Sir Andy Murray

[Lleyton]

Mundial 2018. Andy Murray nie obejrzał meczu Francja - Argentyna. Wszystko przez konferencję przed Wimbledonem

Spoiler:

Andy Murray podobnie jak inni tenisiści interesuje się wydarzeniami z piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. W sobotę Brytyjczyk marzył o tym, aby szybciej zakończyć konferencję prasową przed Wimbledonem 2018.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
30 Czerwca 2018, 23:05
Udostępnij 1
Tweetnij
Skomentuj 0
Getty Images / Ben Queenborough / Na zdjęciu: Andy Murray

Wejdź na TYPER.WP.PL i obstawiaj wyniki meczów MŚ!

Mundial 2018. Historyczny mecz. Pierwsza taka porażka Argentyny

Andy Murray właśnie wypowiadał się na temat stylu gry Francuza Benoita Paire'a, z którym przyjdzie mu się zmierzyć w I rundzie Wimbledonu 2018, gdy usłyszał poruszenie na sali. - Nie mogę uwierzyć, że opuściłem taki mecz - wyznał ze śmiechem. Jaki jest wynik? 4:2? - dopytywał dziennikarzy trzykrotny mistrz wielkoszlemowy.

A gdy były numer jeden rankingu ATP usłyszał, że Francja właśnie strzeliła bramkę na 3:2, złożył przedstawicielom mediów propozycję szybszego zakończenia konferencji prasowej. W sobotę miał pecha, ponieważ jego spotkanie z dziennikarzami zaplanowano na godz. 17:00 polskiego czasu. Wówczas w Kazaniu rozpoczynała się druga połowa szlagierowego pojedynku.

REKLAMA

Ostatecznie Francja pokonała Argentynę 4:3 i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata w Rosji. Murray natomiast nie udzielił odpowiedzi na najważniejsze pytanie: czy jest już pewny występu na wimbledońskich trawnikach. Brytyjczyk ma czas na podjęcie decyzji do wtorku, bowiem to wówczas ma spotkać się z Paire'em.

ZOBACZ WIDEO Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski
ZA CHWILĘ: Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski
Reklama 14s
Dzięki reklamie oglądasz wszystko za darmo.
2:28
Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski
1:04
Rosjanie zadowoleni z reprezentacji. Mimo to nie wierzą w zwycięstwo z Hiszpanią
4:12
Mundial 2018. Czy PZPN sięgnie po trenera ze światowej czołówki? Problemem pieniądze
4:39
Mundial 2018. Ciepłe przywitanie po nieudanych mistrzostwach. "Zachowanie kibiców może się podobać"
3:26
Mundial 2018. Błaszczykowski powinien zostać w kadrze? "Nie mamy nagle 10 lepszych skrzydłowych"
37:04
Mundial 2018. "Prosto z mistrzostw": Zaczyna się gra na poważnie (odc. 23)
2:31
Rajd Śląska: Marczyk pierwszym liderem
2:30
Zagraniczny trener reprezentacji Polski to zły pomysł? "Nie będzie miał czasu sprawdzić piłkarzy"
3:53
Mundial 2018. Fałszywy obraz Leo Messiego. "To nie cichy przywódca. Uwielbia mieć decydującą rolę"
3:12
Mundial 2018. Mateusz Święcicki: Argentyńska federacja jest skorumpowana. Panuje totalna anarchia
2:57
Byli reprezentanci Polski wspominają Irenę Szewińską. "Dama polskiego sportu"
1:47
Mundial 2018. Cud w Stalingradzie. Dzień po zakończeniu słynnej bitwy rozegrano mecz piłkarski
3:22
Mundial 2018. Odwiedziliśmy Brazylijczyków na treningu. Radośni piłkarze, ostrożni dziennikarze
11:49
Sylwia Dekiert: Myślę, że Nawałka nie pozostanie na stanowisku. Nie dlatego, że był złym trenerem
1:22
Mundial 2018. Oglądanie meczów piłki nożnej to wiele emocji - sonda odc. 18
1:32
Mundial 2018. Przed nami hit czyli mecz Francja - Argentyna - sonda odc. 17
1:44
Mundial 2018. Rosja nie ustrzegła się błędów. "Kibice nie mieli szans, żeby znaleźć nocleg"
1:25
#dziejesiewsporcie: Putin grzeje się w blasku MŚ, bójka maskotek i niesamowity wsad
1:24
Mundial 2018. Polska - Japonia 1-0 - sonda odc. 16
51:33
Mundial 2018. "Prosto z mistrzostw": co dalej z reprezentacją i Nawałką? (odc. 22)
2:58
Mundial 2018. Czas na zagranicznego trenera dla reprezentacji? "Boniek ma już opcję B"
3:59
Mundial 2018. Mocny komentarz ws. afery alkoholowej. "Raz na zawsze skończmy te balety"
3:20
Mundial 2018. Zaskakujący głos ws. Nawałki. "Wierzę, że zostanie"
4:18
Mundial 2018. Lewandowski to odpowiedni kapitan dla kadry? "Trochę zadziera nosa"
2:32
Mundial 2018. Nawałka zawinił ws. Błaszczykowskiego. "Nie zasłużył na takie traktowanie"
5:17
Mundial 2018. Kołodziejczyk broni polskich piłkarzy. "Wtedy to dopiero byłaby szydera"
4:56
Mundial 2018. Dziennikarz zażenowany postawą reprezentantów. "To była hańba"
3:01
Mundial 2018. Wstydliwa końcówka meczu. "Jest to trochę upokarzające dla Błaszczykowskiego"
3:13
Mundial 2018. Boniek wygadał się ws. Lewandowskiego. "Zawodnicy mają z nim problem"
2:10
Mundial 2018. Kibice zachwyceni Rosją. "Media nas straszyły"
2:28
Zaskakujące sceny na lotnisku. Kibice podziękowali piłkarzom reprezentacji Polski

https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/763 ... -przez-kon

[Lleyton]

Andy Murray zagra w Wimbledonie, choć ciągle musi na siebie uważać

Spoiler:

Wracający do tenisa po 11-miesięcznej pauzie Andy Murray postanowił, że zagra w Wimbledonie, choć jego stan fizyczny ciągle nie jest optymalny. - W tej chwili każdego dnia muszę zwracać uwagę na to, jak się czuję - wyjawił Brytyjczyk.
Marcin Motyka
Marcin Motyka
01 Lipca 2018, 07:35
Udostępnij 10
Tweetnij
Skomentuj 0
Getty Images / Ben Queenborough / Na zdjęciu: Andy Murray

Wejdź na TYPER.WP.PL i obstawiaj wyniki meczów MŚ!

Mundial 2018. Andy Murray nie obejrzał meczu Francja - Argentyna. Wszystko przez konferencję przed Wimbledonem

Andy Murray, który w ubiegłym tygodniu w Londynie wrócił do gry po ponad 11-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i operacją biodra, do końca wahał się, czy wystąpić w Wimbledonie. O tym, że zagra, zadecydował dopiero tuż przed piątkowym losowaniem.

- Cztery-pięć tygodni temu nie byłem pewny, czy będę w stanie grać na zadowalającym poziomie, ale ostatnie dni były dla mnie korzystne. Nie sądzę, że w meczach, które rozegrałem, grałem niesamowicie, lecz biorąc pod uwagę, z jakimi przeciwnikami się mierzyłem, uważam, że dobrze sobie poradziłem - mówił na konferencji prasowej przed startem turnieju.

REKLAMA

- W tej chwili każdego dnia muszę zwracać uwagę na to, jak się czuję - kontynuował. - Spędzam wiele czasu na pracy z fizjoterapeutami i muszę być otwarty w rozmowach z moim sztabem. Bo jest kilka rzeczy, które są trudne, ale muszę je przezwyciężyć. A to wymaga czasu.

Murray to dwukrotny mistrz Wimbledonu. Wygrywając w 2013 roku, został pierwszym brytyjskim triumfatorem tego turnieju od 77 lat. Drugie zwycięstwo wywalczył trzy sezony później. - Jestem zmotywowany. Wimbledon jest dla mnie wyjątkowym turniejem z wielu powodów i zawsze chcę prezentować się w nim jak najlepiej. Co roku na tym etapie sezonu czuję presję. To nie było łatwe, ale w pewnym sensie zawsze to lubiłem. Teraz moje uczucia są jednak nieco inne niż w przeszłości - stwierdził.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76365 ... bie-uwazac

[Lucas]

[Lucas]

Andy Murray podjął decyzję. Nie zagra w Wimbledonie 2018

Spoiler:

Z bólem serca muszę ogłosić, że wycofuję się z tegorocznego Wimbledonu. W ciągu ostatnich 10 dni poczyniłem progres na treningach i podczas meczów, ale po długiej naradzie ze sztabem postanowiliśmy, że jest jeszcze za wcześnie na rozgrywanie spotkań w formule do trzech wygranych setów. Zrobiliśmy wszystko, abym był gotowy na czas - napisał Andy Murray.
Brytyjczyk stracił 11 miesięcy z powodu kontuzji biodra. Teraz poinformował, że nie weźmie udziału w Wimbledonie, przez co straci 360 punktów za ubiegłoroczny ćwierćfinał i spadnie z zajmowanej obecnie 156. pozycji w rankingu ATP. 16 lipca 2018 roku będzie miał na koncie tylko 20 punktów, za zwycięstwo nad Stanem Wawrinką w I rundzie turnieju ATP World Tour 250 w Eastbourne.

- Już w poniedziałek rozpocznę treningi na kortach twardych i będę kontynuował rehabilitację. Nie mogę się doczekać występów w USA. Dziękuję za wyrazy wsparcia i jestem podekscytowany, że w końcu wróciłem po tak długiej przerwie - dodał trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, który wygrał Wimbledon w 2013 i 2016 roku.

Miejsce Murraya w głównej drabince Wimbledonu 2018 zajmie "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, Jason Jung. Przeciwnikiem Tajwańczyka będzie we wtorek Francuz Benoit Paire.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76375 ... donie-2018

[Barty]

Murray Withdraws From Wimbledon

Spoiler:

The former World No. 1 says he will begin practising on hard courts Monday
Former World No. 1 Andy Murray announced in a Facebook post on Sunday that he is withdrawing from Wimbledon. The Scot was set to play Frenchman Benoit Paire in the first round.

"It is with a heavy heart that I’m announcing that I’ll be withdrawing from Wimbledon this year," Murray wrote. "I’ve made significant progress in practice and matches over the past ten days, but after lengthy discussions with my team, we’ve decided that playing best-of-five-set matches might be a bit too soon in the recovery process. We did everything we could to try to be ready in time. I will start practising on the hard courts from tomorrow and continuing with my rehab and recovery, and I’m looking forward to the U.S. hard-court season. Thanks for all the messages of support and I’m excited to finally be back playing after so long out."

Murray missed 11 months, beginning after 2017 Wimbledon, due to a hip injury. He underwent hip surgery on 8 January, and returned to action for the first time at the Fever-Tree Championships, losing a third-set tie-break against Nick Kyrgios. The Scot also competed at the Nature Valley International, where he beat Stan Wawrinka before falling to British No. 1 Kyle Edmund.

Jason Jung replaces Murray in the draw as a lucky loser. The native of Chinese Taipei will be making his Grand Slam main draw debut.

https://www.atpworldtour.com/en/news/mu ... withdrawal

[Żilu]

[DUN I LOVE]

Andy zaczyna od nowa. Spadł na 839. miejsce w rankingu.
https://www.atpworldtour.com/en/players ... -breakdown

[Lleyton]

Murray: 'It's Feeling Better All The Time'

Spoiler:

Scot competing in Washington, D.C. for the third time

All eyes will be on Andy Murray at the Citi Open, where the former World No. 1 plays just his third tournament of the season as he continues his comeback from hip surgery in January.

“It’s feeling better all the time,” Murray said. “It takes time after you’ve been out for a long period to get the match sharpness back. I’ve only played three matches in the past year, so I’m just trying to get back on the match court as much as I can and see how I’m feeling after playing two, three, four, five matches in a week. That’s the big test. I’ve done a lot of training recently and I’ve come through that pretty well. So hopefully if I get into that situation, I’ll be alright.”

The Scot showed signs of his top level in his return at the Fever-Tree Championships in June, pushing in-form Nick Kyrgios deep into a third set in his first match since 2017 Wimbledon. He then beat Stan Wawrinka at the Nature Valley International before bowing out in the second round and withdrawing from The Championships to better recover.

“I’m feeling better than I did during the grass-court season, that’s for sure. But I also haven’t played a hard-court match since Indian Wells last year. That’s a long time,” Murray said. “I have to see how the body responds… [I’ve] felt pretty good in practice.”

However simple it might sound, the Scot simply wants to compete. He won at least 40 tour-level matches in 11 straight seasons from 2006 through 2016, but has only played three matches in more than 13 months.

“I’m looking forward to playing. Like I said, I’ve not played a hard-court match for a very long time,” Murray said. “Once I get out there after the first few games, I’m sure I’ll be fine. I just want to have a prolonged period on the match-court right now. I’m looking forward to that.”

One week ago, Murray dropped to No. 839 in the ATP Rankings, his lowest-ever placement in the standings. The Scot first broke into the rankings 15 years ago this week at No. 774 as a 16-year-old thanks to a quarter-final showing at an ATP Challenger Tour event in Manchester, England. But the former World No. 1 is not worried about the number next to his name.

“I want to stay healthy through the end of the year. I think if I do that, then I’ll start to win more matches, my ranking will move up. If I only play one or two tournaments and then take a break for a month, it’s just difficult to get into that routine,” Murray said. “If I stay fit and healthy, I’m not worried so much about ranking. I want to be winning matches and competing against the best players and that will build my fitness up quicker than anything I could do in the gym. So that’s my goal between now and the end of the year and hopefully it’ll mean I’ll be ready to start the 2019 season really well.”

In his second and most recent appearance at the ATP World Tour 500-level event, in 2015, Murray fell against Teymuraz Gabashvili. He’ll have to be on top of his game early on, as the 31-year-old faces stiff early tests.

Murray will play home favourite Mackenzie McDonald, who advanced to the fourth round at Wimbledon, in the first round. The winner will face fourth seed Kyle Edmund, who defeated Murray in his last match at Eastbourne in June.

“I’ve enjoyed coming here. It’s a beautiful city. There’s a lot to do and see. The event itself has got great history,” said Murray, who reached the final on his Washington debut in 2006 as a teenager. “I like the conditions here. It sets you up well for the rest of the U.S. summer. Unfortunately, last time I was here I didn’t play so well. Lost a tough one in my first match. So really hoping this time I could get a few more matches in.”

https://www.atpworldtour.com/en/news/mu ... ew-feature

[Damian]

[Lleyton]

[Barty]

Legenda z legendą. Andy Murray spotkał się z Wayne'em Rooneyem

Spoiler:

Przygotowania Andy'ego Murraya do występu w turnieju ATP w Waszyngtonie przerwała miła niespodzianka. Szkocki tenisista spotkał się ze znakomitym angielskim piłkarzem, Wayne'em Rooneyem.

- Miło było go poznać. Nigdy wcześniej go nie spotkałem. To było bardzo fajne. On miał niesamowitą karierę i jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii angielskiego futbolu - mówił Andy Murray po wizycie Wayne'a Rooneya.
Szkocki tenisista i brytyjski piłkarz spotkali się na kortach w Waszyngtonie. Murray aktualnie przygotowuje się do startu w turnieju Citi Open, który w poniedziałek rozpocznie się w stolicy USA. Natomiast Rooney, najlepszy strzelec w historii reprezentacji Anglii (53 gole), od lipca jest zawodnikiem miejscowego klubu, D.C. United, występującego w lidze MLS.

Szkot i Anglik zagrali w tenisa, a następnie wspólnie z bratem tenisisty Jamie'em oraz jego deblowym partnerem Bruno Soaresem, odbyli "pojedynek" siatkonogi. - Jak na kogoś, kto nie gra zbyt wiele, było przyzwoicie. Ma dobry forhend i potrafił odbić kilka returnów. Bekhend natomiast wymaga sporo pracy - ocenił tenisowe umiejętności Rooneya 31-latek z Dunblane.

Rooney wyjawił, że był na trybunach podczas finału Wimbledonu 2013, kiedy to Murray pokonał Novaka Djokovicia i został pierwszym od 77 lat brytyjskim zwycięzcą The Championships. - To było niesamowite osiągnięcie. W tamtym czasie Djoković wydawał się nie do pokonania, dlatego to wielka wygrana. Wtedy po raz pierwszy gościłem na Wimbledonie i było to fantastyczne - wspominał były gracz Evertonu i Manchesteru United.

Rywalizację w turnieju ATP w Waszyngtonie Murray rozpocznie w poniedziałek. W I rundzie zmierzy się z Mackenzie'em McDonaldem.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76858 ... m-rooneyem

[Damian]

[Damian]

Turniej w Waszyngtonie sprawdzianem zdrowia i formy dla Andy'ego Murraya. "To będzie dla mnie wielki test"

Spoiler:

Staram się wrócić tak szybko, jak to jest możliwe i chcę zobaczyć, jak będę się czuł po rozegraniu dwóch, trzech czy pięciu meczów w ciągu tygodnia. To będzie dla mnie wielki test - mówił Andy Murray przed startem turnieju ATP w Waszyngtonie.

Andy Murray aktualnie zajmuje 832. miejsce w rankingu ATP. Z powodu kontuzji i operacji biodra Szkot od lipca ubiegłego roku pauzował przez 11 miesięcy. Do rywalizacji powrócił w połowie czerwca. Wystąpił w turniejach w Londynie (I runda) i w Eastbourne (II runda), ale nie zdecydował się na udział w Wimbledonie.
W tym tygodniu Murray zaprezentuje się w imprezie w Waszyngtonie. - W ciągu ostatniego roku rozegrałem tylko trzy mecze. Staram się wrócić tak szybko, jak to jest możliwe i chcę zobaczyć, jak będę się czuł po rozegraniu dwóch, trzech czy pięciu meczów w ciągu tygodnia. To będzie dla mnie wielki test. Ostatnio dużo trenowałem i znosiłem to całkiem dobrze. Mam nadzieję, że to oznacza, iż już wszystko jest w porządku - mówił na konferencji prasowej w stolicy USA.

Dla Szkota będzie to pierwszy od marca ubiegłego roku udział w turnieju rozgrywanym na kortach twardych. - Z upływem czasu czuję się coraz lepiej. Na pewno lepiej niż podczas sezonu gry na trawie. Ale od ubiegłorocznego turnieju w Indian Wells nie rozegrałem meczu na twardym korcie, więc muszę zobaczyć, jak zareaguje moje ciało.

Dla reprezentanta Wielkiej Brytanii będzie to trzeci w karierze występ w Citi Open. W debiucie, w 2006 roku, dotarł do finału, natomiast w sezonie 2015 odpadł już po pierwszym pojedynku. - Cieszę się, że tu przyjechałem. Miasto jest piękne. Jest tu wiele do zrobienia i do zobaczenia. Sam turniej też ma świetną historię. Lubię tutejsze warunki. Tutaj można dobrze można się przygotować na resztę amerykańskiego lata. Poprzednio, kiedy tu bylem, nie poszło mi dobrze, ale teraz mam nadzieję, że rozegram kilka meczów.

- Do końca roku chcę zachować zdrowie. Jeśli to zrobię, zacznę też wygrywać więcej meczów i moja pozycja w rankingu wzrośnie. Jeśli będę rozgrywał jeden lub dwa turnieje, a następnie przez miesiąc odpoczywał, to będzie mi trudno odnaleźć się w takim rytmie. Chcę wygrywać mecze i rywalizować z najlepszymi, dzięki czemu szybciej odbuduje się od strony fizycznej. To jest mój cel na resztę tego roku i mam nadzieję, że będzie to oznaczać, iż będę dobrze przygotowany do przyszłego sezonu - dodał.


REKLAMA
W I rundzie Citi Open 2018 Murray zmierzy się z Mackenzie'em McDonaldem. Ten pojedynek zostanie rozegrany w nocy z poniedziałku na wtorek. Początek nie wcześniej niż o godz. 1:00 czasu polskiego. - Nie mogę doczekać się gry - przyznał 31-latek z Dunblane.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76877 ... a-to-bedzi

[Damian]

ATP Waszyngton: drugie zwycięstwo Andy'ego Murraya w 2018 roku. Pogoda pokrzyżowała plany Stana Wawrinki

Spoiler:

Andy Murray w trzech setach pokonał Mackenzie'ego McDonalda w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 500 w Waszyngtonie. Dla Szkota to dopiero drugi wygrany pojedynek w 2018 roku.

- W ciągu ostatniego roku rozegrałem tylko trzy mecze. To będzie dla mnie wielki test - mówił Andy Murray przed meczem I rundy turnieju ATP w Waszyngtonie z Mackenzie'em McDonaldem. Dla Szkota był to czwarty pojedynek po 11-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i operacją biodra. Na korcie twardym zaprezentował się po raz pierwszy od 11 marca ubiegłego roku, gdy w II rundzie imprezy w Indian Wells przegrał z Vaskiem Pospisilem.
W pierwszym secie łatwo było dostrzec, że Murray jest daleki od optymalnej dyspozycji. Popełniał wiele niecharakterystycznych dla siebie błędów i miał kłopoty z serwisem. Wprawdzie mecz rozpoczął od przełamania, ale w kolejnych czterech gemach przy własnym podaniu aż trzykrotnie został przełamany i w efekcie przegrał inauguracyjną partię 3:6.

Ale im dłużej trwał pojedynek, tym Szkot prezentował się coraz lepiej. Wygrał drugą odsłonę 6:4, a w trzeciej wyszedł na 2:0. Lecz problemy powróciły w samej końcówce. Murray prowadził już 5:3, przy stanie 5:4 miał cztery meczbole, jednakże nie wykorzystał szans i został przełamany. McDonald wyrównał na 5:5 i... sam oddał podanie. Dzięki temu tenisista z Dunblane stanął przed drugą okazją na zakończenie pojedynku i tym razem jej nie zmarnował, choć potrzebował dwóch kolejnych piłek meczowych.

Spotkanie trwało dwie godziny i 47 minut, a dobiegło końca kwadrans przed 1:00 czasu lokalnego. Dla Murraya to drugie zwycięstwo w 2018 roku (w I rundzie w Eastbourne pokonał Stana Wawrinkę). Na wygrany mecz na twardej nawierzchni czekał od 4 marca zeszłego roku, gdy w finale imprezy w Dubaju ograł Fernando Verdasco. O kolejną wygraną powalczy w środę z rodakiem, Kyle'em Edmundem.

Najwyżej rozstawiony i broniący tytułu Alexander Zverev zmagania w Citi Open 2018 zainauguruje meczem z Malekiem Jazirim, który w poniedziałek wyeliminował Jewgienija Donskoja. Z kolei starszy brat Niemca, Mischa, na początek zmierzy się z Timem Smyczkiem. Amerykański posiadacz dzikiej karty pokonał 7:6(4), 6:2 Ricardasa Berankisa.

Michaił Jużny w ostatnim w karierze meczu w Waszyngtonie przegrał 4:6, 4:6 z Noahem Rubinem. Amerykanin w 1/16 finału zagra z oznaczonym numerem drugim Johnem Isnerem. Pierwszym rywalem rozstawionego z "14" Jeremy'ego Chardy'ego został natomiast Marius Copil, pogromca Mirzy Basicia.
Z powodu opadów deszczu mecz Lukasa Lacko z Denisem Kudlą został przerwany po ledwie jednym rozegranym gemie. Z kolei w spotkaniach Stana Wawrinki z Donaldem Youngiem, Tommy'ego Paula z Alexem Boltem i Vaska Pospisila z Alexem de Minaurem nie odbito ani jednej piłki. Wszystkie te pojedynki zostały przełożone na wtorek.

Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,890 mln dolarów
poniedziałek, 30 lipca

I runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania) - Mackenzie McDonald (USA) 3:6, 6:4, 7:5
Marius Copil (Rumunia) - Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina) 7:6(9), 6:4
Malek Jaziri (Tunezja) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 6:4, 6:1
Tim Smyczek (USA, WC) - Ricardas Berankis (Litwa) 7:6(4), 6:2
Noah Rubin (USA, WC) - Michaił Jużny (Rosja) 6:4, 6:4
Lukas Lacko (Słowacja) - Denis Kudla (USA) 1:0 *do dokończenia

wolne losy: Alexander Zverev (Niemcy, 1); John Isner (USA, 2); David Goffin (Belgia, 3); Kyle Edmund (Wielka Brytania, 4); Nick Kyrgios (Australia, 5); Lucas Pouille (Francja, 6); Kei Nishikori (Japonia, 7); Hyeon Chung (Korea Południowa, ; Denis Shapovalov (Kanada, 9); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 10); Steve Johnson (USA, 11); Karen Chaczanow (Rosja, 12); Frances Tiafoe (USA, 13); Jeremy Chardy (Francja, 14); Mischa Zverev (Niemcy, 15); Andriej Rublow (Rosja, 16)

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76883 ... krzyzowala

[Lleyton]

Murray Battles For Second Win In 12 Months

Spoiler:

Scot next faces fourth-seeded Edmund, who beat him in Eastbourne

It was not easy, but Andy Murray battled to his first hard-court win since 4 March 2017 on Monday evening at the Citi Open.

The former World No. 1 defeated American Mackenzie McDonald 3-6, 6-4, 7-5 after two hours, 37 minutes to clinch his second victory of the season (2-2) in just his third tournament back from hip surgery, which he underwent in January. The Scot advances to face British No. 1 Kyle Edmund in a rematch of their second-round encounter at the Nature Valley International in Eastbourne, won by Edmund.

"It was a tough, tough match," Murray said. "It could have gone either way. Obviously if you lose a match like that, it's a tough one. When I lost to [Teymuraz] Gabashvili here [three years ago], I lost serving for the match, so I was thinking about that a little bit, too. It is just nice to get through."

You May Also Like: Murray: 'It's Feeling Better All The Time'

Murray held five match points while serving for the match for the first time at 5-4 in the third set, but McDonald was steady, breaking back. In the next game at 30/30, when it appeared the American had an easy putaway volley to earn a game point, he was called for reaching over the net, giving the Scot break point. After converting that, Murray did not waste his second opportunity to serve the match out, closing out the encounter on his seventh match point at 12:46 a.m. when his opponent missed an inside-out forehand long.

The 31-year-old's reaction said it all, screaming "Yeah!" twice as he walked to the net.

"I wasn't dictating many of the points. I wasn't hitting the ball that cleanly. I just fought and tried to make it tough for him," Murray said. "Made a few little adjustments here and there. But mentally, it was a big one to get through."

After Wimbledon last season, Murray did not play a match for 11 months before returning at this year's Fever-Tree Championships. This is Murray’s first hard-court event since last year’s BNP Paribas Open.

The 45-time tour-level champion showed signs of good form in his first match back at The Queen’s Club against Nick Kyrgios, pushing the in-form Aussie before Kyrgios triumphed 7-5 in the third set. He also beat former World No. 3 Stan Wawrinka in Eastbourne before losing against Edmund.

On Monday, Murray showed both a strong competitive spirit and room for improvement. McDonald was unafraid of taking control in rallies early on, using a good variety of aggression and finesse with drop shots to control play against the World No. 832. The American excelled when he punished the Scot’s second serve, taking advantage of Murray’s repetitive placement by running around his backhand to attack with his forehand and control points from there.

But as the match went on, Murray’s steadiness began to wear on McDonald, who began to make more unforced errors. And once he began to spray more shots, Murray added more balls with little to no pace to goad his opponent into playing aggressively.

"I think I cut the unforced errors down. I started to serve a little bit better. I started off the match serving very poorly. I was struggling on my serve and didn't feel like I had much rhythm," Murray said. "I haven't played in the darkness or under the lights in a very long time and I felt like my rhythm was off on serve, my timing a little bit. That started to get a bit better as the match went on, so that helped... I made a few less mistakes, but I would like to play better tennis in the next match."

Watch Live

Credit is due to McDonald, who has shown excellent form of late. The 23-year-old, who entered the season without a tour-level victory to his name, advanced to the fourth round at Wimbledon, using that effort to crack the Top 100 of the ATP Rankings for the first time. He also showed his talent in the second round of the Australian Open, where reigning Nitto ATP Finals champion Grigor Dimitrov defeated him 9-7 in a fifth set.

Only five other singles matches were completed on the opening day due to rain. Winners included American wild cards Tim Smyczek and Noah Rubin along with #NextGenATP Pole Hubert Hurkacz. Former World No. 3 Stan Wawrinka was set to face American Donald Young right after Murray's match. But as soon as the players took the court, rain began to drizzle again, and the match was postponed until Tuesday.

Did You Know?
Due to his injury, Murray slipped to No. 839 in the ATP Rankings earlier this month, which is lower than any ranking he had previously held in his career.

https://www.atpworldtour.com/en/news/mu ... 018-monday

[Barty]

Did You Know?
Due to his injury, Murray slipped to No. 839 in the ATP Rankings earlier this month, which is lower than any ranking he had previously held in his career.

[Damian]

[Lleyton]

[grzes430]

ATP Waszyngton: Andy Murray wygrał derby Wielkiej Brytanii. Wspaniałe finisze Stefanosa Tsitsipasa i Denisa Shapovalova

Spoiler:

Andy Murray w trzech setach pokonał Kyle'a Edmunda w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour 500 w Waszyngtonie. Wspaniałymi finiszami wykazali się w środę Stefanos Tsitsipas i Denis Shapovalov.
Marcin Motyka
Marcin Motyka
02 Sierpnia 2018, 01:24
Udostępnij 10 Tweetnij Skomentuj 6

Getty Images / Mitchell Layton / Na zdjęciu: Andy Murray

ATP Waszyngton: falstart zeszłorocznych finalistów. Łukasz Kubot i Marcelo Melo przegrali w I rundzie
Pod nieobecność pauzującego od lipca ubiegłego roku do połowy czerwca z powodu kontuzji i operacji biodra Andy'ego Murraya to Kyle Edmund stał się pierwszą rakietą Wielkiej Brytanii. We wtorek doszło do drugiej w ciągu sześciu tygodni konfrontacji pomiędzy tymi tenisistami. Murray zrewanżował się rodakowi za porażkę z Eastbourne. Choć 31-latek z Dunblane ciągle jest daleki od optymalnej dyspozycji, ma problemy z serwisem i gra bardzo pasywnie, zdołał zwyciężyć 7:6(4), 1:6, 6:4.
Mecz trwał dwie godziny i 32 minuty. W tym czasie Murray zaserwował dziesięć asów, trzykrotnie został przełamany, wykorzystał dwa z sześciu break pointów, posłał 28 zagrań kończących, popełnił 26 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 97 punktów, o dwa mniej od rywala. Z kolei Edmundowi zapisano dziesięć asów, 56 uderzeń wygrywających i 45 pomyłek własnych.

REKLAMA

Pokonując aktualnie 18. w rankingu ATP Edmunda, Murray odniósł pierwsze zwycięstwo nad rywalem z czołowej "20" klasyfikacji singlistów od zeszłorocznego Rolanda Garrosa, gdy w ćwierćfinale ograł wówczas notowanego na dziewiątej lokacie Keia Nishikoriego. Zarazem po raz pierwszy od Wimbledonu 2017 wygrał dwa mecze z rzędu w jednym turnieju.

Brytyjczyk, dla którego to również pierwszy od marca ubiegłego roku i imprezy w Dubaju, gdzie triumfował, awans do 1/8 finału turnieju rozgrywanego na kortach twardych, w III rundzie zmierzy się z Mariusem Copilem. Rumun wyeliminował oznaczonego "14" Jeremy'ego Chardy'ego.

Stefanos Tsitsipas wykazał się fantastycznym finiszem w pojedynku z Jaredem Donaldsonem. Grek przegrywał w trzeciej partii 3:5, ale obronił dwa meczbole, zdobył cztery gemy z rzędu i ostatecznie wygrał 3:6, 6:3, 7:5. Rozstawiony z numerem dziesiątym Tsitsipas w III rundzie zagra z Jamesem Duckworthem. Australijczyk ograł rodaka Jasona Kublera, który wszedł do głównej drabinki jako tzw. "szczęśliwy przegrany", zastępując Nicka Kyrgiosa.

Danił Miedwiediew przekonał się, że życie tenisisty bywa jak jazda kolejką górską. We wtorek Rosjanin wygrał na dobrą sprawę przegrany mecz z Yusuke Watanukim (przegrywał 3:6, 3:5 i musiał bronić meczbola), a niespełna 24 godziny później przegrał niemal wygrany pojedynek z Denisem Shapovalovem. Rosjanin w trzeciej partii prowadził 4:1, ale od tego momentu nie zdobył ani jednego gema i ostatecznie uległ Kanadyjczykowi 6:3, 1:6, 4:6.

REKLAMA

We francuskim starciu Lucas Pouille wyeliminował Vincenta Millota. Kolejnym rywalem 24-latka z Grande-Synthe będzie Denis Kudla, który okazał się lepszy od oznaczonego "12" Karena Chaczanowa. Z kolei rozstawiony z numerem 15. Mischa Zverev pokonał 6:2, 7:6(7) Tima Smyczka.

Tommy Paul udanie dokończył przerwany we wtorek mecz I rundy z Alexem Boltem. Pojedynek został przerwany przy prowadzeniu Amerykanina 4:1 w trzeciej odsłonie, a zakończył się rezultatem 3:6, 7:6(0), 6:2. Kolejnym rywalem 21-letniego Paula będzie Andriej Rublow.
Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,890 mln dolarów
środa, 1 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Lucas Pouille (Francja, 6) - Vincent Millot (Francja, Q) 6:7(2), 6:4, 3:0 i krecz
Denis Shapovalov (Kanada, 9) - Danił Miedwiediew (Rosja, WC) 3:6, 6:1, 6:4
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 10) - Jared Donaldson (USA) 3:6, 6:3, 7:5
Mischa Zverev (Niemcy, 15) - Tim Smyczek (USA, WC) 6:2, 7:6(7)
Andy Murray (Wielka Brytania) - Kyle Edmund (Wielka Brytania, 4) 7:6(4), 1:6, 6:4
Denis Kudla (USA) - Karen Chaczanow (Rosja, 12) 6:2, 6:3
Marius Copil (Rumunia) - Jeremy Chardy (Francja, 14) 6:4, 6:4
James Duckworth (Australia, PR) - Jason Kubler (Australia, LL) 1:6, 6:2, 7:6(5)

I runda gry pojedynczej:

REKLAMA
Tommy Paul (USA, WC) - Alex Bolt (Australia, Q) 3:6, 7:6(0), 6:2

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/76917 ... nisze-stef

[Federasta20]

Murray Marches On In D.C., Earns Biggest Win Of Comeback

Spoiler:

That long strange number next to Andy Murray's name, No. 832? Don't worry about it. If he plays like he did on Wednesday against No. 18 Kyle Edmund, the three-time Grand Slam champion will have only a double-digit ranking – if not smaller – in the very near future.

Murray gained the biggest win of his comeback, ousting friend and countryman Edmund 7-6(4), 1-6, 6-4 at the Citi Open in Washington, D.C. Murray advanced to the third round of the ATP World Tour 500-level event, and will be the favourite to reach his first quarter-final in more than a year. Murray will next meet Romanian Marius Copil, who beat 14th seed Jeremy Chardy of France 6-4, 6-4.

“It was much better, just in terms of the way I actually played the match. In the first match I basically spent the whole match defending, I was playing quite far behind the baseline. And that's not really how I want to be playing moving forward,” Murray said.

“Spoke at good length with my coach about that. Today, regardless of the result, we wanted to at least be dictating more points, trying to use my forehand, be closer to the baseline. I think I did that, especially in some of the important moments in the third set... I was being more offensive. I was a lot happier with the way I approached the match today.”

The former World No. 1 will appreciate the chance to play for a quarter-final, but more than anything, his win in Washington shows how far he's come, and quickly. On 27 June, Murray failed to take a set off Edmund at the Nature Valley International in Eastbourne, falling 6-4, 6-4 in only his third match back.

The Scot decided to skip Wimbledon, saying his body wasn't ready to undergo any five-set exams. It has looked like the right decision in D.C.

Murray held off American Mackenzie McDonald, who was fresh off a fourth-round run at Wimbledon, in his opener, and he showed glimpses of his best against Edmund, defending well but also dictating against the 23-year-old armed with a massive forehand.

Read More: A Shared Dream: 50 Years Of Tennis In Washington, D.C.

The two traded breaks to finish the first set but Murray pulled away as Edmund seemed to tighten up. Edmund framed a forehand at 4/5 before Murray slapped a backhand winner off a meager second serve.

Edmund, though, rebounded from the start in the second, hitting his own return winner off a Murray second serve to break for 3-1. The top Brit saw plenty of forehands and evened the match.

Murray had led their FedEx ATP Head2Head series 2-1 before Wednesday, and you have to think the Scot was playing with nothing to lose, this only his fifth match since undergoing hip surgery on 8 January. Indeed, Edmund seemed to feel the pressure, double faulting at 4-5, 30/30 before Murray again teed off on a second serve to advance.

“I gave my best of what I had on the day today. Just didn't work out. Would have been nice to hold serve and maybe even control what I can and take [the third set] to a tie-break but it didn't happen,” Edmund said.

https://www.atpworldtour.com/en/news/mu ... -wednesday