Strona 29 z 51
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 15:18
autor: Widzu
No tak Ty sie cieszysz. Ja tez może zle określiłem. Będę tęsknił za takimi meczami jak Nadal vs Roger bo takich meczy przez lata nie bd oglądać. Pokolenie wybitne to prawda skończyło się. Ja fanem Djoko i Rogera nigdy nie byłem zawsze kibicowałem rywalą. Nadalowi kibicowałem za charakter i za to, że jedyny ogrywał Rogera...
Ogólnie ja tendecje, że tenis na poziomie ATP mi obrzydł/znudził sie? Odp mi na pyt jakie zadałem, jakie mecze w ostatnich miesiącach zapamietacie? Chyba nie było meczów chociaz zbliżonych do tych co dawali nam Roger i Nadal?
Mario wcześniej napisał, że Andy nie wróci do gry z przed kontuzji... ja myśle, że trochę inny jest powód. Moim zdaniem duży wpływ ma na to, że ma dziecko i teraz mniej czasu poświeca tenisowi i to się odbija moim zdaniem na nim i na pewno nie wejdzie już na wysoki poziom. Podobnie bd z Djoko na to bd mieć wpływ brak motywacja jak wygra 9 szlemów na 7 np? Pewnie wielu się ze mna nie zgodzi ze dziecko ma na to wpływ ale moim zdaniem tak jest. Tak samo Rooney do czasu jak nie miał żony dzieci rozwijał się grał super.... teraz 3 dzieci, żona po treningu grzecznie do domu. Pozostało wielkie nazwisko i gra za zasługi:) ale to moje zdanie...
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 15:25
autor: Mario
Tak sobie właśnie patrzę na skróty z finału Indian Wells 2005 (wreszcie dodali na YT) i aż sam się dziwie jak wielka zmiana w postrzeganiu Feda u mnie zaszła. Wtedy naprawdę go nie lubiłem (może nie hejtowałem, ale coś jak z Kobem z czasów świetności) i praktycznie w każdym spotkaniu kibicowałem rywalowi. A dziś potrafię naprawdę mocno zaangażować się w mecz będąc po stronie Szwajcara (choćby ostatnie starcia z Djokovicem w WS).
Trochę sentyment, w dużo większej mierze sytuacja w tourze sprawiła, że dziś w wielu turniejach najzwyczajniej w świecie Szwajcarowi kibicuje. Ba, odkąd Wawrinka okazał się płaczkiem, a Delpo wypadł, to Roger jest pewnie moim ulubionym tenisistą z top 10 (no może JWT jeszcze).
Widzu pisze:Mario wcześniej napisał, że Andy nie wróci do gry z przed kontuzji... ja myśle, że trochę inny jest powód. Moim zdaniem duży wpływ ma na to, że ma dziecko i teraz mniej czasu poświeca tenisowi i to się odbija moim zdaniem na nim i na pewno nie wejdzie już na wysoki poziom.
No ale dziecko on ma od kilku tygodni. Choć z tezą, że dzieci utrudniają karierę oczywiście się zgadzam. Oczywiście wśród ludzi, którzy zaangażują się w jego wychowanie...
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 15:47
autor: Federasta20
Widzu pisze:Kończy się genialne pokolenie i ja będę za ni tesknić. Bedą nas czekac niespodzianki w każdym turnieju może to będzie ciekawe bo każdy bedzie wygrywał z każdym nie tak jak teraz, ale to na pewno nie będzie świadczyć o wysokim poziomie:) bo Ci młodzi nie wejdną na taki poziom na pewno:)
To co piszesz o epickich meczach między Fab4 nie ma już miejsca. Djokovic robi co chce, Fed jest bezradny w decydujących spotkaniach, Murray ciągle się leczy, a o Nadalu nawet nie będę się wypowiadał. To prawda, że finały WM'08/AO'09/semi US'10+RG'11+US'11/AO+WM'12 były świetne. Ale ile epickich spotkań od 2013 roku między Fab4 mieliśmy? Jedynie Wimbledon 2014 bym zaliczył. Także nie wiem za czym mam tęsknić z ostatnich lat.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 15:55
autor: DUN I LOVE
Nie ma co już popadać w jakąś skrajną deprechę - jaki Kyrgios by nie był, to jednak przyciąga ludzi, więc raczej będzie dla kogo oglądać tenis.

Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 16:04
autor: Widzu
Jasne, ze epickie mecze o jakich pisze miały miejsce w tych latach co pisałes. Teraz jak to wygląda to każdy widzi i ma takie zdanie:)
Prawda Dun:) Ja ten uważam, ze bedzie miał dużo fanów kangur:) Ja ma od 2,3 lat kibicuje jak zaczął wygrywać challka za challkie i pozniej sprał Nadala na Wimbledonie:) Od tego czasu brak jakiś super wyników. W zeszłym roku epickie mecze w AO 5 setówki, powroty to tylko sprawia ze ma wiecej fanów, ale przychodzi czas na dobre wyniki takie jak te w Miami, zaraz WS też moim zdaniem połowi bd zaliczał:)
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 16:36
autor: Federasta20
Mi do tenisowej deprechy daleko jeszcze, choć tutejsze środowisko sprzyja jej powstawaniu
DUN, mecz Djokovicia z Berdychem jest o 3 nie o 1

Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 16:50
autor: DUN I LOVE
DUN I LOVE pisze:
Nie przed 1
WTA
[1] Novak Djoković vs [7] Tomas Berdych (CZE)
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 17:46
autor: The Djoker
Kurde zarywac noc skoro na 13.30 musze jechac na terapie na leb do Wawy?
Chyba Berdych sie nie postawi?
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 17:53
autor: Emu
The Djoker pisze:Kurde zarywac noc skoro na 13.30 musze jechac na terapie na leb do Wawy?
Chyba Berdych sie nie postawi?
Nie masz się czego obawiać.

Myślę, że lepiej być wyspanym na terapii.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 17:55
autor: Wujek Toni
Lektura kolejnego triumfu Djokovicia nad tytanem ZET-ki może podziałać na Twoją skołataną duszę bardziej terapeutyczne niż jakakolwiek sesja z psychologiem.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 18:20
autor: Emu
Robertinho pisze:Emu pisze:Robertinho pisze:Popatrzmy zatem na pozostałe występy w WS. Oczywiście, zaraz się okaże, że "a młody Federer też obrywał w Szlemach". Tylko problem w tym, że ten Thiem gra ciężko, bez błysku. Powtarzam, może kiedyś drugi Wawa. Może.
Przecież Thiem wyskoczył z formą od tego roku, na poprzednie lata nie ma sensu patrzeć. Zakład, że zrobi w tym roku ćwierćfinał szlema i połówkę Mastersa?
Połówkę Mastersa robi Goffin... Finał Mastersa i połówka WS, taki mogę rozważać. Nawet rozłącznie.
Ja nie mam nic do tego chłopaka. Tylko kiedy Ferrer kosi kurniki, świadczy to upadku dyscypliny, kiedy Fognini na wiosennej cegle rejpi kulawego Nadala, jest to zabawna ciekawostka. A tu nagle wielka nadzieja, bo młody. Ja statystyk nie śledzę za bardzo, ale czy on poza skacowanym Wawrinką, wygrał z kimś w miarę poważnym w turniejach w miarę poważnych?
Jestem skłony się założyć, o co?

Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 18:31
autor: Robertinho
Finał Mastersa - flaszka, semi Szlema - dwie flaszki, oba - dwie flaszki i zgrzewka. Wybierz jeden rodzaj zakładu.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:00
autor: Lucas
MIAMI OPEN PRESENTED BY ITAU
Miami - ćwierćfinały H2H:
[1] Novak Djoković (SRB) 22 - 2 [7] Tomas Berdych (CZE)
[15] David Goffin (BEL) 0 - 1 [18] Gilles Simon (FRA)
[12] Milos Raonic (CAN) 2 - 1 [24] Nick Kyrgios (AUS)
[6] Kei Nishikori (JPN) 1 - 0 [16] Gael Monfils (FRA)
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:07
autor: Robertinho
Nie wejdziesz Dawidzie? Dla Ciebie może być zestaw serków wiejskich.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:08
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Nie wejdziesz Dawidzie? Dla Ciebie może być zestaw serków wiejskich.
Moje popisy w MTT raczej nie predestynują mnie do zwycięstw w tego typu zakładach.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:13
autor: Robertinho
I to ma być ta wiara w młode talenty.

Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:17
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:I to ma być ta wiara w młode talenty.

Z reguły, kiedy przychodzi do poważnych decyzji (inwestowanie środków), ślepa wiara wytraca impet. Może zaistnieć na RG, ale nie musi. Finał M1000 spokojnie w zasięgu, ale z drugiej strony za mało ostatnio Murole było.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 19:59
autor: The Djoker
I dobrze,nigdy wiecej Murole. Thiem osiagnie wyzej wymienione rzeczy w ciagu 2-3 lat. Jedna moze juz w 2016. Zycze mu dobrze fajny kik nadaje przy serwisie no i juz z tego pokolenia nie widze innego jednorecznego backhandu.
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 21:13
autor: Rroggerr
Płaczek Wawrinka?
Re: Miami 2016
: 30 mar 2016, 21:42
autor: Mario
A nie?