Indian Wells 2018

[Kiefer]

No bez jej, niech chociaż oczko wbije Fed, to będzie dobrze, nie odpływajmy. Wyniki są, ale gra od miesięcy jest średnia i to w końcu wyjdzie. Nawet w obecnych rozgrywkach.

Identycznie to widzę, na razie to ma Helwet sporo szczęścia i się prześlizguje. Kiedy on ostatnio grał na wysokim poziomie? W Szangaju, ale ani w Bazylei ani w WTF i tegorocznych turniejach nie zbliżył się do tego poziomu, na jego szczęście na razie to wystarczy, ale tak nie będzie wiecznie.

Zobaczymy co Federer pokaże w kooejnych meczach, na razie to wygląda jak zeszłoroczny Montreal.

[DUN I LOVE]

Nie sądzę, żeby Krajinović mógł sprawić niespodziankę. Jednak taki bezpłciowy klepacz to trochę za mało na powtarzalnego RF (to jest jednak półka niżej niż Gillou Simon). Jestem w stanie sobie jednak wyobrazić problemy z Chardym, który ma lepszy dzień (coś na wzór SF Bris14).

[Kiefer]

Krajinovica bym też nie posądzał o sprawienie niespodzianki.

[no-handed backhand]

https://zapodaj.net/images/25955c7c624ce.jpg

#jużgomozeszspuscicwtejstudzience

[DUN I LOVE]

Twój kupon?

[Barty]

Wykrakałem z tym Zverevem, chociaż absolutnie nie myślałem, iż polegnie już z Sousą.

Kiefer, jak dla mnie ostatni mecz z perełkami to semi Bazylei z Goffinem, forehand latał jak szalony.

[no-handed backhand]

Twój kupon?

Tak.

Baghdatis i Sousa.

[Kiefer]

Kiefer, jak dla mnie ostatni mecz z perełkami to semi Bazylei z Goffinem, forehand latał jak szalony.

Mnie bardziej jednak chodzi o jakąś regularność i serie spotkań na wysokim poziomie i ostatnim takim turniejem był Szanghaj. Nie tak dawno zagrał znakomicie z Bemelmansem. Z ostatnich 20 spotkań to w co najmniej 15 jest co najwyżej przeciętny, a jak wymiemy Szanghaj i dodamy do tego USO i Montreal...

[Rroggerr]

Widzę, że "Piąty Szlem" nawiązuje jakością oraz interesującymi rozstrzygnięciami do czterech pozostałych.

Ale to chyba Miami jest tak częściej nazywane, tak czy siak lekka żenada.

[DUN I LOVE]

Kiefer, a czy to jest coś dziwnego? Jak tak przypomnę sobie ostatnie "mega cykle" największych gwiazd, to wyglądało to bardzo podobnie. Były momenty znakomitej gry, pojedyncze spotkania na poziomie stratosferycznym, ale generalnie (szczególnie we wczesnych rundach) było dużo rutyny i męczenia buły - przypomnijcie sobie Nadala 2013 na cegle czy Djokovicia w 2015/2016.

Po prostu jak zawodnik jest optymalnie przygotowany do gry (tenisowo, mentalnie, fizycznie) nie musi upokarzać rywali w każdym kolejnym meczu. Jasne, że dramaty największych rywali uwypuklają walory Rogera, ale nie klarujemy już, że numer 1 w danym sporcie musi non stopo grać kosmicznie. Na chłodno to wszystko analizując, można dojść do wniosku, że większość spotkań to właśnie rutynowa nuda.

Fabsterzy trochę zawyżyli oczekiwania, bo takiemu Federerowi w latach peaku udawało się lśnić tygodniami (chociaż też zdarzały się mecze przeciętne).

Widzę, że "Piąty Szlem" nawiązuje jakością oraz interesującymi rozstrzygnięciami do czterech pozostałych.

Szkoda, że nie pokochałeś Daniiła.

Poważnie pisząc, jeżeli jakimś cudem Fritz zrobi tu choćby QF, złego słowa nie napiszę.

[Rroggerr]

Przeceniacie tego Fritza, tak swoją drogą. Nie widziałem meczu z Rubliowem, ale nawet te jego mecze w challengerach to są okropne męczarnie.

[DUN I LOVE]

Przeceniacie tego Fritza, tak swoją drogą. Nie widziałem meczu z Rubliowem, ale nawet te jego mecze w challengerach to są okropne męczarnie.

Tak, ale trudno mu odmówić, że trochę w ostatnich tygodniach ogarnął.

Myślisz, że Corić coś jest w stanie tu zrobić czy ćwiartka RBA - Anderson?

[Damian]

Roger: "Byłem bardzo zdenerwowany przed meczem z Delbonisem, ponieważ pokonał mnie w Hamburgu".

---

Federer siegt und siegt, Djokovic schon wieder früh out

Spoiler:

Der Schweizer holt in Indian Wells den 13. Sieg in Serie. «Wie ein Debütant» fühlt sich Djokovic.

Mit 18 Stunden Verspätung: Roger Federer gewinnt gegen Federico Delbonis. (Video: Tamedia/AP)

Tragen Sie mit Hinweisen zu diesem Artikel bei oder melden Sie uns Fehler.
Roger Federer gewann die am Samstagabend abgebrochene Partie gegen Federico Delbonis (ATP 67) mit 18 Stunden Verspätung und einiger Mühe, aber ohne Satzverlust. Er steht nach dem 6:3, 7:6 (8:6) in Indian Wells in der 3. Runde. Dort trifft er am Montag (nicht vor 21 Uhr MEZ) erstmals auf den Serben Filip Krajinovic, der als Nummer 28 so gut klassiert ist wie nie zuvor.

Volle Konzentration: Gegen Delbonis durfte sich Federer zum Auftakt in Indian Wells nicht zu viele Fehler leisten. Bild: Keystone (8 Bilder)
«Ich habe selten eine Abendpartie nicht beenden können und musste am nächsten Tag zurückkommen», sagte Federer, der 2018 in 13 Partien noch ungeschlagen ist. «Zum Glück lag ich in Führung, deshalb gab es keine Panik. Aber ich musste mich an die neuen Bedingungen gewöhnen. Am Tag fliegen die Bälle schneller und springen höher ab. Es war wie eine neue Partie.» Für ihn sei es nur darum gegangen, die erste Hürde zu nehmen, «und das habe ich in zwei Sätzen geschafft, auch wenn es zuletzt noch gefährlich wurde.»

«Gegen Krajionvic wird alles anders»

Er sei schon etwas nervös gewesen vor der Partie gegen Delbonis, weil dieser ihn in Hamburg 2013 in der zuvor einzigen Begegnung besiegt hatte, bekannte Federer. «Ich hatte gehofft, dass ich gegen Harrison spielen müsste, weil ich ihn besser kenne und er mir besser liegen sollte.»

Federer spielt erstmals gegen den 26-jährigen Krajinovic, der letzten Herbst im Masters-Final von Paris-Bercy stand und dadurch in die Top 100 vorstiess. Inzwischen steht er in den Top 30. «Ich habe mit ihm schon trainiert, als er etwa 17 war, und schon damals beeindruckte er mich ziemlich», sagte Federer. «Ich war überrascht, dass er den Sprung nicht früher schaffte.»

Der Serbe spiele ganz anders als Delbonis. «Er ist ein Rechtshänder, spielt flach und mit vielen Longline-Bällen. Das wird eine ganz andere Partie. Aber sie sollte mir leichter fallen als jene gegen Delbonis.»

Djokovic fühlte sich wie ein Debütant

Bevor Federer zur Fortsetzung am Sonntagnachmittag auf den Court kam, hatte sich dort eine grosse Überraschung ereignet. Novak Djokovic, der in Indian Wells wie Federer schon fünfmal den Pokal gewann, unterlag in zweieinhalb Stunden dem 25-jährigen Japaner Taro Daniel, einem Qualifikanten und nur die Nummer 109 der Weltrangliste, der zuvor noch keinen Top-20-Spieler bezwungen hatte.

Djokovic begann stark und führte 5:2, ehe er den Satz doch noch verlor. Beim 6:7, 6:4, 1:6 hinterliess er phasenweise einen lamentablen Eindruck. Er bestritt sein erstes Turnier seit der Achtelfinal-Niederlage am Australian Open gegen den Südkoreaner Hyeon Chung.

«Für mich fühlte es sich an, als ob ich erstmals eine Partie auf der Tour spielen würde», sagte Djokovic. «Es war seltsam, ich verlor total meinen Rhythmus, alles. Ich hatte aber in den vergangenen Wochen auch einige gesundheitliche Probleme.

https://www.tagesanzeiger.ch/sport/tenn ... y/24302635

[DUN I LOVE]

Teraz widzę, że mecz sióstr w sesji wieczornej. Organizatorzy chyba mądrze to jednak zaplanowali (na sesję nocną bilety i tak się sprzedadzą, a Fed podbije zainteresowanie sesją dzienną).

[Rroggerr]

Corić chyba łatwo przegrał z RBA w Dubaju, nie?

A tego Fritza skreślać nie można, ale on strasznie się męczy w tych challengerach, kilka razy odpaliłem jego mecze i jak człowiek weźmie pod uwagę, że ma 20 lat i ze zdominowaniem tych amerykańskich challengerów ma problemy, to nie wiem co mu można wróżyć, karierę na poziomie top20?

[Robertinho]

Widzę, że "Piąty Szlem" nawiązuje jakością oraz interesującymi rozstrzygnięciami do czterech pozostałych.

Patrząc na spore zainteresowanie tutaj, tego właśnie oczekuje tenisowa gawiedź.

[Barty]

Mannarino jeszcze nigdy nie wygrał seta z Chardym, sytuacja ta trwa nadal.

[Kiefer]

Mannarino jeszcze nigdy nie wygrał seta z Chardym, sytuacja ta trwa nadal.

Zaraz może się to zmienić, będzie serwował na seta.

I zmieniło, mamy 1:1, ale zanim zdążył nacieszyć się wygranym drugim setem to został przełamany w trzecim i musi odrabiać straty.

[Damian]

Chardy w najlepszej szesnastce. Ostatni raz taki wynik w Mastersie, Francuz osiągnął blisko dwa lata temu w Rzymie.

Ferru wycofał się z debla z powodu choroby (wirus), ale w singlu z DelPo jutro ma grać.

[Robertinho]

Mira jest, a mimo to menel stajl.