T40: Pekin, Tokio 2015

Obrazek
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Lucas »

Na Zhangu mógł więcej wycisnąć :D, ale za to 4 z Isnerem jak najbardziej robi wrażenie.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: COA »

Lucas pisze:Każdy z nich ma swoje lepsze i gorsze strony. A to którym elementom przyzna się większe wagi zależy od subiektywnej opinii. Nie można założyć, że te ofensywne atuty mają mieć większe wagi z urzędu. Dla jednych tak, dla innych nie. Tu nie ma racji i pomyłki są tylko gusta i to trzeba akceptować.
Ja o zupie, Ty o...
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Lucas »

Z tym znakiem równości koledze chodziło o to o czym dyskutowaliśmy niedawno, czyli o pewne niedocenienie Djokovica, które wynika z bardzo różnych rzeczy.

Jeśli chodzi o atuty tenisowe to jest tak jak napisałem jeden powie, że Federer lepszy, drugi, że Djokovic i do niczego tu nie dojdziemy. Być może zakuł ten wcześniejszy fragment o geniuszu taktycznym Serba i tu przyznałbym rację, ze jednak Federer jest lepszym taktykiem, ale ma też elementy słabsze od Serba. Także jeśli ktoś ma ochotę stawiać sobie znak równości niech stawia. Nole dostarcza ostatnio coraz więcej argumentów, że będzie w tym naprawdę ścisłym topie w historii, wiec nie jest to jakaś wielka herezja.

Z drugiej strony wiem, że próby stawiania kogokolwiek obok Federera czy nie daj Boże na równi z Nim wywołują u niektórych ataki apopleksji, wiec nie jestem zdziwiony ani trochę.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: jonathan »

Mario pisze:No właśnie to jest powód tej nagonki. Koleś na tych nieudacznikach może zbudować jakieś absurdalne, nieadekwatne do jego tenisowej klasy, rekordy.
Analizując rekordy należy zawsze mieć do nich pewien dystans, tylko nie podoba mi się np. dychotomia między oceną Federera a Djokovicia. Gdy Federer wszystko wygrywał, to krzyczano król, GOAT itd., a gdy zwycięża Djoković, że wozi się na ‘Złotej Erze’, którą de facto sami wymyśliliście, i że tenis wkracza na tory beznadziei. I odwrotnie – że rywale Rogera z lat jego największych triumfów to nie był mistrzowski poziom, tylko „nieudacznicy” i że Szwajcar miał szczęście dominować w erze radykalnej zmiany pokoleniowej, kiedy nie pojawił się nikt dorównujący mu klasą. I co z tego? Wszystkie tytuły Federera są w pełni wartościowe, bo w owym czasie był bezapelacyjnie najlepszy, tak jak teraz jest Djoković. Niech Serb wygrywa i buduje swoje rekordy. To coś naturalnego, a nie żaden absurd. Zwycięstwa to zwycięstwa, a nie brak konkurencji. Żaden mistrz inie wybiera sobie przeciwników i ich aktualnej formy. W Nadala też celowałeś "nieudacznikami", z którymi grał, więc nihil novi sub sole.
Mario pisze:W obu przypadkach ten geniusz kończy się w momencie, gdy pojawia się zawodnik zdolny do regularnej i konsekwentnej ofensywy.
Taaa. A gdy pojawili się godni rywale, to skończyła się dominacja Federera, a zaczęły serie bolesnych porażek. Podobna retoryka. Wypominanie Djokoviciowi pojedynczych przegranych z takimi tenisistami, co musi się czasem zdarzyć, – po prostu lol goni lol.
Emu pisze:Nie bardziej zabawne niż twoje prymitywne wycieczki osobiste w po finale IW. Wcale nie jest absurdalne, że facet który swoją grę opiera na przebijaniu do usranej śmierci wygrywa 3/4 szlemy i większość mastersów. Robiąc przy tym cuda na poziomie 0-14 w półfinale AO, grający piach przez dwa sety w finale US Open i wiele innych. Po prostu wyniki Serba są nieadekwatne do umiejętności.
Zwłaszcza że to być może najlepszy „rzemieślnik”w historii tenisa. A Ty chyba mało znasz tę historię. Jakiś fan Djokovicia, który szukałby wrażeń w internecie, mógłby delektować się wpisami takich frustratów jak Ty.

Lucas pisze:Z drugiej strony wiem, że próby stawiania kogokolwiek obok Federera czy nie daj Boże na równi z Nim wywołują u niektórych ataki apopleksji, wiec nie jestem zdziwiony ani trochę.
Propsy. To 'cierpienie' pewnej grupy niestety nasila się, a że pogłębia je Djoković, to będzie przybywać prób podważania jego umiejętności i prostackiego deprecjonowania zwycięstw. Ale powiedzmy im, że wszyscy inni są tylko dodatkiem do Federera, to będą szczęśliwi.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7514
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: grzes430 »

Na prawdę tak boli niektórych kolejny turniej dla Serba? I to jeszcze turniej, o którym do końca roku sam Djokovic pewnie zapomni.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: DUN I LOVE »

U mnie luzik. Normalna reakcja.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: jonathan »

Ciebie akurat ten ból anusa nie dotyczy. Ton Twoich wypowiedzi choćby po finale USO aż mnie zaskoczył.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze:Ciebie akurat ten ból anusa nie dotyczy. Ton Twoich wypowiedzi choćby po finale USO aż mnie zaskoczył.
Widzisz jakie życie pisze scenariusze. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Mario »

Ach te czasy, kiedy Jonny jeszcze starał się ukryć, że jest bardziej kibicem Djokovica niż Federera...
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Lucas
Moderator
Posty: 27014
Rejestracja: 04 cze 2014, 21:45

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Lucas »

grzes430 pisze:Na prawdę tak boli niektórych kolejny turniej dla Serba? I to jeszcze turniej, o którym do końca roku sam Djokovic pewnie zapomni.
Ten turniej można było zapisać Djoko już na początku sezonu, tylko kontuzja mogłaby Go zatrzymać. Nie wiem dlaczego wzbudza to takie emocje, ale jeśli żałuje się Rafie trawiastego kurnika i 300 pkt za finał Pekinu, to wszystko jest możliwe :).
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal

"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Mecze pomiędzy Bogami zawsze budzą tutaj emocje. Nie ma znaczenia miejsce.

Staty:
Obrazek
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Mario »

Ale chyba nie trzeba być jakoś szczególnie rozgarnięty, żeby pojąć fakt, iż cała dyskusja jest pochodną uwag padających z obozu fanów Serba, a nie triumfu Novaka w pekińskiej imprezie.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: jonathan »

Mario pisze:Ach te czasy, kiedy Jonny jeszcze starał się ukryć, że jest bardziej kibicem Djokovica niż Federera...
Aż tak się roznegliżowałem? Tak w ogóle mój post był o czymś innym, a Ty od razu jak pies Pawłowa o tym, że jestem bardziej kibicem tego, a nie innego.
Awatar użytkownika
Nomader
Posty: 284
Rejestracja: 06 kwie 2015, 0:29

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Nomader »

A kto powiedział,że szeroko pojęta ofensywa wyżej stoi od reszty wymienionych czynników?
Może mi się wydaje ale tenis jest grą z założenia ofensywną i większość kibiców dyscypliny a nie pojedynczych nazwisk stawia wyżej grę opartą na ryzyku.
Przecież to nie podlega dyskusji, chyba że na cegle gdzie popisowa defensorka jest w cenie w dalszym ciągu. Wielu kibiców na Świecie uwielbia taką obronną grę jakiegoś wydolnościowego giganta.

O wszystkim chyba w jednym temacie o Beijing udało 'wam' się już napisać.
Ja nie napiszę w sumie nic odkrywczego. Tylko tyle. Federer - Cierpliwośći. Nadal - Nowej rakiety. Murray - porządnego trenera. Co do domniemanej symulki numeru jeden to od meczu z Mullerem na RG już coś go mocno pobolewało, pewnie bark. :|
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: DUN I LOVE »

jonathan pisze: Aż tak się roznegliżowałem?
Obrazek
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Wujek Toni
Posty: 5824
Rejestracja: 19 lip 2011, 19:17

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: Wujek Toni »

Nie wiem dokładne, w czym fani odnajdują pozytywne impulsy dla zmiany w grze Nadala. Pół roku temu zszedł w Monte Carlo z dorobkiem 6 gemów, dzisiaj zebrał o dwa mniej. Jeżeli to jest określane mianem progresu, to boję się myśleć, jaką postać przyjmuje zjawisko stagnacji/cofania się.

Ja rozumiem, że tonący brzytwy się chwyta, ale przekuwanie w moralny sukces ogrania 3 pajaców spoza Top 20 i lokalnego amatora nie mieści się w moim systemie światopoglądowym.
"Zabrałem kiedyś Rafaela wraz z Pico Monaco na ryby. Pamiętam, że chłopcy niezwykle radowali się na myśl o spędzeniu w taki sposób tamtego poranka - lato miało się już ku końcowi i była to jedna z ostatni okazji, by złowić kilka moren przed zamknięciem sezonu. Przypominam sobie bardzo dokładnie moment, gdy Rafael próbował po raz pierwszy zarzucić swoją wędkę , siedząc na skraju barki. Samą czynność wykonał nienagannie - widać było gołym okiem, że chłopak ma do wędkarstwa talent i czerpie z niego wielką przyjemność. Mimo to nie omieszkałem zbliżyć się do mojego bratanka, po czym chwyciłem go dosyć łagodnie, acz pewnie za muskularne prawe ramię, którym to przed chwilą zarzucił energicznie żyłkę wraz ze spławikiem i rzekłem: 'Którą ręką Cię uczyłem?'" Toni Nadal, Życie moje
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: jonathan »

Nie traktujmy tego aż tak dosłownie. :D A za ten wielki format kładę na Nadalu jeszcze grubszą krechę. Magnes na piszczące nastolatki? Można żałować, że Rafa nie ma takiej pewności siebie i poczucia własnej wartości na korcie jak tutaj. A lubość, z jaką wrzucasz zdjęcie wielkoformatowych gaci tryskającego testosteronem samca w centrum miasta, zaczyna ocierać się o perwersję. Zamiast nie krępować się wodzeniem wzrokiem za Rafą na ulicy, zalecam rozbieranie wzrokiem zwiewnej sukienki, lekko prześwitującej koszulki, a najlepiej brak bielizny. To działa. Naprawdę.
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4804
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: The Djoker »

Gdzie jest mój ostatni post? Ktoś wie?
Ajde Nole <3
Mtt mistrzostwa (8): Metz 16 , Paris-Bercy 16 , Shenzhen 18, Atlanta 19, Hamburg 20, Melbourne 21 (ATP250),
Stuttgart 21,Umag 22
Mtt finaly(7): Barcelona 16,Eastbourne 18,Rio 19,Acapulco 19,Metz 19,Cinci 20,Bastad 22
Debel(Mateusz): AO19 runner-up
Debel(Bombardiero): Miami Open presented by Itau 21 champion, Monte-Carlo Rolex Masters 21 runner-up, Mutua Madrid Open 21 champion, Internazionali BNL d'Italia 21 runner-up,Wimbledon 21 runner-up, Tokyo 20 Olympic Games gold medalist, Indian Wells 21 runner-up
IW 22 runner-up, Internazionali BNL d'Italia 22 runner-up, Roland Garros 23 champion.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: DUN I LOVE »

Tak, w temacie Szanghaju piętro niżej.
jonathan pisze:Zamiast nie krępować się wodzeniem wzrokiem za Rafą na ulicy, zalecam rozbieranie wzrokiem zwiewnej sukienki, lekko prześwitującej koszulki, a najlepiej brak bielizny. To działa. Naprawdę.
Nie potrzebuję rozbierania kogokolwiek wzrokiem, ale dzięki za wskazówkę. ;-)
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
The Djoker
Posty: 4804
Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
Lokalizacja: Legionowo

Re: T40: Pekin, Tokio 2015

Post autor: The Djoker »

Ok,dzięki. ;-)
Ajde Nole <3
Mtt mistrzostwa (8): Metz 16 , Paris-Bercy 16 , Shenzhen 18, Atlanta 19, Hamburg 20, Melbourne 21 (ATP250),
Stuttgart 21,Umag 22
Mtt finaly(7): Barcelona 16,Eastbourne 18,Rio 19,Acapulco 19,Metz 19,Cinci 20,Bastad 22
Debel(Mateusz): AO19 runner-up
Debel(Bombardiero): Miami Open presented by Itau 21 champion, Monte-Carlo Rolex Masters 21 runner-up, Mutua Madrid Open 21 champion, Internazionali BNL d'Italia 21 runner-up,Wimbledon 21 runner-up, Tokyo 20 Olympic Games gold medalist, Indian Wells 21 runner-up
IW 22 runner-up, Internazionali BNL d'Italia 22 runner-up, Roland Garros 23 champion.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości