Najbardziej niedoceniany zawodnik w ATP

[Joao]

Może niektórych zaskoczę, ale Ivo Karlović. 33 lata na karku, a wieżowiec wraca do top 50

[Robertinho]

Na chwilę obecną chyba Ferrer.

[DUN I LOVE]

Na chwilę obecną chyba Ferrer.

Niewątpliwie, ale z drugiej strony David nie dostarczył argumentów, aby cenić go jako poważnego rywala dla ścisłej czołówki. Oczywiście, pełen szacun za AO11, ale generalnie Ferru statystuje najlepszym i to chyba jeszcze dosadniej niż jego najbliżsi sąsiedzi z rankingu (Tsonga, Berdych czy nawet Fish).

Karlović? Pewnie. Irytujące jest to poniżanie Chorwata i pisanie, że jego gra to tylko serwis.

[Jacques D.]

Tu przychodzą mi na myśl głównie Karlovic i Stepanek. Pierwszy to chyba najskuteczniejszy obecnie zawodnik s&v ze wspaniałym slajsem, drugi jak naprawdę jest jak wino, z każdym rokiem robi większe wrażenie a i tak w zasadzie nikt o nim nie pamięta

[SebastianK]

Na tym forum ? To Nadal.

A ogólnie, to wydaje mi się, że Berdycha i Ferrera mało się ceni.

[Ranger]

Ivo Karlovic i Radek Stepanek jak najbardziej. Mimo wszystkich mankamentów waleczny i pracujący na korcie jak mrówka David Ferrer oraz Tommy Robredo również.

[Wujek Toni]

Na tym forum ? To Nadal.

A ogólnie, to wydaje mi się, że Berdycha i Ferrera mało się ceni.

W jaki sposób Nadal jest na tym forum niedoceniany?
Nielubiany? Tak, jestem skłonny przychylić się do takiej opinii, ale czy ktoś tutaj kwestionuje osiągnięcia Hiszpana? Nie wydaje mi się.

Przypuszczam, że samo zjawisko uciekania do "nory" w trakcie pojedynków Rafy z Fedem jest wystarczającym dowodem na uznanie klasy sportowej i możliwości tego zawodnika.

[Lleyton]

Ferrer i Karlović.

[Jacques D.]

Tak sobie myślę: Dima Tursunow. Facet ma już 7 (!) turniejów na koncie (fakt, że małych) a poziom rozpoznawalności na poziomie tych, którzy mają 1 (Troicki, FloMayer).

[przemusiowa]

Ferrer (zdecydowanie), Karlovic, Berdych (niektórzy chyba zaczynają sądzić że on z graczami z topu to potrafi wygrywać tylko z Federerem), Tipsarevic, Gasquet, Cilic (mimo że za nim nie przepadam), Stepanek, Monaco, Almagro (i ja to pisze ...) Stanislas Wawrinka (wiecznie za Federerem)

[Jacques D.]

Berdych (niektórzy chyba zaczynają sądzić że on z graczami z topu to potrafi wygrywać tylko z Federerem)

Dodajmy, że tylko jeśli ów jest w naprawdę żałosnej formie.

Niedoceniani czyli tacy, którzy są mało zauważani choć zasługują na to, by być bardziej zauważeni... Pytanie, czy np. Monaco rzeczywiście na to zasługuje.

[robpal]

Ferrer niedoceniany? To, że w ogóle piszemy o nim na forum to już wystarczający dowód na to, że jest wręcz odwrotnie

[przemusiowa]

Dodajmy, że tylko jeśli ów jest w naprawdę żałosnej formie.

Dokładnie

A co do Monaco, to może kiedyś zasłuży, napisałam o nim właśnie w tym kontekście, może się jakoś ciekawie rozwinie (chociaż nie wiem czy nie jestem zbytnią optymistką ) W sumie nie wiem dlaczego o nim pomyślałam ... Facet ma 28 lat, więc nie wiem czy coś z tego będzie
Mój mózg już chyba dzisiaj za dobrze nie pracuje

Ferrer niedoceniany? To, że w ogóle piszemy o nim na forum to już wystarczający dowód na to, że jest wręcz odwrotnie

Tak, szczególnie to widać w trollowaniu na jego temat

[Robertinho]

W tej chwili większość ma lepszą opinię, niż faktyczny poziom.

[Rroggerr]

Oglądanie Zvereva i Tomicia skłoniło mnie do refleksji o wysokich tenisistach, zaś refleksja o nich - do wniosku, jak przykre są stereotypowe opinie na temat Querreya. Słysząc różne komentarze czy nawet przeglądając jakieś fora, Querrey jest stawiany na półce Raonicia czy Isnera, a technicznie, wizualnie, taktycznie, to zupełnie inny gracz. I duży, zmarnowany talent. Następnym razem jak Fibak będzie mówił o Janowiczu, to znowu usłyszę, że to nie takie drewno jak Isner i Querrey. Ble...

[Lleyton]

Querrey wygrał 7 turniejów, więc nie najgorzej, na pewno dorzuci się kilka skalpów. Na trawie i szybkim hardzie dość przyjemnie się go ogląda.

[Barty]

Aktualizacja tematu.

Ode mnie Goffin, Mannarino...?

[DUN I LOVE]

Goffin i Nadal.

[Barty]

Kevin Anderson - przez każdego traktowany, jakby był w okolicach 30-tego miejsca w rankingu, tymczas Afrykaner był przez kilka tygodni na 5-tej pozycji i zaliczył 2 finały szlema w przeciągu roku.

Oczywiście - znak czasów, ale pod tytułową kategorię chyba pasuje nieźle.

[Kamileki]

Roberto Bautista Agut. W wieku 24 lat grał jeszcze w challengerach. A dziś ma na koncie dwa triumfy z Novakiem (będącym dwa razy liderem rankingu w tych meczach) na hardzie czyli najlepszej powierzchni Serba. Przypomnijmy, że niejaki Tomasz Berdych, wymieniany nawet w tym wątku.. NIGDY nie wygrał z Djokovicem na hardzie.