Turniej Olimpijski - Londyn 2012

[robpal]

Ps. avatar już przestarzały rob

Cicho, pocieszam się cały czas i wspominam piękne czasy

[grzes430]

A Djoko znów przełamany. Trzecie z rzędu 5/7 się szykuje...

[DUN I LOVE]

Nieźle zaczął Roger, ale od dłuższego czasu ta gra Szwajcara znacznie leci w dół, a Andy trzyma pewien, dosyć niezły poziom.

[robpal]

Pierwszy set dla syna Szkocji.
Fed słaby, sporo UE, do tego Muzza bardzo agresywny.

[DUN I LOVE]

Trochę zaczyna mi tu podjeżdżać finałem USO 2001.

[robpal]

Delpo prowadzi set+break. Trzy gemy dzielą go od olimpijskiego brązu.

[DUN I LOVE]

Takiego lania to się chyba nikt nie spodziewał...

[robpal]

Takiego lania to się chyba nikt nie spodziewał...

Nie zapominaj z kim gra, i że niestety jest to best-of-5

Federer od 50 minut nie wygrał gema, Delpo podaje na medal.

E: I jest! Del Potro zaskoczył chyba wszystkich i podniósł się po półfinałowej porażce. Brąz dla Argentyńczyka.

[DUN I LOVE]

Federer od 50 minut nie wygrał gema, Delpo podaje na medal.

Uff! Jest gem. Nie o to chyba chodziło mi przed tym meczem, ale...

[robpal]

6:1 Murray w drugim.
Teraz proszę bez dziadowania.

[DUN I LOVE]

Nsport przeprasza za Rogera - za usterki.

Nie będzie seta do zera dla Szkota.

[Samurray]

Przed meczem życzyłem złota Federerowi, Muzza zawsze robi mi na złość.

[robpal]

Fed jeszcze ucieka spod topora, Murray trochę nerwowy.

Kończ to Andy.

[DUN I LOVE]

Andy Murray Mistrzem Olimpijskim!

Zasłużony sukces Szkota - pięknie wynagrodził sobie tyle tych wszelakich porażek, przykrych niepowodzeń, często upokorzeń. Dzisiaj zagrał chyba jeden z najlepszych meczów w karierze (na pewno największe zwycięstwo). Wreszcie potwierdził swój nieprzeciętny talent.

Federer zagrał bardzo słabo. Wydaje mi się, że zapłacił cenę na tytaniczny wysiłek fizyczny i mentalny poniesiony w meczu półfinałowym. Tam niemal wyrwał z rąk spotkanie del Potro. Zapewnił sobie medal i dzisiaj jednak nie był w stanie godnie przeciwstawić się znakomitemu Szkotowi.

Jestem rozczarowany, ale nie mam poczucia klęski czy czegoś takiego. Na pewno nie powtarza się sytuacja z RG08, czy też jakiejś przykrej porażki - Wimbledon 08 czy AO 09. Chciałem już napisać, że Małysz złota na IO też nie wygrał, ale przecież Federer to złoto już ma. W tenisowej klasyfikacji medalowej nie jesteśmy w najgorszej sytuacji.

[Denek]

Rio będzie nasze!

[robpal]

Rio będzie nasze!

Oby z trybun.

Andy
Zagraj tak Szkocino na US Open, będzie piękny turniej.

[DUN I LOVE]

Czas na wręczenie medali.

[grzes430]

Spodziewałem się wszystkiego, ale najmniej tego, że Andy zdobędzie złoto. Jeśli trzeci set był najlepszym w wykonaniu Rogera (nie oglądałem całych dwóch poprzednich) to śmiem twierdzić, że z każdym miałby dziś takie problemy, czy to z Rosolem czy Djokovicem.

Zwycięstwo doda Szkotowi dużo pewności siebie. Coraz realniej wygląda sprawa z czwartym szlemem sezonu dla czwartej rakiety świata.

Ktoś oglądał na tvp? Jak przeżywał to spotkanie pan Fibak? Jedynie przełączyłem przy stanie 5-3 0-30 w 3 secie, wspomniał coś o dramaturgi meczu.

[DUN I LOVE]

Ktoś oglądał na tvp? Jak przeżywał to spotkanie pan Fibak? Jedynie przełączyłem przy stanie 5-3 0-30 w 3 secie, wspomniał coś o dramaturgi meczu.

Wybrałem Karola Stopę i Magdę Grzybowską (szacunek dla niej, może być niezła Pani komentator). O paradoksie, pomimo jednostronnego widowiska, pewne chwila swego rodzaju dramaturgii były, kiedy Fed miał BP i kiedy nie potrafił ich wykorzystać (wtedy to przekształciło się to w dramat basically).

Piękna jest to jednak chwila, kiedy słyszysz hymn swojego kraju, stojąc na najwyższym stopniu podium.

[Robertinho]

Rio będzie nasze!

Oby z trybun.

Toś błysnął dowcipem.

Stało się, mówi się trudno, żyje się dalej. Porażka na pewno bolesna, ale po tak morderczym półfinale i przy takiej dyspozycji Mareja nic się dało więcej zrobić. Srebro też jest cenne. Murray wreszcie coś naprawdę ważnego ugrał, brawa dla niego i zobaczymy, czy się wreszcie przełamie w WS.