GOAT - debata

Obrazek

Kto jest GOAT?

Pete Sampras
0
Brak głosów
Andre Agassi
0
Brak głosów
Björn Borg
0
Brak głosów
John McEnroe
0
Brak głosów
Jimmy Connors
0
Brak głosów
Rod Laver
0
Brak głosów
Roger Federer
5
28%
Rafael Nadal
3
17%
Novak Djoković
9
50%
Inny gracz (odpowiedź w komentarzu)
1
6%
 
Liczba głosów: 18
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: GOAT - debata

Post autor: Joao »

Najwięcej tytułów WS odejmując najlepszy turniej danego gracza (Nadal-RG, Federer-Wimbledon):
Roger Federer: 12 wins, 7 additional finals, career Slam
Rafael Nadal: 6 wins, 7 additional finals, career Slam
Pete Sampras: 7 wins, 4 additional finals, no career Slam
Novak Djokovic: 6 wins, 9 additional finals, career Slam
Bjorn Borg: 5 wins, 5 additional finals, no career Slam
Jimmy Connors: 3 wins, 5 additional finals, no career Slam
Ivan Lendl: 5 wins, 6 additional finals, no career Slam
Andre Agassi: 4 wins, 7 additional finals, career Slam
John McEnroe: 3 wins, 3 additional finals, no career Slam
Mats Wilander: 4 wins, 2 additional finals, no career Slam
źródło: espn.com
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44001
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Mario pisze:Biorąc pod uwagę, że przez całą karierę coś innego wpadło mu całe 6 razy (z czego 2 to Wimbledon, gdzie od sześciu lat nie istnieje), a facet ma 32 lata i młodszy nie będzie, to 3 razy przez 3-4 lata brzmi jak rozsądna opinia.
Ja doskonale wiem, jak to brzmi. Ale niestety, Robu ma rację, w przypadku Nadala, mamy to, co byśmy mieli przez ostatnie 7 lat, gdyby nie Kokowicz i okazjonalne wyskoki innych graczy. Nie oszukujmy się, jego w co najmniej jednym Szlemie w roku poza cegłą, na bank będzie stać na coś więcej, niż wygrywanie ze zwłokami obecnego Del Potro, więc nawet trudniejsze niż na ostatnim USO drabinka, nie gwarantuje bezpieczeństwa. Na tej cegle ma coraz łatwiej i łatwiej, tegoroczny run to był przecież spacer. Dobrze, przyjmijmy, że Tim będzie się rozwijać, a Zworek wykona wykona kolejny krok naprzód, to już mamy całych dwóch zawodników, mogących nawiązać walkę...

Już nie chce mi się marudzić więcej, ale o ile uważam, że stare kości balansują na cienkiej linie i jak już się kolejny raz wykopyrtnie(uraz, albo wyraźna porażka z młodym zawodnikiem w końcowej fazie WS), to już będzie koniec, o tyle nie wiedzę, poza urazami, perspektywy w której Nadal będzie niegroźny poza cegłą.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38564
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Mimo wszystko granica między zwycięstwem a porażką jest bardzo cienka, w 2015-ym czy 2016-ym on naprawdę przegrywał z marnymi graczami. Moim zdaniem tak jak w przypadku Rogera tak i również Rafy należy zachować pokorę i nie traktować wszystkiego za pewnik, obaj się podnieśli ale mieli okres fatalnej gry i zwłaszcza w przypadku Hiszpana trwał on bardzo długo i bardzo możliwe, że jak zacznie ponosić porażki to już do zwycięstw nie będzie potrafił wrócić, tak samo Federer, który w ogóle ma bardzo mało czasu, dlatego mu daje realne szanse na jeden tytuł, a nie wierzę by obronił ponownie Australię, bez jaj.
Federasta20
Posty: 9010
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: GOAT - debata

Post autor: Federasta20 »

Robertinho pisze:Ja doskonale wiem, jak to brzmi. Ale niestety, Robu ma rację, w przypadku Nadala, mamy to, co byśmy mieli przez ostatnie 7 lat, gdyby nie Kokowicz i okazjonalne wyskoki innych graczy.
Toż cała masa tych wyskoków była w takim razie - Kyrgios, Berdych, Brown, Fognini, Verdasco, Pouille, Muller, każdy z nich potem odpadał w kolejnym meczu. Nadal był zwyczajnie słaby i Kokowicz nie ma tutaj nic do rzeczy.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44001
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Federasta20 pisze:
Robertinho pisze:Ja doskonale wiem, jak to brzmi. Ale niestety, Robu ma rację, w przypadku Nadala, mamy to, co byśmy mieli przez ostatnie 7 lat, gdyby nie Kokowicz i okazjonalne wyskoki innych graczy.
Toż cała masa tych wyskoków była w takim razie - Kyrgios, Berdych, Brown, Fognini, Verdasco, Pouille, Muller, każdy z nich potem odpadał w kolejnym meczu. Nadal był zwyczajnie słaby i Kokowicz nie ma tutaj nic do rzeczy.
Może to bardziej uwypukli problem? :P Zresztą sam o tym co chwila piszesz. :)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
matek20
Posty: 1899
Rejestracja: 26 sty 2014, 16:21

Re: GOAT - debata

Post autor: matek20 »

Gdzie w zasadach tenisa jest napisane, że korty tenisowe mają być szybkie ? Tak samo mogę powiedzieć, że wtedy gdy przyśpieszają korty to robią to pod Rogera, przeciwko Rafie.
Turnieje MTT
2016: Monte Carlo W, Winston-Salem F

Czy rok 2019 będzie jeszcze większym cyrkiem niż 2017 i 2018 ?
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44001
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

To powiedz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
jarosword20
Posty: 1525
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:11

Re: GOAT - debata

Post autor: jarosword20 »

Wiedziałem, że coś mnie ominęło, ale gdzie ostatnio jest trend na znaczące przyspieszanie kortów? ;)
matek20
Posty: 1899
Rejestracja: 26 sty 2014, 16:21

Re: GOAT - debata

Post autor: matek20 »

Nie ma, ale nie rozumiem tego płaczu, że korty są wolne. Przecież Roger to GOAT, a GOAT powinien sobie radzić w każdych warunkach, czy to szybko czy wolno, bo GOAT jest wszechstronny. Więc w takim razie szybkośc nawierzchni to żaden argument, jeżeli Roger to GOAT.
Turnieje MTT
2016: Monte Carlo W, Winston-Salem F

Czy rok 2019 będzie jeszcze większym cyrkiem niż 2017 i 2018 ?
Awatar użytkownika
jarosword20
Posty: 1525
Rejestracja: 01 mar 2017, 19:11

Re: GOAT - debata

Post autor: jarosword20 »

Oczywiście, że tak. Zwolnienie kortów to tylko (albo aż) wyciągnięcie pomocnej dłoni w stronę mniej uzdolnionych i wszechstronnych graczy :]
matek20
Posty: 1899
Rejestracja: 26 sty 2014, 16:21

Re: GOAT - debata

Post autor: matek20 »

Jeszcze raz się spytam, gdzie jest napisane, że szybki kort to dobry kort, a wolny to zły ?
Turnieje MTT
2016: Monte Carlo W, Winston-Salem F

Czy rok 2019 będzie jeszcze większym cyrkiem niż 2017 i 2018 ?
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44001
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

W wielkiej księdze tenisa.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38564
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

matek20 pisze:Jeszcze raz się spytam, gdzie jest napisane, że szybki kort to dobry kort, a wolny to zły ?
Nigdzie, dlatego powinny być korty szybkie, wolne i średnie by każdy znalazł coś dla siebie. Jak tak spojrzę na Szlemy to jeszcze w miarę, bo jest mączka i trawa, ale jeśli o Mastersy chodzi...to właściwie co należy do szybszych nawierzchni, chyba tylko Cinnci i Szanghaj, coś pominąłem? Mamy jeszcze turnieje halowe w Paryżu i finał w Londynie, w sumie jak Paryż to nie wiem, ale Londyn to w ogóle do szybkich chyba kortów nie należy, ten kozioł piłki po zetknięciu z nawierzchnią również dosyć wysoki. No i trawy brak.
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: GOAT - debata

Post autor: Anula »

Jarosword20 i Kiefer. Pytanie do Was panowie. Od kiedy? Konkretnie.
Od kiedy to zwalnianie kortów się zaczęło?
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 17230
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: GOAT - debata

Post autor: no-handed backhand »

W Australii 2009 było już wolno z tego co pamiętam. :)
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Federasta20
Posty: 9010
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: GOAT - debata

Post autor: Federasta20 »

Rok temu w Melbourne przyspieszyli i Roger wygrał :D

Tak w ogóle to Dziad dokłada kolejny tydzień na #1. Najpierw w 2004, teraz w 2018 :ok:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38564
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Anula pisze:Jarosword20 i Kiefer. Pytanie do Was panowie. Od kiedy? Konkretnie.
Od kiedy to zwalnianie kortów się zaczęło?
17 kwietnia 2008. Wczoraj Anula się urodziła, że nie potrafi faktu spowalnianych nawierzchni przyjąć do wiadomości? temat co raz to wolniejszych nawierzchni trwa od wielu wielu lat, jak wspomniał użytkownik nade mną, w 2009 czy nawet 2008 w Melbourne już była wolniejsza niż jeszcze w 2007, natomiast czy w 2007 była wolniejsza niż w roku 2002 czy 2003, proszę wybaczyć, ale nie wiem. Trawa na Wimbledonie to chyba już z 15 lat temu została spowolniona, natomiast czy od tamtej pory trwa ogólny trend również na kortach twardych nie mam zielonego pojęcia. Fakt jest taki, że teraz i nie jest to na pewno od wczoraj szybkich nawierzchni jest jak na lekarstwo, większość jest albo powolna, albo zwyczajnie średnia.

Jeśli natomiast ktoś jest bardziej obeznany i jest wstanie stwierdzić kiedy zapanował ogólny trend na spowalnianie kortów to proszę bardzo, sam jestem ciekaw. Wiem, że Wimbledon już dosyć dawno, ale może to ta Australia w 2008 jest lepszym wyznacznikiem.
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 17230
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: GOAT - debata

Post autor: no-handed backhand »

Dawno już nie grałem w tenisa stołowego i postanowiłem sobie go odświeżyć. Gramy sobie gramy (to znaczy wiesz, odbijamy sobie), atakuję, a piłeczka dostaje jakiegoś dziwnego wysokiego kozła, jakby ktoś posypał stół ciepłym piachem, albo mączką, co jest grane? Ścinka za ścinką, a ja nie mogę skończyć. Cisnąłem rakietką i poszedłem do domu.

Pozdr......
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: GOAT - debata

Post autor: SebastianK »

jarosword20 pisze:Oczywiście, że tak. Zwolnienie kortów to tylko (albo aż) wyciągnięcie pomocnej dłoni w stronę mniej uzdolnionych i wszechstronnych graczy :]
Zgadzam się z Twoją tezą, gdyby nie zwolnienie trawy w Londynie taki baseliner jak Federer w życiu by nie wygrał tam tyle razy.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: GOAT - debata

Post autor: SebastianK »

Federasta20 pisze:Rok temu w Melbourne przyspieszyli i Roger wygrał :D

Tak w ogóle to Dziad dokłada kolejny tydzień na #1. Najpierw w 2004, teraz w 2018 :ok:
Zwłaszcza, że od 10 lat jest tam ta sama nawierzchnia..

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości