Monte Carlo 2013

[DUN I LOVE]

Novak Djoković mistrzem Monte Carlo 2013. Gratulacje.

[Robertinho]

Brawo. Tak to trzeba robić. A najlepsze jest to, że Novak grał średnio.

[Jacques D.]

Tak!

Długimi fragmentami to był już TEN Novak. Wreszcie jakiś duży turniej jest w rękach właściwego człowieka.

[grzes430]

Brawo. Tak to trzeba robić. A najlepsze jest to, że Novak grał średnio.

Z jednej strony nie wykorzystał tego Rafa, z drugiej były momenty męczarni Djoko.
Udało się, jeszcze RG,W i USO.

[robpal]

Z zupełnie przyzwoicie grającym przez większość meczu Novakiem serwujemy na seta, nie jest źle.
Forma na razie na jednego, Rafa ma sześć tygodni, żeby była na trzy. Podoba mi się nastawienie, które widziałem od stanu 0:5 i liczne próby kończenia, nawet metr w aucie.

[Bizon]

Każda seria kiedyś musi się skończyć i dzisiaj Nadal nie obronił po raz ósmy z rzędu tytułu w Monte Carlo. Kurczę, szkoda, bo chciałem żeby passa trwała 10 lat. Na osłodę pozostaje wygrana u bukmachera

[DUN I LOVE]

Bizon, ile wygrałeś?

[robpal]

BTW, dziś w Morzu Śródziemnym srebrna paterka do wyłowienia

[Robertinho]

A ja głupi nie postawiłem, mimo czuja. I jeszcze pomyliłem gemy w mtt. Rob, IMO czarujesz rzeczywistość. Ale zobaczymy, bo kandydaci do wygranej z Nole są.

[robpal]

A ja głupi nie postawiłem, mimo czuja. I jeszcze pomyliłem gemy w mtt. Rob, IMO czarujesz rzeczywistość. Ale zobaczymy, bo kandydaci do wygranej z Nole.

2,85 klepnięte przed meczem
Czy czaruję? Dość szybko było jasne, że na sprawnego Koko w MC jest za wcześnie. Nadzieją była przemieszczona kość, ale magicznym trafem Serb od stanu "nie wiem, czy gram na RG" w trzy dni zamienił się w gazelę Rzeczywistość jest taka, że grający generalnie dość średni mecz Nadal (równam z tym, co w najlepszych momentach grał w IW) serwował na II seta. Sądząc po reakcji pomeczowej: 1) Djoko sam strasznie się bał 2) Rafa był na tę porażkę gotów.

Co więcej, mi ten mecz kompletnie nie przypominał walenia łbem o ścianę dwa lata temu w Madrycie i Rzymie. Hiszpan podejmował świadome wybory i wybierał momentami trudne rozwiązania, zdając sobie sprawę, jak to się może skończyć. Dla mnie to jest znakiem, że on nie jest zadowolony ze swojej gry, wciąż mierzy ku czemuś lepszemu. Jest na chwilę obecną na to za słaby, a czy będzie lepszy - nie wiem. Na pewno nie wrócił modlić się o 250.

I tak jak idiotą nie jest Nadal i wie, że wcześniej wygrał 2 poważne mecze, tak Koko wie, że następnym razem warunki powinny być cięższe. Czekam na Rzym, a na chwilę obecną Novak jest "man to beat".

[DUN I LOVE]

Czy czaruję? Dość szybko było jasne, że na sprawnego Koko w MC jest za wcześnie.

Nie bierzesz pod uwagę opcji, że może być nie za wcześnie, a wręcz przeciwnie - za późno. Jest to bardzo prawdopodobne.

[robpal]

A najlepsze jest to, że Novak grał średnio.

Długimi fragmentami to był już TEN Novak.

Zgubiłem się.

[Rodżer Anderłoter]

W takich chwilach brakuje mi obszernej rozprawy Jonathana na temat dzisiejszego meczu zawierającej analizę atutów Serba i tego jaką to bronią pokonał Rafcia i oczywiście dalszych prognoz dotyczących spotkań tej dwójki. Mam nadzieję, że się doczekam.

Swoją drogą to backhandów po linii Djoka (trafionych) było tyle co kot napłakał. Bawił się z Nadalem w kąty a i tak wygrał. Jak zacznie częściej trafiać po linii to może być jakieś 6:1, 6:3 w Madrycie.

[robpal]

Swoją drogą to backhandów po linii Djoka (trafionych) było tyle co kot napłakał. Bawił się z Nadalem w kąty a i tak wygrał. Jak zacznie częściej trafiać po linii to może być jakieś 6:1, 6:3 w Madrycie.

Wg mnie akurat bronią Novaka jest bomba po krosie do forhendu Hiszpana, zwłaszcza, gdy ten akurat nie posyła z BH samych balonów (sporo wymian sobie tym ustawił). Jest płaska i dokładna i cholernie ciężko z tego minąć, po linii to on już głównie kończy krótkie piłki. Na bekhendzie Rafa się dziś dobrze bronił całkiem, nie pękał od forhendowych topspinów, a i potrafił się odgryźć parę razy. To też jest różnica w stosunku do 2011.

Zapomniałbym - Novak doskonale grał dziś przy siatce. Idealne momenty, idealne wykonanie.

[Rodżer Anderłoter]

Bronią Novaka jest bomba po krosie do forhendu Hiszpana

Uprzednio wgniatając go w narożnik backhandowy. Tak samo czyni z narożnikiem fh i następnie gra bh po linii (elementarz) ale dzisiaj z tego zagrania były tylko punkty dla Rafy.

Zapomniałbym - Novak doskonale grał dziś przy siatce. Idealne momenty, idealne wykonanie.

Przy siatce to on wygrywa prawie wszystkie gierki z Nadalem do początku 2011 r. (z przerwą na sezon ceglany 2012).

[robpal]

Mnie ciekawią szczególnie mentalne konsekwencje tego meczu, bo obaj chwilami pokazywali świetny tenis i o wzrost i stabilizację formy chyba powinniśmy być spokojni.

Czy zrobi się z tego jak MC 2012, tylko w drugą stronę, czy też Hiszpan będzie uparcie dążyć do kończenia wymian? Jak w ogóle w hierarchii "ważności" w głowach się ten mecz plasuje - jako niesamowity zastrzyk pewności siebie dla Novaka, czy (jak mi się marzy) Rafa wyciągnie z tego meczu coś dobrego?

Przecież jeśli jest tak źle, jak wieści Robertinho, to chyba Nadal nie liczył, że pokona nieźle dysponowanego lidera?

[DUN I LOVE]

Reszta poczuje krew i rozpocznie się długo wyczekiwana pierestrojka.

[robpal]

Reszta poczuje krew i rozpocznie się długo wyczekiwana pierestrojka.

Pod przewodnictwem 32-letniego bazylejczyka?
No i jak napisał Robert (albo chciał ), Novak też ma z kim przegrać. Może wreszcie będzie ciekawie.

[DUN I LOVE]

Wiedziałem, że wyciągniesz Feda z wakacji, ale muszę Cię rozczarować: nie miałem go w ogóle na myśli, ani nikogo konkretnego z imienia i nazwiska. Chodziło mi tylko o dużo większą rotację w najważniejszych meczach najważniejszych turniejów.

[robpal]

Wiedziałem, że wyciągniesz Feda z wakacji, ale muszę Cię rozczarować: nie miałem go w ogóle na myśli, ani nikogo konkretnego z imienia i nazwiska. Chodziło mi tylko o dużo większą rotację w najważniejszych meczach najważniejszych turniejów.

Pewnie, że wiedziałeś
Po Vina i Sao Paulo też miała być wielka rotacja, a wyszła kaszana. I skład finału w Monte Carlo też chyba jest dowodem na to, że nie zanosi się na zmiany.