy, to się poczułem stary, bo wszystko to oglądałem .

[Mario]

Po tym runie w Los Angeles (a wcześniej QF Garrosa) wydawało się, że to może być wielka kariera. Który to był rok, 2009?

[Robertinho]

Po tym runie w Los Angeles (a wcześniej QF Garrosa) wydawało się, że to może być wielka kariera. Który to był rok, 2009?

Tak.

Myślę, że dyspozycja Greczynki w ostatnich miesiącach (bez Guadalajary) też tu odegrała rolę, ale solidna była Rumunka. Było dużo gry z głębi na zasadzie kto ostrzej i celniej i Sorana wypadła zdecydowanie lepiej w tych kwestiach.

Tak przy okazji to nadal jest tak ładna, jak te 15 lat temu. Gdy komentator przypominał jej sukcesy, to się poczułem stary, bo wszystko to oglądałem .

Przyczyna jest bardzo prosta, jesteś stary.

Tak, piękne czasy to były w WTA.

[Lucas]

Ciężki rok mnie chyba czeka, jeśli chodzi o debel. Shibahara się wygłupia i gra singlowe ITFy w Stanach, a Aoyama i Angel Chan się spiknęły z takimi melepetami, że nie widzę tu wielkich szans na coś fajnego. Do tego Latisha Chan ma problemy ze zdrowiem, więc w sumie wszystko poza Hsieh mi się wykruszyło.

Dobrze zatem, że ta Cirstea zmartwychwstała na chwilę, bo jest na czym oko zawiesić. Dalej chyba trzeba będzie Gauff i Zheng kibicować, oby tylko nie złapały dołka, jak się nimi mocniej zainteresuję.

[Lucas]

Potrafi wybić tenis z głów rywalek Kasatkina, ale i tak miernie się zaprezentowała Sorana. Niecierpliwa i niedokladna, chyba nie była gotowa na takie granie, a powinna być.

[Lucas]

[DUN I LOVE]

Nieźle pograły laski w pierwszym półfinale. Kasatkina zagra o tytuł.

[Kiefer]

Haddad Maia to chyba średnio co drugi mecz gra 3h, kojarzę ją głównie właśnie z rozgrywania takich thrillerów.

[Lucas]

[DUN I LOVE]

Haddad Maia to chyba średnio co drugi mecz gra 3h, kojarzę ją głównie właśnie z rozgrywania takich thrillerów.

W ATP mamy Andy'ego Murraya.

[Kiefer]

W przeciwieństwie do Brazylijki mógłby już dać sobie spokój, ośmieszył przed rokiem kilku rywali, fajnie, pośmialiśmy się, ale już wystarczy.

[DUN I LOVE]

W przeciwieństwie do Brazylijki mógłby już dać sobie spokój, ośmieszył przed rokiem kilku rywali, fajnie, pośmialiśmy się, ale już wystarczy.

A nie może robić tego, co chce? Chyba trochę wyrosłem z mówienia ludziom, którzy osiągnęli więcej ode mnie, jak mają żyć.

[Kiefer]

Przecież ja mu tego nie mówię, tylko piszę na forum polskojęzycznym.

[DUN I LOVE]

Przecież ja mu tego nie mówię, tylko piszę na forum polskojęzycznym.

A, ok. Myślałem, że puściłeś mu smsa o takiej treści.