Podawanie ręczników podczas meczów

[Damian]

Ostatnio dużo się mówi, czy dzieci do podawania piłek mają nadal podawać tenisistom ręczniki między wymianami w meczu.

Po incydencie w Shenzhen, gdzie Verdasco skrytykował chłopca za opieszałość w podawaniu ręcznika, Juddy Murray potępiła zachowanie Fernando i chce zmiany przepisów w tej sprawie. Innego zdania jest np. Rafael Nadal, który wypowiada się o całej sprawie w następujący sposób "Oni chcą, żebyśmy byli szybsi między punktami, a teraz wygląda na to, że będziemy musieli biegać po korcie za ręcznik".

Alexander Zverev również wyraził swoje zdanie " Ja nigdy, myślę, nie używałem ręczniku w meczu, więc dla mnie, to nie robi różnicy. Istnieją niektórzy gracze, niektórzy amerykańscy gracze, by pójść po ręcznik dosłownie po każdym punkcie, i to trochę śmieszne, w mojej perspektywie".

Władze ATP przyglądają się tej sprawie i proponują zainstalowanie haczyków.

Jak sądzicie czy to dobry pomysł?

Filmik z udziałem Verdasco.

[Federasta20]

Ten problem nie istnieje i jest kolejnym przykładem sytuacji, gdy "coś" skupiającego uwagę się stanie i dyskutowana jest nagła gwałtowna reakcja, podczas gdy wcześniej nikomu to nie przeszkadzało. Kto wie czy po ewentualnej zmianie przepisów ktoś nie wpadnie na ten proponowany haczyk i wtedy dopiero będzie burza. Poza tym Nadal ma rację, to wydłuży spotkania z czym tak walczy ATP i wielu z nas też jest zwolennikiem krótszych przerw.

[DUN I LOVE]

Haczyki na korcie i wiszące na nich spocone ręczniki to dopiero będzie kwintesencja higieny i estetyki.

[Razing]

No ale jednak te ręczniki używane po każdym punkcie to przesada. A z drugiej strony wiadomo że sytuacja w której zawodnik musiałby sam chodzić po ręcznik byłaby troche dziwna.

[Robertinho]

Jakiś kompletnie wydumany problem. Jak dla mnie, to mogą dać podającym medyczne rękawiczki, skoro pot sportowców jest taki toksyczny. Ale wielu zawodników i wiele zawodniczek poci się intensywnie, muszą się wycierać regularnie, trzeba też wycierać kort, inaczej może dojść do sytuacji niebezpiecznych. Chodzenie samemu po ręcznik to absurd, niektórym by to pięć minut zajmowało. Mama Murray to typowa atencjuszka, nie cierpię takich ludzi.

[Saboteur]

System TowelDrop, nad kortami latałyby drony, które po zakończeniu punktu podlatywałyby nad głowę spoconego osobnika i zrzucały ręcznik na głowę.

[Żilu]

A ja uważam, że to wcale nie jest taki głupi pomysł z tymi haczykami. Sięganie co chwila po ręcznik to jeden z najbardziej nadużywanych przez tenisistów przywilejów, nie wspominając już o wycieraniu się po każdej akcji, które zakrawa na nadalową nerwicę natręctw. Gdyby zawodnik sam musiał pofatygować się kilka kroków można by trochę ukrócić ten proceder i ograniczyć do korzystania ręcznika wtedy kiedy naprawdę jest potrzebny. Żeby dynamika gry za bardzo nie spadła haczyk oczywiście ma sens jedynie z shot clockiem. Wtedy każdy gracz sam mógłby dysponować przydzielonym mu czasem i decydować czy poświęcać cenne sekundy na wyprawę po szmatkę.

[Robertinho]

Ciekawe co powiesz, kiedy ktoś poślizgnie się na własnym pocie i skręci nogę. Na korcie twardym i w warunkach ostatniego USO, niektórzy naprawdę muszą po każdej wymianie się wytrzeć. Oczywiście, niektórzy przeginają, ale ja bym tu nic nie zmieniał.

[Żilu]

Bez przesady, nie wydaje mi się żeby nawet w ekstremalnych warunkach zawodnik w ciągu jednego gema, nie wspominając już o pojedynczych piłkach, wygenerował tyle potu, żeby ten skapał na nawierzchnię tworząc niebezpieczną plamę, a nawet jeśli już by do tego doszło to od tego jest obsługa, żeby natychmiast ją usunąć. Jak ktoś ma pecha to przewróci się o plandekę, ale nie popadajmy w paranoję, bo niedługo dojdziemy do wniosku, że linie na korcie ziemnym są ekstremalnie niebezpieczne. Problem jest na tyle błahy, że dla świętego spokoju też zostawiłbym stare zasady, ale pozostaję przy swoim, że w większości korzystanie z ręcznika to bardziej rytuał niż faktyczna potrzeba.

[DUN I LOVE]

No i też tegoroczne USO to chyba dosyć ekstremalny przykład.

[Anula]

Oniemiałam.

Jak dla mnie kompletna bzdura. Mam wrażenie, że "odczłowieczenie" to główny trend w tym świecie.

[Del Fed]

No cóż - jak to bywa - pewne instytucje mają za dużo czasu na myślenie i by usankcjonować swoje istnienie wymyślają dziwne rozwiązania na różne rzeczy, które: a) nikomu nie przeszkadzały, b) na które nikt nie zwracał uwagi. Już widzę Nole podcierającego wszystko i jeszcze więcej przed zakozłowaniem piłki 650 razy przy kluczowym punkcie istotnego meczu.

[DUN I LOVE]

Nekst Żen Fajnals wychodzi naprzeciw.

[DUN I LOVE]

Nikt z tym nic nie zrobił i korona się rozniosła.