Wimbledon 2022 - faworyci.

Obrazek

Kto wygra Wimbledon 2022?

Rafael Nadal
9
35%
Novak Djoković
10
38%
Inny zawodnik (jaki?)
7
27%
 
Liczba głosów: 26
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44530
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Robertinho »

No ale niech ma chociaż pozory ta ankieta, że oglądamy ten tenis, a nie tylko trzęsiemy dupami przed rafole. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172736
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 19 cze 2022, 16:12 No ale niech ma chociaż pozory ta ankieta, że oglądamy ten tenis, a nie tylko trzęsiemy dupami przed rafole. :D
Nikt nie trzęsie, to jest raczej realna ocena układu sił po lekturze ostatnich szlemów.

Beret i Hubert muszą najpierw ograć kogoś więcej w WS niż kulawego RF, żeby zaliczać ich do faworytów. Poza tym Włoch wcale nie przekonuje. Wyniki dużo lepsze niż gra póki co.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44530
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Robertinho »

Nie ma siły jak się czasem zatniesz. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44530
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Robertinho »

Inny: Hubert Hurkacz
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22712
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: robpal »

Sporo od losowania będzie zależeć, ale powinien się Hubert koło QF/SF zakręcić ponownie.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172736
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 19 cze 2022, 16:16 Nie ma siły jak się czasem zatniesz. :D
Ale to Ty sprawiasz wrażenie kogoś, kto tworzy alternatywną rzeczywistość. Oglądasz przecież szlemy i wiesz jakie efekty zbierają żeni. Najpierw niech udowodnią przydatność (czyt. coś wygrają), a wtedy zacznę ich traktować jako faworytów.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44530
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Robertinho »

Po prostu chciałem fajniej dyskusji i prawdziwiej ankiety, a nie "Djokovic na pewno wygra, a Nadal jak nie zdechnie to może powalczyć". Ale spoko, więcej tego błędu nie popełnię.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 37249
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Kamileki »

Robertinho pisze: 19 cze 2022, 16:29 Po prostu chciałem fajniej dyskusji i prawdziwiej ankiety, a nie "Djokovic na pewno wygra, a Nadal jak nie zdechnie to może powalczyć". Ale spoko, więcej tego błędu nie popełnię.
Na Wimbledonie od 2003 roku wygrywali tylko i wyłącznie fabsterzy (tu można od biedy mówić o big 4, a nie 3 bo tu Szkocina nie odstaje od jednego z nich w liczbie wygranych, choć bezpośrednio dostawał straszny łomot od Rafy), a jedynym który był naprawdę blisko był Roddick w 2009. @DUN I LOVE rację więc ma i nie ma sensu poza Rafolami wymieniać kogoś z imienia i nazwiska. Jeśli 36.5 letni Nadal wciąż sieje postrach przez szlemem na trawie w 2022 roku to mając na uwadze jego wyczyny z lat 2012-2017 jest to wynik przede wszystkim braku jakiejkolwiek konkurencji. Tzn. Personalnie byłbym skłonny zawrzeć w ankiecie Berrettiniego, ale Włoch jest tylko na czele "innych" i to jest słuszna opcja w ankiecie.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 39159
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Kiefer »

Jeśli Djokovic ma jakieś znowu mentalne problemy to niewątpliwie otwiera się szansa przed Beretami i Hurkaczami, ale niestety również dla Nadala.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 37249
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Kamileki »

Kiefer pisze: 19 cze 2022, 17:05 Jeśli Djokovic ma jakieś znowu mentalne problemy to niewątpliwie otwiera się szansa przed Beretami i Hurkaczami, ale niestety również dla Nadala.
Przede wszystkim dla Nadala i dlatego wygląd ankiety ma wg mnie jak najbardziej sens. Przecież jeśli Koko zobaczy po drugiej stronie bezbackhandowego Włocha czy mamejowatego Hubercika to problemy mentalne od razu znikną.
bogas1985
Posty: 845
Rejestracja: 18 gru 2019, 23:06

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: bogas1985 »

Tylko jak Serb dostanie Kyrgiosa to moze miec problem, bo wszyscy wiedza jak grozny moze byc zmotywowany Gyros, a na Djokovicia na pewno bedzie. Zreszta Serb przypomina siebie z 2017 roku. Pare dobrych wynikow, ale ogolnie dramat.

Nadala tez tutaj latwiej odstrzelic niz gdziekolwiek indziej (choc tu wtop z 2014 czy 2017 nie nazywalbym jakas wielka wpadka)

Hubert wyglada dobrze, a trawa mu lezy, a Serbowi juz sie tutaj stawial. Mysle ze semi bardzo realne.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 43120
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Barty »

Kamileki pisze: 19 cze 2022, 17:13
Kiefer pisze: 19 cze 2022, 17:05 Jeśli Djokovic ma jakieś znowu mentalne problemy to niewątpliwie otwiera się szansa przed Beretami i Hurkaczami, ale niestety również dla Nadala.
Przede wszystkim dla Nadala i dlatego wygląd ankiety ma wg mnie jak najbardziej sens. Przecież jeśli Koko zobaczy po drugiej stronie bezbackhandowego Włocha czy mamejowatego Hubercika to problemy mentalne od razu znikną.
+100, niestety. Miewam okresy, kiedy realnie się łudzę, że coś się zmieni, ale na pewno nie jest to czerwiec 2022. Jeśli ktoś spyta, dlaczego, to dostanie po łbie.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 37249
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Kamileki »

bogas1985 pisze: 19 cze 2022, 17:23 Tylko jak Serb dostanie Kyrgiosa to moze miec problem, bo wszyscy wiedza jak grozny moze byc zmotywowany Gyros, a na Djokovicia na pewno bedzie. Zreszta Serb przypomina siebie z 2017 roku. Pare dobrych wynikow, ale ogolnie dramat.

Nadala tez tutaj latwiej odstrzelic niz gdziekolwiek indziej (choc tu wtop z 2014 czy 2017 nie nazywalbym jakas wielka wpadka)

Hubert wyglada dobrze, a trawa mu lezy, a Serbowi juz sie tutaj stawial. Mysle ze semi bardzo realne.
Sam pisałem nieraz o Kyrgiosie i Novaku, ale po pierwsze: Nole nie jest tak słaby jak w 2017 (mecz z Alcarazem w Madrycie, wygrany pewnie Rzym i mecz z Nadalem w Paryżu to chyba wystarczające dowody, że jest to trochę lepszy Novak niż w 2017), a po drugie to właśnie Kyrgios nie przypomina siebie z 2017 i nie jest już tym samym zawodnikiem co 5 lat temu. Przykro się patrzyło jak z Hurkaczem Nick przez prawie dwa sety nie istniał w wymianach i tylko serwis go trzymał. Nie jest przypadkiem, że w 2014 Nadal z Australijczykiem przegrał, ale już w 2019 względnie łatwo ograł.
Szanse Rafy na Wimbledonie trzeba postrzegać bardziej z perspektywy lat 2017-2019 niż 2012-2015. A w trzech ostatnich edycjach aby ograć Hiszpana potrzeba było 38-letniego, ale bardzo solidnego Federera, Djokovicia (dopiero po niesamowitej piątce), a w 2017 na drodze stanął leworęczny Gilles Müller (po wariackiej pięciosetówce). Oczywiście może Hurkacz, może Włoch, może wreszcie Auger dać radę z Nadalem, ale łatwo nie będzie. Nie pomoże im np. fakt, że jeśli dojdzie do meczu to na wytartym korcie centralnym ( np. Müller w 2017 grał z Hiszpanem na szybszym korcie nr 1 co niewątpliwie było korzystne).

Hubert wygląda dobrze, trawa mu leży więc może weźmie jeden set z Serbem po taju jak w 2019. Berrettini zresztą podobnie.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: lake »

Mówimy o najbardziej zabetonowanym turnieju przez fab4. Od 2006 roku na 30 miejsc w finale tylko 6(?) przypadło komu innemu. I to zazwyczaj w okolicznościach problemów zdrowotnych przynajmniej jednego z czwórki milusińskich. Owszem można powiedzieć, że czterech z tych sześciu to 5 ostatnich edycji. Ale grane już bez Ryżego i z problemami pozostałych. Rok temu Nadal nie przyjechał a Dziada było mniej niż ćwierć. W 2018, problemy Federera i niski ranking Serba w efekcie finał w półfinale. Edycja 2017, nieistniejący Nole i naćpany Lux jako ostani który wykopał Rafę przed QF szlema. W 2016, chory Fed, brak Nadala i spełniony niekalendarzowym Djoko, ale wtedy w grze był jeszcze Sir.
Teraz jest ich niby tylko dwóch do tego jeden grający rekreacyjnie w tym roku, drugi po hokus-pokus, ablacja-kadabra. No niby są jakieś przesłanki do odpalenia tak jednego jak i drugiego. Ale znając życie jak nawet jeden się potknie to drugi już tego nie wypuści. A już szczególnie nie widzę nikogo kto bylby w stanie ograć ich obu. Oczywiście to tylko sport i jeżeli ten drugi zafunduje sobie taką sztafetę jak Serb na USO 21 to może się stać cud w finale, ale jakoś nie widzę tego.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172736
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 19 cze 2022, 16:29 Po prostu chciałem fajniej dyskusji i prawdziwiej ankiety, a nie "Djokovic na pewno wygra, a Nadal jak nie zdechnie to może powalczyć". Ale spoko, więcej tego błędu nie popełnię.
Drugi rok z rzędu stary dziad leci po klasyka. Fajne dyskusje o faworytach szlema trzeba odłożyć w czasie.

Lake, najbardziej zabetonowanym szlemem jest RG.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: lake »

DUN I LOVE pisze: 19 cze 2022, 18:45 Lake, najbardziej zabetonowanym szlemem jest RG.
Już to kiedyś przerabialiśmy. Licząc od tego samego 2006 roku masz po dwa finały Sody, Thiema, Stana, plus Ferrer, Cipas i Rudd, 9>6. I przede wszystkim wygraną Wawrinki. Czyli Fab4 15/16 i 23/32 w Paryżu vs 15/15 24/30 w Londynie.
Patrząc przez pryzmat dominacji jednego zawodnika owszem Nadal zabetonował RG tak jak Fedovic Wibledon, a licząc od 2006 nawet ma trzy tytuły więcej. Ale z punktu widzenia graczy spoza Fab4, a to ich szanse zdaje się zaczeliśmy rozważać, to jednak Wibledon jest trudnieszy.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172736
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: DUN I LOVE »

Patrzę przez pryzmat triumfatorów tylko.

Generalnie poza USO reszta to beton. Nowy Jork się broni dzięki del Potro, edycji 2014 i temu, że Nadal opuścił 2 ostatnie lata. Novak nigdy nie był tak przekonywujący.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 39159
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Kiefer »

Barty pisze: 19 cze 2022, 17:24
Kamileki pisze: 19 cze 2022, 17:13
Kiefer pisze: 19 cze 2022, 17:05 Jeśli Djokovic ma jakieś znowu mentalne problemy to niewątpliwie otwiera się szansa przed Beretami i Hurkaczami, ale niestety również dla Nadala.
Przede wszystkim dla Nadala i dlatego wygląd ankiety ma wg mnie jak najbardziej sens. Przecież jeśli Koko zobaczy po drugiej stronie bezbackhandowego Włocha czy mamejowatego Hubercika to problemy mentalne od razu znikną.
+100, niestety. Miewam okresy, kiedy realnie się łudzę, że coś się zmieni, ale na pewno nie jest to czerwiec 2022. Jeśli ktoś spyta, dlaczego, to dostanie po łbie.
Dlaczego?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 172736
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: DUN I LOVE »

Bardzo złośliwe.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 43120
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2022 - faworyci.

Post autor: Barty »

Gdybym był na zlocie, to retrospektywnie Kiefer by już leżał na podłodze Sfinksa.

Tak czy siak, kolejne dwa tygodnie modlitwy o cud nas czekają. Już nawet nie chce mi się trollować nowymi wątkami.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość