Wimbledon 2018

Obrazek
Awatar użytkownika
Lleyton
Posty: 15343
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:26
Lokalizacja: Bydgoszcz.

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Lleyton »

matek20 pisze:Ktos ostatnio przytaczał jakąs statystyke z Rafą. Zwyciestwa pod rząd czy cos takiego ?

Dajecie szanse na tytuł Isnerowi lub Andersonowi ? Czy Rafole to finał ?
Oczywiście że tak, ale czy Anderson powtórzyłby grę z QF w finale? Tego nie wiem, chyba że jednak Isner. Ale Novak/Rafa będą faworytem, jakieś 70:30.
MTT.
Tytuły(24):Davis Cup 2010, Monte Carlo 2011, Rzym 2011, Szanghaj 2011, Rotterdam 2012-2013, Brisbane 2015, Montreal 2015, Australian Open 2016, Lyon 2017, Eastbourne 2018, Waszyngton 2018, Genewa 2019, Wiedeń 2020, Dubaj 2021, Genewa 2021, Hamburg 2021, Indian Wells 2022, Barcelona 2022, Laver Cup 2022, Adelajda 2023, Genewa 2023, Kitzbuhel 2023, Doha 2024.
Przegrane Finały(30))Hamburg 2010, Moskwa 2010, Doha 2011, Rotterdam 2011, Sztokholm 2011, Toronto 2012, Winston Salem 2013, Montpellier 2014, Rotterdam 2014, Rzym 2014, Sankt Petersburg 2015, Atlanta 2016, Halle 2017, Basel 2017, Indian Wells 2018, Shenzhen 2018, Sztokholm 2018, Miami 2019, Newport 2019, Doha 2021, Miami 2021, Los Cabos 2021, Cordoba 2022, Doha 2022, Houston 2022, s-Hertogenbosch 2022, Umag 2022, Turyn Finals 2022, Adelajda 2.
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2018

Post autor: lake »

Isner zdążył już Rafie laurkę wystawić, ale jak napisałem powyżej przy dobrym układzie obie wieże mogą mieć szanse.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Robertinho »

Teraz zobaczcie, ile było tego jinxowania, tego zaklinania rzeczywistości przed turniejem, jaki to Rafa słaby na trawie, jak od lat tu nic nie wygrał, jak odpadał itp. Pewna grupa kreowała taką narrację, jednocześnie krzyżując za plecami palce - spoko, rozumiem, nie czepiam się. Ale że dali się na to nabrać racjonalni, lepiej niż ja znający się na tym sporcie ludzie, to nie ogarniam. Wciągnięta w wakacyjnym trybie cegła, w czasie której zagrał trzy(!) spotkania, które w ogóle można meczem tenisowym nazwać, trzy tygodnie odpoczynku po RG, no tu już się powinny ostrzegawcze lampki zapalić.

Potem jeszcze kompletne leszcze w pierwszych rundach i efekt jest taki, że aby w ogóle marzyć o pokonaniu Nadala, będzie potrzebny zbiorowy wysiłek Del Potro, który rozegrał chyba najlepszy mecz w swoim drugim tenisowym życiu, oraz Djokovica. Czy da radę Serb, nie wiem. Na pewno ma bh, którego tak bardzo brakowało dziś Juanowi.

No właśnie, kolejna sprawa, Djokovic. Jak on niby miał wypaść z czołówki, wracając do grania czegokolwiek lepszego niż dno z ostatnich miesięcy, skoro największą przeszkodą w drodze do półfinału Wimbledonu może być Kei Nishikori? Jakieś pomysły? Na RG był ten Czekinato, no ale właśnie, run w Szlemie takiego wynalazku, też powinien dać do myślenia. W Serbie nadzieja, ale też mu średnio ufam, szczerze mówiąc. Zobaczymy, co będzie. Ogólnie jednak ma Novak spore szanse wrócić do tego, w czym jest niesamowicie dobry, czyli żerowania na słabości rozgrywek. Pewnie będzie trochę gorszy, niż kilka sezonów temu, ale poziom touru poleciał w dół jeszcze bardziej.

Isner w semi... No cieszę się, cieszę bardzo, dekadę pracował John na taki turniej. Oczywiście, korzysta z sytuacji w rozgrywkach, teraz mu się trafił ten cielaczek Raonic, sklejony kolejny raz, ale dobra, akurat Amerykanin zasługuje na swój run w WS, jak mało kto.

Oby pogonił tego Andersona, bo te zachwyty są dla mnie cokolwiek dziwne. Niewiarygodną padakę grał Roger, oglądam sobie teraz spokojnie ten mecz i to aż się wierzyć nie chce, że ten gość wygrał tu rok temu bez straty seta. Cieszmy się i radujmy, że w tych trzech wygranych po powrocie Szlemach, trafialiśmy trzy razy na naszego ulubionego Berdycha, na Niszikore, na słabnącego Stana, wreszcie na ulubieńca forum Cilicia. Wycisnął maksa ze swojego powrotu Szwajcar, budzi zgrozę, że było to konieczne, by zachować szanse na utrzymanie rekordu WS. Cóż, cyrografy podpisane, kasa idzie, trzeba będzie grać. Ale chyba już beze mnie. Bardzo mi podpadł Fed tym rankingowym żebractwem, no poniżej godności Maestro to było, możecie się ze mną nie zgadzać, możecie się śmiać, ale tak właśnie uważam.

Czy przeszkodziło mu to w przygotowaniu lepszej formy? Tego się nigdy nie dowiemy, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ale raczej nie pomogło, aczkolwiek prawa jest taka, że tak naprawdę od wygranego Wimbledonu, gra Szwajcar coraz słabiej, pewnie coraz trudniej mu się regenerować i trenować tak, jakby chciał. Teraz trzeba się jakoś pozbierać, odpocząć i spróbować przyszykować na USO taką dyspozycję, jaka jeszcze jest możliwa do osiągnięcia.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Wimbledon 2018

Post autor: lake »

Podobno John chcę zaprosić DT na swój półfinał. :D
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Federasta20
Posty: 9038
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Federasta20 »

Fajnie gdyby obejrzał, choć nie wiem w piątek nie będzie czasem zajęty piciem herbatki z królową, w sobotę byłyby większe szanse. W dodatku ochronę by trzeba zorganizować, no ale jakby prezydent bardzo nalegał to by dali radę. W każdym razie pisk lewicowych mediów byłby przezabawny, tych samych co cicho siedzieli gdy Macron poleciał do Putina na MŚ. Wątpię, że do tego dojdzie mimo wszystko.

Ogólnie fajnie, że ten Isner wszedł do 1/2. Zagrał tyle pamiętnych spotkań (wiadomo głównie z jakiego względu, ale jakoś nie przypominam sobie tylu w wykonaniu Karlovicia czy nawet Andersona) i cztery finały Mastersów, więc mu się należy.
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126398
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126398
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Kiefer »

lake pisze:Podobno John chcę zaprosić DT na swój półfinał. :D
Heh, byłoby nieźle, tylko czy nie przyćmił by samego półfinału? Może niech lepiej na finał go zaprosi.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Wimbledon 2018

Post autor: SebastianK »

Domyśliłeś się sam jak widzę :)

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Kiefer »

SebastianK pisze:Domyśliłeś się sam jak widzę :)
Tak, w pierwszej chwili miałem totalne zaćmienie. :D
Awatar użytkownika
arti
Posty: 21408
Rejestracja: 01 sie 2011, 8:22

Re: Wimbledon 2018

Post autor: arti »

W(39):Nicea’11, Kuala Lumpur’11, Sztokholm’11, Eastbourne’12, Winston-Salem’12, Wimbledon’13, Winston-Salem’13, Kuala Lumpur’13, Zagrzeb’15, Winston-Salem’16, Moskwa’16, Pekin'17, Houston'18, Estoril'18, Stuttgart'18, Hamburg'18, US OPEN'18, Basel'18, Buenos Aires'19, Monte Carlo'19, Paryż'19, Australian Open'20, Rio'20, Dubaj'20, Kolonia'20, Paryż'20, Montpellier'21, Miami'21, Eastbourne'21, Cordoba'22, Seul'22, Tokio'22, Adelajda2'23, Wimbledon’23, Hamburg'23, Pekin'23, Szanghaj'23, Basel'23, Brisbane'24
F(26):Newport’10, Szanghaj’11, Paryż’11, Roland Garros’13, Hamburg’13, Toronto’14, Nottingham’16, Paryż'16, Hamburg'17, Paryż'17, Madryt'18, Toronto'18, Estoril'19, Madryt'19, Lyon'19, Tokio'19, Szanghaj'19, Auckland'20, Marbella'21, Genewa'22, QC'22, Adelajda1'23; Doha'23, Roland Garros’13, Kitzbuhel'23, Winston Salem'23
MTT 120 weeks #1
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Kiefer »

Oj zatrzęsło się na tym Wimblu wczoraj, multum emocji i jeszcze raz podkreśle kto nam ich dostarczył, najpierw Federer i Anderson, następnie Nadal i Del Potro, czyli stare wygi, ten rak, ten beton. Rakiem to jest ta zgraja, która przyszła na świat w latach 90-ych, pozbawiona umiejętności i charyzmy. Gdybyśmy mieli wymieniać mecze z tego roku gdzie coś się działo to obracamy się non stop wśród trzech nazwisk, Federer, Nadal, Del Potro, tak było przed rokiem, tak samo jest w tym roku, często w bezpośrednich starciach a jeśli nie to rywalami są Cilice, Mullery, Andersony czy Isnery, rzadko kiedy ktoś z młodego pokolenia. Oczywiście nie każde ze spotkań dramatycznych ma wysoki poziom, nie było go wczoraj w meczu Andersona z Fedem czy też Feda z Cilicem w AO, ale coś się działo i w meczu o stawkę była zagadka.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Barty »

Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Barty »

Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Barty »

Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Barty »

Oba mecze u buków to mniej więcej 50/50, ciekawe, kiedy ostatnio taka sytuacja miała miejsce. Dla mnie Isner jednak wyraźnym faworytem, u Rafole nie mam pojęcia.

Co do wieku to wszyscy mają powyżej 31 lat. ;)
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Kiefer »

Dla mnie też Isner, ma on bardzo dobry bilans z Andersonem, 8-3, te 4,5h też może jakoś wpłynąć na Andersona na pewno, powinien wykorzystać swą szansę Big John.

Rafole zagadkowe, nie wiemy na ile Rafa się zregeneruje. Wczoraj jednak mi bardzo zaimponował, nie wiem czy Djokovic już jest gotowy na taki pojedynek w tak zaawansowanej fazie Wielkiego Szlema.


Widzę to tak, jeśli awansuje Isner to, uważam, że może wygrać jeśli po drugiej stronie siatki stanie Djokovic, jeśli Nadal to Hiszpan bierze pełną pulę.

Isner 33 lata, Nadal i Anderson po 32, Djokovic 31. Jest to najstarszy półfinał Szlema chyba?
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126398
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »

Jest plan gier na jutro, o 14 Anderson z Isnerem, po nich Rafole.


MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Damian
Moderator
Posty: 126398
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:04
Kontakt:

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Damian »



MTT - OSIĄGNIĘCIA:

MTT (Singiel) - Tytuły (34) / Finały (20)
Spoiler:
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Wimbledon 2018

Post autor: Barty »

Kiefer pisze:Dla mnie też Isner, ma on bardzo dobry bilans z Andersonem, 8-3, te 4,5h też może jakoś wpłynąć na Andersona na pewno, powinien wykorzystać swą szansę Big John.

Rafole zagadkowe, nie wiemy na ile Rafa się zregeneruje. Wczoraj jednak mi bardzo zaimponował, nie wiem czy Djokovic już jest gotowy na taki pojedynek w tak zaawansowanej fazie Wielkiego Szlema.


Widzę to tak, jeśli awansuje Isner to, uważam, że może wygrać jeśli po drugiej stronie siatki stanie Djokovic, jeśli Nadal to Hiszpan bierze pełną pulę.

Isner 33 lata, Nadal i Anderson po 32, Djokovic 31. Jest to najstarszy półfinał Szlema chyba?
Przed turniejem obstawiałem, że Djokovic już się odradza na poważnie, więc taki półfinał musi wygrać, aby to potwierdzić, nie ma żadnych usprawiedliwień. I zgadzam się, że Nole byłby łatwiejszym rywalem dla Dużego Jana, ale głównie przez mniejszą pewność gry w ostatnich miesiącach.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości