Turniej Olimpijski - Londyn 2012

[robpal]

Toś błysnął dowcipem.

Jakim dowcipem? Mam szczerą nadzieję, że Fed nie będzie za 4 lata już grać w tenisa.

[Rodżer Anderłoter]

Ktoś oglądał na tvp? Jak przeżywał to spotkanie pan Fibak? Jedynie przełączyłem przy stanie 5-3 0-30 w 3 secie, wspomniał coś o dramaturgi meczu.

Myślałem, że na nsport nadal leci boks i niestety oglądałem razem z Panem Jackiem i Panem Wojtkiem. Pan Wojtek nie zarzucał Federerowi słabej gry a to, że przegrywa jest kwestią tego, że Andy znajduje jeszcze lepsze odpowiedzi na wyśmienite zagrania Szwajcara.

Zagraj tak Szkocino na US Open, będzie piękny turniej.

Niech jeszcze Del Potro utrzyma tę formę i Berdych zacznie coś grać.

[DUN I LOVE]

Ale teraz będą spusty na anglojęzycznych serwisach. Dziennikarzom brytyjskim pewnie już fajczy się klawiatura.

[robpal]

Ale teraz będą spusty na anglojęzycznych serwisach. Dziennikarzom brytyjskim pewnie już fajczy się klawiatura.

Harman już obiecał epicki tekst, na takim poziomie jak dzisiejszy występ Andy'ego

[Robertinho]

Toś błysnął dowcipem.

Jakim dowcipem? Mam szczerą nadzieję, że Fed nie będzie za 4 lata już grać w tenisa.

Ja mam równie szczerą, że Nadal skończy grać przed nim.

[robpal]

Ja mam równie szczerą, że Nadal skończy grać przed nim.

Już nie płacz. Ja wiem, że Ty masz codziennie nadzieję, że rano przeczytasz, że Nadal sobie złamał nogę, a Djoković zatruł glutenem

[DUN I LOVE]

A jak tak sobie myślę, że po wzruszającej chwili na podium, Roger jeszcze raz zaatakuje złoto - w Rio oczywiście.

Oglądałem wszystkie (poza Fallą) mecze Rogera w tym turnieju. Prawdę mówiąc była to solidna, w miarę pewna gra, ale generalnie Szwajcar nie rozegrał ani jednego wybitnego meczu, w którym przedstawiłby nam formę pozwalającą na wygranie tego turnieju. Murray zaś odwrotnie - tylko z Baghdatisem były kłopoty.

Srebro to jest wyczyn i bardzo wartościowe osiągnięcie, kiedy weźmiemy pod uwagę zbliżające się 31 urodziny, natężenie startów i wyniki, jakie Fed uzyskiwał w tym roku. W pewnym wieku wszystkich srok za ogon nie złapiesz, a i tak Szwajcar znalazł się na podium - zabrakło tam zaś niezniszczalnych gladiatorów, wchodzących w pozostałą cześć składu Top-3.

[robpal]

Dejw jakie szpileczki wbija

Andy za chwilę ponownie pojawi się na korcie, tym razem powalczy o złoty medal w grze mieszanej.

[DUN I LOVE]

Dejw jakie szpileczki wbija

Ciężko nad nimi pracuję, o czym zresztą poinformowałem przed chwilą drugiego Roberta.

[Robertinho]

Ja mam równie szczerą, że Nadal skończy grać przed nim.

Już nie płacz. Ja wiem, że Ty masz codziennie nadzieję, że rano przeczytasz, że Nadal sobie złamał nogę, a Djoković zatruł glutenem

Nie oceniaj innych po sobie.

[robpal]

Ciężko nad nimi pracuję, o czym zresztą poinformowałem przed chwilą drugiego Roberta.

Mnie też już zapewnił, że się kompletnie tym nie przejmuje

W sumie fajny turniej. Błysnął Murek, błysnął Delpo. Oby więcej takich, jak najwięcej.
Każdy z panów w Top3 miał w tym sezonie chwilę chwały. Nadchodzą dwa miesiące Murraya?

[Joao]

A jak tak sobie myślę, że po wzruszającej chwili na podium, Roger jeszcze raz zaatakuje złoto - w Rio oczywiście.

No właśnie złoto w Rio będzie pięknym ukronowaniem jego kariery .

[robpal]

No właśnie złoto w Rio będzie pięknym ukronowaniem jego kariery .

Olimpijskie złoto na cegle, o tak

[Lleyton]

No proszę Murray mnie zaskoczył,po tylu porażkach,które poniósł to na pewno go bardzo podbuduje i doda pewności siebie.Federer odegra się na Us Open.

[Anula]

Brawo Andy.!!!
Ładnie brzmi: mistrz olimpijski.
Teraz czekam na WS. W liczbie mnogiej. Vamosss chłopaku.!

[Wujek Toni]

Mam nadzieję, że kariera Murray'a ruszy w końcu z miejsca i zacznie wygrywać turnieje do których jest predestynowany.
Skoro Nadal i Djoković są w stanie skompletować w sumie 16 Szlemów, to naprawdę niepojęte byłoby, żeby ten chłopak nie wygrał przynajmniej z 2-3 tego typu turniejów w swojej karierze.

[jaccol55]

Trochę przykro się to oglądało, bo Fed był cieniem samego siebie przez większość spotkania. Tak jak poprzednicy, mam nadzieję, że ta wygrana będzie dla Szkota bodźcem do wygranych w WS. Czas najwyższy. W mikście nie udało mu się w parze z Laurą Robson wygrać złota, ale może to i dobrze, bo za dużo byłoby tego szczęścia naraz.

Plus dla nsport za dobry komentarz.

[jonathan]

Przyjmuję tę porażkę Federera z całkowitym spokojem. Byłem zresztą na nią przygotowany. Po prostu Szwajcar zapłacił za tamto maratońskie zwycięstwo nad del Potro najwyższą możliwą cenę. Dodatkowo Murray, któremu wyjątkowo odpowiadała formuła tego turnieju, był nie do zdarcia - w tej dyspozycji wielu innym rywalom również szybko odebrałby chęć do gry. Jednak oglądając dekorację miałem wrażenie, że Roger cieszył się ze zdobycia srebrnego medalu. W końcu na Igrzyskach nie ma tylko jednego triumfatora i całego szeregu przegranych tak jak w pozostałych turniejach. Dzisiaj zwycięzcą okazał się nawet Juan Martin, który dwa dni temu opuszczał kort zalany łzami. Federer nie przyjechał też na tę Olimpiadę w najwyższej formie, więc powinien być zadowolony, że zaszedł w niej aż tak daleko. Do złota w deblu dorzucił jeszcze singlowe srebro. To wspaniałe osiągnięcie.

Złoto Olimpijskie oznaczałoby według mnie zbyt dużo szczęścia naraz dla Federera. Wtedy jego kariera byłaby zbyt bajkowa. Choć z drugiej strony już od dawna taką jest.

[Robertinho]

Dokładnie tak uważam, na IO każdy medal jest sukcesem, Fed na trawie wycisnął z chyba jednak nie najwyższej formy 100% tego co się dało, Murray był dziś wyraźnie lepszy i nie ma co się smucić, sam zainteresowany ma chyba zresztą podobne zdanie na ten temat.

[robpal]

Murray był dziś wyraźnie lepszy i nie ma co się smucić, sam zainteresowany ma chyba zresztą podobne zdanie na ten temat.

Fedek bardzo zadowolony ze swojego medalu, było to widać.

Porażka ma też swoje plusy (już na poważnie pisząc): Roger albo pogra aż do Rio, albo pozostanie dowód, że jednak jest człowiekiem