T39: Kuala Lumpur, Shenzhen 2015

[DUN I LOVE]

To nie piszmy już ani jednego posta więcej w tym temacie. Na pohybel ZET!

Szczególnie w tygodniu, gdzie żaden z jej bohaterów nie gra.

[Barty]

No widzisz, zdemaskowałeś absurd mojej wypowiedzi. Nienawiść do ZET mnie oślepia, to jest przyczyna takiego obrotu sprawy.

[Mario]

Przepraszam, a to Berdych nie gra w jednym z turniejów?

[Barty]

I Ferrer w drugim, jeżeli ich też zaliczać do herosów.

[DUN I LOVE]

Nie wiem, czym sobie Berdych i Ferrer zasłużyli na miano "bohaterów", ale ok. Nie no, Ferrer uratował świat przed zagładą w 2011, więc to mogę zrozumieć.

E: Ustabilizował swój tenis na poziomie swojego rankingu Chung i nie ma mowy o przypadkowych porażkach.

E2: Dimitrov zaczął od ostrego falstartu, ale ogarnął triumfatora tego turnieju sprzed 2 lat. Oby teraz było już tylko lepiej.

[Barty]

Kyrgios naprawdę traktuje ten turniej poważnie, dwa bezproblemowo wygrane tb z Doktorem - zwycięstwo w stylu Feda w Halle.

[DUN I LOVE]

Trzeba przyznać, że na dużym spokoju to ogarnął. Pierwszego taja zagrał na jednego mini breaka, bez mrugnięcia okiem wygrywając swoje serwisy.

Teraz lepszy z pary Lopez - Pospisil.

[Mario]

Czyżby Kyrgios odzyskał swój clutchyzm.

[DUN I LOVE]

Fajnie, że gra w semi. Jutro rano obejrzę go w akcji.

Wygląda na to, że Nick wygląda trochę dziwnie na tle tej geriatrii, która opanowała Shenzhen i KL. Nagle formę odnaleźli Ferrer, Becker, Berdych, GGL, cały czas dobrze gra Boredo.

[COA]

O której jutro nasz potencjalny zbawca rozpoczyna swoje harce półfinałowe?

[DUN I LOVE]

8:15.

[COA]

Ło matko, 8:15 w sobotę, to podziękuję, niech go los ma w opiece.

[DUN I LOVE]

Szkoda. Kiedyś na Djoko wstawałeś w środku nocy (ćwiartka AO2009).

[COA]

Kwiat ZET był godny poświęceń.

[Mario]

Ale fajne połówki w Shenzen. Gdyby ktoś mi zapłacił, to chyba też bym nie obejrzał...

8:15 to trochę słabo. Jeśli się przebudzę - spojrzę. Specjalnej pobudki nie będzie.

[DUN I LOVE]

Ja wstaję. Może być fajny mecz. Lalo o zawsze gwarancja estetycznego tenisa, a zmobilizowany Nick to też niezła gratka. Nawet w kurniku.

[Mario]

Przebudziłem się na końcówkę seta i szału Kyrgios na razie nie robi. W tiebreaku przegrał wszystkie swoje serwisy i Feli zasłużenie wychodzi na prowadzenie.

[DUN I LOVE]

Dominuje w wymianach Lalo, przykro to pisać. Trochę też za bardzo spięty jest Nick, szczególnie w tb podjął kilka głupich decyzji i ewidentnie gotował się przy kluczowych zagraniach. Nieźle gra Lopez przy ważnych punktach, ale uważam, że cały czas jest do ogrania.

[Mario]

Męczy go ta kombinacja topspina i slajsa, odkąd oglądam nie było jeszcze żadnego soczystego zagrania z fh u Nicka. Gra na wstrzymanej ręce i w wymianach wszystko jest w rękach rywala.

[DUN I LOVE]

W całym meczu przyłożył z prawej może z 2 razy tylko.