Federer #1 w 2017
Federer #1 w 2017
Na fali sukcesu w Australii, być może warto zadać takie pytanie?
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Re: Federer #1 w 2017
No cóż, może nie od razu z grubej rury, ale ja obstawiam opcję - powyżej 50% szans.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
- Robertinho
- Posty: 44320
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Federer #1 w 2017
Daję mu 5%, aż tyle, bo nie takie cuda się zdarzały. Nie widzę poza Wimblem i dwoma-trzema imprezami na hard wielkich szans na nabicie punktów w dużych turniejach. Zresztą nie wydaje mi się, żeby to go interesowało. Zresztą przekonał się/udowodnił, że ważniejsze są forma i świeżość, jeśli chce znowu walczyć z najlepszymi. A nie ranking.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Federer #1 w 2017
Pytanie jakie osiągi wykręci reszta zainteresowanych?
Wspominał gdzieś w okresie rekonwalescencji, że bardzo chciałby m.in. znów być "jedynką".Robertinho pisze:Zresztą nie wydaje mi się, żeby to go interesowało.
Jedno nie wyklucza drugiego. Pewnie by się tym faktem szczególnie nie zmartwił.Robertinho pisze:Zresztą przekonał się/udowodnił, że ważniejsze są forma i świeżość, jeśli chce znowu walczyć z najlepszymi. A nie ranking.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171537
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Federer #1 w 2017
Mocno okrojony jest kalendarz w tym roku, więc raczej nie.
Swoją drogą, "1" to tylko statystyka. Nic nie dostarcza tyle radości, co trium w WS.
Swoją drogą, "1" to tylko statystyka. Nic nie dostarcza tyle radości, co trium w WS.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
- Robertinho
- Posty: 44320
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Federer #1 w 2017
Wiesz Buzz, mówi się różne rzeczy, raz o nr 1, raz o odpadnięciu w 3-4 rundzie. No i jednak Djoko i Murray po tych wymuszonych wakacjach powinni wrócić nieco żwawsi.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Federer #1 w 2017
A nie pamiętasz wypowiedzi Murray'a, gdy mając już szlemy na koncie, bardzo pragnął dołożyć jeszcze ten nr 1?
EDIT:
EDIT:
Mam tego świadomość, dlatego nie chciałem ograniczać ankiety do dwóch opcji, tylko wprowadzić wskaźnik prawdopodobieństwa.Robertinho pisze:[...] No i jednak Djoko i Murray po tych wymuszonych wakacjach powinni wrócić nieco żwawsi.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171537
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Federer #1 w 2017
Ja mówię ze swojej perspektywy, mi na tym kompletnie nie zależy.
Murray, cóż, do końca listopada 2016 liderem nigdy nie był, mógł mieć parcie, skoro wszystko zaczęło się fajnie układać.
Murray, cóż, do końca listopada 2016 liderem nigdy nie był, mógł mieć parcie, skoro wszystko zaczęło się fajnie układać.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Re: Federer #1 w 2017
Nie chcę się bawić w %, ale szanse nie są duże. Na pewno podskoczy. bo od Kanady ma zero do obrony, ale nie sądzę, by to było top 3. Sezon ziemny (słusznie) będzie potraktowany ulgowo, a tam jest sporo punktów do nabicia. Na Wimblu broni semi, a do tego Murole nie wyparowało, tylko źle im poszedł jeden turniej.
Musiałyby mu się dobrze poukładać losowania i musiałby być w 100% zdrowy, by uzbierać sporo pkt. Te paczki Mastersów IW-Miami i Kanada-Cincy nie są już chyba na Jego wiek, jak zagra w jednym dobrze, to drugi odpuści, albo siłą rzeczy będzie zmęczony. Jeśli byłby #4 to byłby już spory sukces .
Musiałyby mu się dobrze poukładać losowania i musiałby być w 100% zdrowy, by uzbierać sporo pkt. Te paczki Mastersów IW-Miami i Kanada-Cincy nie są już chyba na Jego wiek, jak zagra w jednym dobrze, to drugi odpuści, albo siłą rzeczy będzie zmęczony. Jeśli byłby #4 to byłby już spory sukces .
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
- Robertinho
- Posty: 44320
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Federer #1 w 2017
No tak, ale Andy to zupełnie inna historia, jako członek Fab4 musiał niejako mieć taką ambicję. Zapytam inaczej, czy sądzisz, że Nadala interesuje nr1? Bo ja wątpię, oczywiście, jakby leżał na ziemi, to by podniósł, tak jak i Fed. Ale nie jest to żaden podstawowy cel tych panów. Nie na tym etapie karier.Buzz pisze:A nie pamiętasz wypowiedzi Murray'a, gdy mając już szlemy na koncie, bardzo pragnął dołożyć jeszcze ten nr 1?
EDIT:Mam tego świadomość, dlatego nie chciałem ograniczać ankiety do dwóch opcji, tylko wprowadzić wskaźnik prawdopodobieństwa.Robertinho pisze:[...] No i jednak Djoko i Murray po tych wymuszonych wakacjach powinni wrócić nieco żwawsi.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Federer #1 w 2017
Moim zdaniem szansę są znikome, jeżeli nie żadne, ale w życiu nie ma nic pewnego.
Musiałby zaliczyć run w stylu tego z 2012 roku, gdzie jednak sporo wygrał na wiosnę (nawet niebieską mączkę w Madrycie o ile dobrze pamiętam). Teraz raczej trudno oczekiwać, aby było podobnie. Wygranie AO dało Rogerowi w kość, o czym sam mówił. Nie za bardzo też widzę szansę na jakieś duże zdobycze punktowe, bo do sezonu na trawie grają na samych wolnych nawierzchniach, poza Dubajem oczywiście.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby w Indian Wells bądź Miami Roger ugrał coś wielkiego. Korty tam są wolne, i trzeba swoje przeheblować, a i Serb ze Szkotem będą chcieli odkuć się za Australię.
Bardziej na miejscu byłoby pytanie czy Roger ma szansę jeszcze powalczyć o szlema
Musiałby zaliczyć run w stylu tego z 2012 roku, gdzie jednak sporo wygrał na wiosnę (nawet niebieską mączkę w Madrycie o ile dobrze pamiętam). Teraz raczej trudno oczekiwać, aby było podobnie. Wygranie AO dało Rogerowi w kość, o czym sam mówił. Nie za bardzo też widzę szansę na jakieś duże zdobycze punktowe, bo do sezonu na trawie grają na samych wolnych nawierzchniach, poza Dubajem oczywiście.
Trudno mi sobie wyobrazić, aby w Indian Wells bądź Miami Roger ugrał coś wielkiego. Korty tam są wolne, i trzeba swoje przeheblować, a i Serb ze Szkotem będą chcieli odkuć się za Australię.
Bardziej na miejscu byłoby pytanie czy Roger ma szansę jeszcze powalczyć o szlema
Re: Federer #1 w 2017
Myślę, że w jakimś sensie tak. W jego przypadku wielkie comeback'i były oprócz szlemów, wieńczone również #1. Nie zakładam, że jest to jego celem podstawowym, ale też nie zakładam, że nie jest żadnym, nawet jeśli traktowanym w kategoriach mocno abstrakcyjnych.Robertinho pisze:No tak, ale Andy to zupełnie inna historia, jako członek Fab4 musiał niejako mieć taką ambicję. Zapytam inaczej, czy sądzisz, że Nadala interesuje nr1? Bo ja wątpię, oczywiście, jakby leżał na ziemi, to by podniósł, tak jak i Fed. Ale nie jest to żaden podstawowy cel tych panów. Nie na tym etapie karier.Buzz pisze:A nie pamiętasz wypowiedzi Murray'a, gdy mając już szlemy na koncie, bardzo pragnął dołożyć jeszcze ten nr 1?
EDIT:Mam tego świadomość, dlatego nie chciałem ograniczać ankiety do dwóch opcji, tylko wprowadzić wskaźnik prawdopodobieństwa.Robertinho pisze:[...] No i jednak Djoko i Murray po tych wymuszonych wakacjach powinni wrócić nieco żwawsi.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Re: Federer #1 w 2017
Bez szans w mojej ocenie. Żeby być nr 1 trzeba coś sensownego odnotować na cegle, a mało realny jest taki obrót spraw. Pewnie jakieś tankowanie w Rzymie, Madrycie, ćwiartka w Paryżu i pełne przygotowania do Wimbledonu. W USA wyniki pewnie i będą, Cincinati i tamtejsze korty są dla Federera idealne, możliwy półfinał i więcej na US Open. Pozostają Chiny - tam sukcesów nie spodziewałbym się- i hala w której może być dobrze. Celem dla RF jest pewnie Wimbledon i za pewne taki plan był przed sezonem, a że wpadł tytuł w Melbourne to jeszcze fajnej.
2003 US Open
Re: Federer #1 w 2017
Nie no, bądźmy poważni, to jest abstrakcja.
Re: Federer #1 w 2017
W Buzzie buzuje (nick nieprzypadkowy). To coś nowego?Michau pisze:Nie no, bądźmy poważni, to jest abstrakcja.
Re: Federer #1 w 2017
Nie, stare jak świat. Za to Ty widzę trzymasz styl.jonathan pisze:W Buzzie buzuje (nick nieprzypadkowy). To coś nowego?Michau pisze:Nie no, bądźmy poważni, to jest abstrakcja.
Dokładnie. I myślę, że cegła może odegrać tu kluczową rolę. Ale najpierw nie zakładajmy z góry, że ranking zostanie znów zdominowany tak, że będzie dwóch herosów na czele, a nr 3 będzie miał na koncie połowę tego co nr 2. Raczej skłaniam się, że trochę się to wszystko spłaszczy. Obecnie dwóch gości ma dość sporo do obrony. Czy obronią? Poddaje pod wątpliwość.Shinoda pisze:[...]Żeby być nr 1 trzeba coś sensownego odnotować na cegle
Federer ma już sporo za szlema. Na Wimbledonie nie jest bez szans. W turniejach do 3 setów spokojnie może powalczyć nawet z Serbem, czy Murray'em, nad którym ma (przynajmniej) miał ostatnio przewagę mentalną. Rafa na jakimś etapie złapie kontuzja. W Entów, Staszków, czy Japończyków nie wierzę. Dużą niewiadomą będzie forma Bułgarka, ale przecież nawet jeśli..., to...ok, nie ma tematu.
Jeśli więc nie zawali totalnie cegły, nie dopadnie go kontuzja, a Serb z hrabią obniżą loty, to nie widzę powodu nazywać tego abstrakcją.
Przed AO wywalczenie tytułu też zostałoby nazwane abstrakcją.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Re: Federer #1 w 2017
Myślę, że powinien się oszczędzać. To już nie te lata. Mimo wszystko wywalczenie jedynki wymaga grindowania w dużej ilości turniejów, a chyba wiadomo jak wysoką cenę zapłacił Szwajcar za sezon 2012 w kolejnym.Teraz jest 5 lat starszy. Wywalczenie no1 w tym wieku byłoby abstrakcją, surrealizmem totalnym ale imo lepiej walczyć "o wybudowanie pomnika trwalszego niż ze spiżu" na Wimbledonie niż próbować chwytać 15 srok za ogon.
Tym bardziej, że gra z głębi chodzi lepiej, a łysy Chorwat może pomóc w znalezieniu jakiejś recepty, być może nawet i na Serba. Jak dla mnie Fed może grać dla sponsorów w jednym Mastersie przed RG i wymiksować się z Paryża w miarę szybko. (chyba, że ma zamiar znowu zaskoczyć również samego siebie)
Tym bardziej, że gra z głębi chodzi lepiej, a łysy Chorwat może pomóc w znalezieniu jakiejś recepty, być może nawet i na Serba. Jak dla mnie Fed może grać dla sponsorów w jednym Mastersie przed RG i wymiksować się z Paryża w miarę szybko. (chyba, że ma zamiar znowu zaskoczyć również samego siebie)
Rafael Nadal, to zło, zgoda?
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
PS. Nie ma zgody na brak zgody.
Re: Federer #1 w 2017
5% to chyba jednak max. Analogia do Szkota kompletnie nie trafiona. Prędzej do Nole. Pięć lat młócki o RG i potem zjazd. Aczkolwiek na korzyść RF przemawia kogo pokonał w niedziele i półroczny reset.
*****
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
***
MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Re: Federer #1 w 2017
Lubię te powszechne odliczanki, więc skosztuję jak to smakuje.
30.01 - #10
30.01 - #10
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 171537
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Federer #1 w 2017
Można dodać:Buzz pisze:Lubię te powszechne odliczanki, więc skosztuję jak to smakuje.
30.01 - #10
16.01 - #17
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości