Szlemy - rozkład gier w 2 tygodniu

[DUN I LOVE]

AO
niedziela, poniedziałek - 4 runda
wtorek, środa - 1/4
czwartek, piątek - 1/2
niedziela - finał

RG
niedziela, poniedziałek - 4 runda
wtorek, środa - 1/4
piątek - 1/2
niedziela - finał

Wimbledon
poniedziałek - 4 runda
środa - 1/4
piątek - 1/2
niedziela - finał

US Open
poniedziałek, wtorek - 4 runda
środa, czwartek - 1/4
sobota - 1/2
niedziela - finał

Głosujcie, piszcie. Można wybrać od 1 do wszystkich 4 opcji w ankiecie.

[robpal]

To ostatnie już nieaktualne, finał US Open ma być na stałe przeniesiony na poniedziałek

http://espn.go.com/tennis/story/_/id/76 ... al-mondays

[Joao]

AO. Dwa półfinały w dwa dni, to dobre rozwiązanie dla kibiców, nie trzeba całego dnia ślęczeć przed tv. Najgorzej jest w 1/4 na Wimbledonie, zbyt dużo meczów jednego dnia.

[Robertinho]

To ostatnie już nieaktualne, finał US Open ma być na stałe przeniesiony na poniedziałek

http://espn.go.com/tennis/story/_/id/76 ... al-mondays

Do reszty tam powariowali?

[robpal]

Do reszty tam powariowali?

Na to wygląda.
Swoją drogą, to się przecież nie ma prawa sprawdzić z marketingowego punktu widzenia

[SebastianK]

Akurat w Stanach to chyba nie ma wielkiego znaczenia. U nich nie ma tradycji, że finał musi być w weekend. Wystarczy spojrzeć na ich sporty "narodowe".

Organizatorzy US Open z pewnością patrzą głównie na swój rynek a dopiero później na Europę i Azję. Myślę też, że tamtejsza telewizja będzie miała łatwiej "wcisnąć w ramówkę" mecz tenisowy w poniedziałek. Nie sądzę więc aby w ten sposób zniechęcili reklamodawców. Miejsca na trybunach też raczej puste nie będą.

[DUN I LOVE]

Dokładnie. W futbolu amerykańskim jest moda na tzw. "piłkarski poniedziałek", kiedy to hitowe mecze robią prawdziwą furorę. Kibice tenisa na świecie mecz i tak obejrzą, a w samych Stanach, z marketingowego punktu widzenia, jest to bardzo przemyślany pomysł. Ja oczywiście wolałbym jednak niedzielę.

Głos oddałem na RG. Półfinały powinny być rozgrywane tego samego dnia.

[Jacuszyn]

Zdecydowanie RG.

- AO - nie podoba mi się rozgrywanie półfinałów w dwóch osobnych dniach
- USO - finał w poniedziałek
- Wimbledon - za dużo meczów 4 rundy w jeden dzień

[Ranger]

Zdecydowanie RG.

- AO - nie podoba mi się rozgrywanie półfinałów w dwóch osobnych dniach
- USO - finał w poniedziałek
- Wimbledon - za dużo meczów 4 rundy w jeden dzień

Jak najbardziej mogę się pod tym podpisać.

[Sempere]

Wybieram Roland Garros, przynajmniej każdy z finalistów ma jeden dzień odpoczynku.

[DUN I LOVE]

Mam mieszane uczucia co do nawału gier na Wimbledonie. Z jednej strony to beznadzieja, bo trzeba się rozdwajać na obie główne areny, ale z drugiej mam bardzo pozytywny stosunek do nawału wydarzeń.

[robpal]

Też uważam, że RG. Tam kwestią jest, czy półfinalista będzie miał dzień, czy dwa wolnego przed meczem. Wg mnie jednak znacznie ważniejsze jest, żeby finaliści mieli tyle samo.

[DUN I LOVE]

Super (stupid?) Saturday odchodzi do lamusa.
http://www.nytimes.com/2012/09/09/sport ... wanted=all

Organizatorzy US Open rozważają dwie opcje: semi Panów w piątek, finał w niedzielę bądź kombinacja sobota - poniedziałek.

[Robertinho]

Proponowałbym pomyśleć najpierw o korcie z dachem.

[Nieszpory]

Proponowałbym pomyśleć najpierw o korcie z dachem.

To jest ponoć droższe niż budowa nowego zadaszonego kortu od początku .

[DUN I LOVE]

Trzeba przyznać, że poszli po rozum do głowy w NYC. Przy dzisiejszej filozofii tenisa granie systemem sobota-niedziela, to samobójstwo. Poniedziałkowy finał też nie wygląda tak niedorzecznie jak początkowo myślałem. No, ale zakładałem trochę innych aktorów, co znacznie wpływa na moje postrzeganie tego wszystkiego.

[Barty]

Jakieś nowe przemyślenia po kilku latach? Kogoś bardziej już przekonuje układ na Us Open?

[DUN I LOVE]

Jakieś nowe przemyślenia po kilku latach? Kogoś bardziej już przekonuje układ na Us Open?

Odkopuję, bo zdaje się, że od 2022 roku ten system będzie ujednolicony:
* WImbledon rezygnuje z wolnej niedzieli między pierwszym, a drugim tygodniem;
* pólfinały AO tego samego dnia - w piątek;