Sądzisz, że Rafa tak daleko zajdzie.?DUN I LOVE pisze:Berdych jest już myślami przy meczu 1/4 z Rafą.
Optymista z Ciebie.
Sądzisz, że Rafa tak daleko zajdzie.?DUN I LOVE pisze:Berdych jest już myślami przy meczu 1/4 z Rafą.
Wszyscy, których ma do ćwiartki, grają ostatnio jakieś 1,9 raza gorzej niż on sam, więc bez obaw.Anula pisze: Sądzisz, że Rafa tak daleko zajdzie.?
Optymista z Ciebie.
Plotka głosi, że P.H.M.DUN I LOVE pisze:Podobno Isner. W miejsce Johna Anderson, a za Kevina LL.Rodżer Anderłoter pisze:Kto wskoczy na miejsce Serba w drabince ?
Ten nadgarstek to naprawdę pechowa sprawa, bo Djoković doznał przecież tej kontuzji po wygraniu obu Mastersów w Stanach i przed bardzo ważnym dla siebie sezonem na mączce. Gdyby nie wygrał przez nią RG albo co najgorsze nie mógł zagrać w Paryżu, to dopiero byłby dramat, większy niż porażka z Nadalem rok temu.DUN I LOVE pisze:Tak przypuszczałem, że jednak nie zagra. Wielka szkoda, bo zwyczajnie po ludzku życzyłem mu jak najlepszej gry przed i w Paryżu (ktoś, kto ograł Rafę w finałach wszystkich ceglanych mastersów, zasługuje na Puchar Muszkieterów), a teraz to nie jest takie pewne.
Będzie miał okazję się sprawdzić (być może). Jak Roger zagra tak jak w końcówce finału MC, to mam nadzieję, że Bautista będzie potrafił tę lifciarnię zabić.jonathan pisze:Bautista-Agut usunął dziś z drabinki Federera Robredo. Kolejne wartościowe zwycięstwo Hiszpana w tym sezonie, a on wciąż jest dopiero 45 na świecie – zasługuje na więcej.
Jest duża szansa. Tursunov ostatnio gra fatalnie - w Oeiras odjechał na rowerze po niecałej godzinie meczu z Machado.Rroggerr pisze:Thiem z Wawrinką - to by było coś.
Anula wyprzedziłaś mnie w tej teorii! DUN, więcej wiary w człowieka, Rafy antyforma niewątpliwie wzrasta skoro postanowił się sprawdzić w Madrycie, co uważam za błąd, bo najpierw powinien się naprawić i wyjść do walki jako Nadal, a nie jako cień samego siebie.DUN I LOVE pisze:Wszyscy, których ma do ćwiartki, grają ostatnio jakieś 1,9 raza gorzej niż on sam, więc bez obaw.Anula pisze: Sądzisz, że Rafa tak daleko zajdzie.?
Optymista z Ciebie.
A jak według Ciebie ma się naprawić jak nie przez granie w rytmie meczowym?Buzz pisze:DUN, więcej wiary w człowieka, Rafy antyforma niewątpliwie wzrasta skoro postanowił się sprawdzić w Madrycie, co uważam za błąd, bo najpierw powinien się naprawić i wyjść do walki jako Nadal, a nie jako cień samego siebie.
Może jednak te nasze teorie są zbyt kasandryczne.Buzz pisze: Anula wyprzedziłaś mnie w tej teorii! DUN, więcej wiary w człowieka, Rafy antyforma niewątpliwie wzrasta skoro postanowił się sprawdzić w Madrycie, co uważam za błąd, bo najpierw powinien się naprawić i wyjść do walki jako Nadal, a nie jako cień samego siebie.
Obyś miała racje! Trzymam więc kciuki!!!!!!!!Anula pisze:Może jednak te nasze teorie są zbyt kasandryczne.Buzz pisze: Anula wyprzedziłaś mnie w tej teorii! DUN, więcej wiary w człowieka, Rafy antyforma niewątpliwie wzrasta skoro postanowił się sprawdzić w Madrycie, co uważam za błąd, bo najpierw powinien się naprawić i wyjść do walki jako Nadal, a nie jako cień samego siebie.
Zaufam swojej babskiej intuicji( ) i ................, On to wygra.
Nie wiem co mu dolega, więc też trudno postawić właściwą diagnozę. Nawet nie wiadomo na ile w tym dolegliwości fizycznych, a na ile mentalnych? Napisałem tak, bo to co widziałem nie mieści mi się w standardowych definicjach nadalowskiego "kryzysu". Może powinien odpocząć, może potrenować, nie wiem? Ale nie sądzę aby dalsze porażki z kolejnymi "almagropodobnymi" w jakiś sposób pozwoliły mu odbudować formę. Nawet jak przegrywał wielokroć z Djokovicem, to grał świetnie i gryzł ziemię aby wygrać. Wtedy Serb był po prostu lepszy. A teraz? Gra po prostu piach i coś z tym powinien zrobić. Widzisz jak Janowiczowi służą kolejne występy i ogrywanie się w zawodach z wyższej pólki!DUN I LOVE pisze:A jak według Ciebie ma się naprawić jak nie przez granie w rytmie meczowym?Buzz pisze:DUN, więcej wiary w człowieka, Rafy antyforma niewątpliwie wzrasta skoro postanowił się sprawdzić w Madrycie, co uważam za błąd, bo najpierw powinien się naprawić i wyjść do walki jako Nadal, a nie jako cień samego siebie.
Janowicz wpadł w spiralę porażek, której końca nie widać, a Nadal to Nadal, nawet po dwóch wpadkach z rodakami. Nie sądzę, aby był w takiej rozsypce mentalnej jak Jerzy i przegrywał jak on mecze, jeszcze zanim wyjdzie na kort. Gdy Rafa odpada z turniejów, to często mówi już o następnych i tak było po Barcelonie. No i startuje właśnie w kolejnym, w dodatku w Madrycie i nie ma tu Djokovicia, a to całkiem dobre warunki, aby się odbudować. Zresztą:Buzz pisze:Ale nie sądzę aby dalsze porażki z kolejnymi "almagropodobnymi" w jakiś sposób pozwoliły mu odbudować formę. Nawet jak przegrywał wielokroć z Djokovicem, to grał świetnie i gryzł ziemię aby wygrać. Wtedy Serb był po prostu lepszy. A teraz? Gra po prostu piach i coś z tym powinien zrobić. Widzisz jak Janowiczowi służą kolejne występy i ogrywanie się w zawodach z wyższej pólki!
Zobaczymy, czy ciąg dalszy tej nienormalności będzie w Madrycie.Maybe it's normal to lose three times in the quarter-finals. Maybe what's not normal is what happened during the past nine years.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ollie i 2 gości