T42: Moskwa, Sztokholm, Wiedeń 2015

[Lucas]

Ktoś napisał, że Ferrerowi należy się szacunek . Bardzo mnie to cieszy, biorąc pod uwagę jak często jest niesprawiedliwe oceniany to naprawdę dużo .

[Mario]

Może imponować jak w zasadzie niczym (bo jak go Ferru przeczołgał w pierwszym tak świetny serwis się skończył) trzyma te serwisy Gael przeciwko jednemu z najlepszych returnów w stawce. Trochę więcej ogrania (które właśnie zdobywa), swoi kibice i brak Djokovica w 2/3 rundzie, a w Paryżu naprawdę może być przyjemnie.

Tu więcej niż drugiego przegranego tb się nie dorobi.

[Lucas]

Ładny hold Gaela, już miałem nadzieje na przełamanie, ale nic z tego.

[Mario]

Skoro rywal nie może to trzeba zrobić 3 df z rzędu. Naprawdę niepojęte są dla mnie serwisowe przygody tego kretyna.

[Lucas]

Ale zakończył Ferru, wspaniały punkt i solidny mecz Hiszpana.

[Mario]

Chciałem gościa pochwalić, ale po tym co zobaczyłem w jedenastym gemie po prostu nie jestem w stanie. Przegrał przez serwis, a więc element który wczoraj działał najlepiej. W tiebreaku grał bez piewszego + dorzucił df, o przełamaniu nawet nie ma sensu pisać...

Nie rozumiem dwóch rzeczy. Po pierwsze uśmiechu na tej przygłupiej twarzy po wydarzeniach, które powinny skończy się co najwyżej roztrzaskaną rakietą. Po drugie reakcji Ferrera. Naprawdę trzeba klękać po ograniu pospolitego clowna w pospolitym turnieju?

Ale co by nie mówić, halowy potwór się rozpędza. Jutro wciągnie Wiedeń, doprawi Walencją, a w Paryżu też przed połówką raczej nie wyleci.

[Lucas]

Po drugie reakcji Ferrera. Naprawdę trzeba klękać po ograniu pospolitego clowna w pospolitym turnieju?

Oj tam, oj tam. To był trudny mecz, wymagał dużej koncentracji i spokoju. Po ostatnim bardzo widowiskowym punkcie po prostu wyszły emocje z Hiszpana. Dwa miesiące był nieaktywny, więc cieszy się, że znowu idzie mu dobrze. Może po prostu ogranie tego clowna nie było tak łatwe jak to wygląda w TV.

[Barty]

I skończył 4 asami, Barty.

Potencjał jest na pewno w takim razie.

No to jutro mam nadzieję, że chociaż jeden z Amerykanów wykorzysta swoją szansę, Jackowi będzie chyba jednak łatwiej o to.

[DUN I LOVE]

Mario, jak widzisz finał w Moskwie?

[Mario]

Postrach top 10 pokona hiszpańskiego wirtuoza w dwóch zaciętych setach.

[Lleyton]

Ferrer nie przegrał od 5 finałów z rzędu, brawo!

[DUN I LOVE]

4 (Doha, Rio, Acapulco, KL).

---

Postrach top 10 pokona hiszpańskiego wirtuoza w dwóch zaciętych setach.

Powtórka finału sprzed roku, co bardzo rzadko się zdarza w turniejach tej rangi.

[Lucas]

Kubot i Melo wygrali debla w Wiedniu .

[Barty]

Czwarty tytuł Łukasza w tym roku, każdy z innym partnerem. Brawo!

Może w przyszłym roku, jak się Kubot ustabilizuje z jednym partnerem (Matkowskim), to coś większego się z tego urodzi.

[Barty]

Ferru właśnie pogrąża mnie w MTT.

[Lucas]

1-3?! A cóż to się dzieje z Panem Davidem?

[Barty]

I tak nie potrafię mu kibicować, za ładnie gra Steve w porównaniu do Hiszpana.

[Mario]

Pewnie w przeciwieństwie do Clownfilsa Amerykanin przebił drugi serwis przy bp, bo wczoraj Ferrer też był chętny do oddania podania na początku.

[Lucas]

Widzę, że sytuacja opanowana, zostaje na decidera u Pań .

[DUN I LOVE]

I tak nie potrafię mu kibicować, za ładnie gra Steve w porównaniu do Hiszpana.

+1. Super zagrania miewa Steve. Szkoda, że dłużej nie utrzymał przewagi. Teraz to pewnie skończy się w 2 setach.