Montreal&Cincinnati 2023

[Kiefer]

Jeśli jutro Gauff nie powalczy z Igą w takiej dyspozycji to już chyba tego nigdy nie zrobi.

[MalaLala]

No od RG to Iga ma albo plaże, albo i tak się to tak ułoży, że teoretycznie najtrudniejsze rywalki albo się wyłożą wcześniej, albo kreczują.

Po czym sama się wykłada-(

Ale później, po północy.

Iga ... zdążyć przed północą:)

[MalaLala]

Jeszcze nie zwolniła tych kuglarzy

Nie bardzo rozumiem, trzymałbym się wersji Dyzma i psychofanka:)

[MalaLala]

Jeśli jutro Gauff nie powalczy z Igą w takiej dyspozycji to już chyba tego nigdy nie zrobi.

Czy się postawi to zależy głownie od głowy .... i od tego jaka Iga dziś wyjdzie na kort. Będzie sporo przed północą ... więc Coco lekko nie powinna mieć.

[robpal]

Nie zalezy od głowy w ogóle, bo Iga przerasta ją tenisowo jakieś 3 razy. To coś jak rywalizacja Berdycha z Andersonem.
Gauff to najbardziej przehajpowana tenisistka w tourze (ciekawe czemu).

[MalaLala]

Nie zalezy od głowy w ogóle, bo Iga przerasta ją tenisowo jakieś 3 razy. To coś jak rywalizacja Berdycha z Andersonem.
Gauff to najbardziej przehajpowana tenisistka w tourze (ciekawe czemu).

Tak jak przerasta Pegulę czy Svitolinę.
Najbardziej przehypowana jest Iga.

[Robertinho]

Nie zalezy od głowy w ogóle, bo Iga przerasta ją tenisowo jakieś 3 razy. To coś jak rywalizacja Berdycha z Andersonem.
Gauff to najbardziej przehajpowana tenisistka w tourze (ciekawe czemu).

Tak jak przerasta Pegulę czy Svitolinę.
Najbardziej przehypowana jest Iga.

Ona już wchodzi do historycznej czołówki WTA( wygrane RG i tygodnie na fotelu liderki), zaraz będą 3 lata ciągu topowej formy, grając wszystko jak leci(nie póznoserenowy part-timing), co się w tych rozgrywkach od lat nie zdarzało. Sam Ci przyznaję rację w pewnych aspektach, że nie wygląda to poważnie, z drugiej, taki właśnie chyba musi być kobiecy tenis(dużo emocji, chaosu, szukania przede wszystkim komfortu psychicznego i poczucia bezpieczeństwa). Na razie nie widać powodów i możliwości zasadniczych zmian i nie ma sensu tracić nerwów chyba.

[Kiefer]

Dokładnie, można powiedzieć, że Osaka miała większy potencjał na hardzie, ale ile tam było problemów po drodze, ile słabych turniejów aż w końcu dziewczę zupełnie się posypało? Jedynie jeszcze Sabalenka jest zawodniczką, która jak weszła do czołówki (top 10) do od wielu lat się w niej utrzymuje.

Ale pokracznie wygląda Gauff, kiedy biega w defensywie za tymi piłkami granymi przez Igę, jest zupełnie zależna od tego, co zrobi Polka, na jej szczęście ona też popełnia dużo prostych błędów, więc ten wynik jeszcze jakoś wygląda.

[robpal]

Koszmarnie grają obie. Forhend Amerykanki to jakaś aberracja, powinno się tym dzieci straszyć.

[Kiefer]

To prawda, choć w końcu z tego fh dała ze 2 winnery i trochę ten stosunek W do UE poprawiła, co prawda on i tak jest bardzo słaby, ale Iga od tego prowadzenia bodaj 4-2 zaczęła grać naprawdę tragicznie, a w TB to już w ogóle masakra.

Naliczyłem 6 winnerów u Igi i 22 UE, a Gauff 10 do 21, wliczając asy i podwójne błędy.

[robpal]

To prawda, choć w końcu z tego fh dała ze 2 winnery i trochę ten stosunek W do UE poprawiła, co prawda on i tak jest bardzo słaby, ale Iga od tego prowadzenia bodaj 4-2 zaczęła grać naprawdę tragicznie, a w TB to już w ogóle masakra.

Pięć płotów
Karma za wczoraj, bo z Vondrousovą się opener nie należał ani trochę.

[Kiefer]

Zastanawiam się co Gauff daje ten debel, bo przy siatce to ona nie zachwyca delikatnie mówiąc, Iga wygląda tutaj znacznie pewniej.

[Robertinho]

I bardzo fajnie, nie nałoży się Alcaraz z Hubim na City i lekką.

[Kiefer]

Gauff z przewagą przełamania, sama przełamała się Iga serią niewymuszonych błędów.

5-3.
5-4, chwila prawdy przed Amerykanką.

[DUN I LOVE]

40-15

[Kiefer]

Z 40-15 na 40-A.

[DUN I LOVE]

Kolejna meczowa.

[Kiefer]

I znowu równowaga.
Pomaga Iga, 4 meczbol.

Koniec, Gauff w finale.

[DUN I LOVE]

Rośnie Cori?

[robpal]

Rośnie Cori?

A gdzie tam, ostatni gem idealnie podsumował dzisiejsze zawody. Metr mułu