Miami 2022

[Damian]

Wraca Hiszpan.

4-3*.

[Kamileki]

Jedziemyyyy

[Kiefer]

Vamos!

[Robertinho]

Zaczynamy mecz mam nadzieję.

[DUN I LOVE]

Teraz do 6-4, Carlitos. Pliz.

[Robertinho]

Znowu Karacew. xD

[DUN I LOVE]

Znowu Karacew. xD

Uśmiechnąłem się pod nosem tylko. xD

[Damian]

Carlos za chwilę po set.

[Kamileki]

Jazda tam!

[Kiefer]

Obniżył loty Norweg, prawie same proste błędy w tym gemie.

[DUN I LOVE]

Ależ zaczął się spieszyć Ruud, kompletnie bezmyślna gra od kilkunastu minut.

[Robertinho]

I ten stary żałosny Dull z bąkami pod górę AO wygrał.

[Kiefer]

Z 1-4 do 7-5 Carlos.

[DUN I LOVE]

Z 1-4 do 7-5 Carlos.

Skąd info?

[Kiefer]

Z 1-4 do 7-5 Carlos.

Skąd info?

?

[Kamileki]

Gorąco było, ale jest set.

[Damian]

Alcaraz 7-5 Ruud

W-UE:
Alcaraz: 18-15
Ruud: 7-9

Spoiler:

[DUN I LOVE]

?

U mnie Ruud miał bp wtedy.

Ogarnął się Alcaraz po słabym starcie i kompletnie przejął stery na korcie.

[Mario]

Pisałem już przy okazji Indian Wells, mocno ograniczonym, schematycznym, momentami wręcz prymitywnym graczem jest Ruud. Owszem, należy się szacunek za to, do jakiej powtarzalności doszedł ze swoim tenisem, ale za każdym razem, gdy trafi się ktoś potrafiący zmusić go do wyjścia ze strefy komfortu, czy to przez potrzebę zagrania dwóch/trzech piłek więcej w wymianie, czy też pojawianie się w strefach kortu, w których docelowo bywać nie powinien, to nie za bardzo wie, co się dzieje Norweg. Taki Ferrer tej generacji, co w sumie nie jest znowu najgorsze.

Powinien zezłomować go Hiszpan w drugim, jeśli nie złapie jakiejś zawiechy.

[Art]

Rozkręcał się Carlos z gema na gem i kwestią czasu było odrobienie straty i zdobycie jakiejś zaliczki. Oby już sobie nie skomplikował życia i zamknął sprawę w dwóch setach.