Zarobki tenisistów i tenisistek

Obrazek
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Rroggerr »

Tylko potem niech się nie dziwią, że co drugi młody to zachowuje się jak Tomić.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Jacques D. »

TadX pisze: Za mało dla mnie w tym tenisa
To go nie szukaj tam, gdzie go nie ma. Tenis jest tylko na korcie i tylko, gdy toczy się gra. I tylko wtedy zawodnicy udowadniają swoją wartość sportową. W pozostałych sytuacjach i miejscach, które opisałeś udowadniają swoje inne walory, np. marketingowe. Które jako miłośnika tenisa w ogóle nie muszą Cię obchodzić i nie powinny mieć żadnego wpływu na Twoje postrzeganie wartości czysto sportowej danego tenisisty.
Co do różnych "chwytów" pseudo-taktycznych jakie opisujesz, dokładnie te same stosowane są w ATP i na podobną skalę. Do Clijsters się nie odnoszę, bo rozmawiamy o sytuacji obecnej, a nie z 2009 roku. A "argument" trenerski - wybacz- jest dla mnie zbyt absurdalny, żebym mógł cokolwiek na niego odpowiedzieć...
A o stopniowo polepszającym się (od dłuższego czasu) poziomie WTA świadczą dziesiątki innych tenisistek, których nazwiska wiele razy padały w naszym dziale WTA, nie tylko jedna Bouchard, wcale spośród nich nie najciekawsza.
Awatar użytkownika
TadX
Posty: 341
Rejestracja: 02 cze 2012, 15:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: TadX »

A co np. w sprawie festiwali przełamań? Czy w męskim tenisie zdarza się często, żeby jedna i druga zawodniczka nie mogły utrzymać swoich podań, tylko notorycznie je przegrywały?

Co do pielgrzymek trenerów w trakcie meczów - podtrzymuję. Dla mnie to oznaka słabości.

Tak tylko moja mała prośba. Nie jestem przyzwyczajony do takiego tonu, gdzie mi każą, co mam myśleć, na co mam patrzeć itp. Takie coś mam na tenisnecie i slajsie, wystarczy mi. Dyskutować mogę na argumenty, ale nie stylu "bzdurny, że nie odpiszę".
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Robertinho »

Przemek to taki Joachim Brudziński WTA. Wierzy w te rozgrywki bardziej niż ich włodarze, eksperci, trenerzy, że o zawodniczkach nawet nie wspomnę. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Mario »

A czy kobieta fizycznie jest w stanie regularnie serwować na poziomie 190 km/h i drugim bez problemu grać kickiem (nawet ten Stosur nie robiłby większego wrażenie z przeciętnym drugim u mężczyzn)? Festiwale przełamań w WTA były zawsze i nie jest to (bezpośrednio) związane ze słabym poziomem.

Zamiast przyczepić się do tego, że w WTA większość nie umie grać smecza, że popełniają po kilkanaście podwójnych, przy siatce prezentują amatorkę (nie wszystkie, ale trochę by się nazbierało) itp. itd. To Ty czepiasz się rzeczy niezwiązanych z tenisem albo na siłę porównujesz kobiecy tenis z męskim (Przemek kiedyś sensownie wypowiedział się dlaczego, więc nie będę po nim powtarzał), przez co ja zaczynam wyglądać jak obrońca żeńskiego tenisa. :D
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Robertinho »

Trudno nie zauważyć związku pomiędzy tym, że młode, w miarę przypominające kobietę tenisistki, zarabiają ogromną kasę za rzeczy NIE ZWIĄZANE z tenisem, a tym, że wiele zawodniczek przestaje się rozwijać już w bardzo młodym wieku. W tenisie męskim sprawa jest dość prosta: nie ma gry, nie ma papu. Oczywiście, są osoby bardziej medialne, jak Roddick i mniej, jak Davydenko i to się przekłada na zarobki ze sponsoringu. Ale nie ma ich totalnego oderwania od klasy sportowej. Chwała Marii za to, że chce się jej grać dobrze w tenisa. Bo dobrze wiemy, że nawet grając 10 razy gorzej, zarabiałby 10 razy lepiej od Halep. A jakie są efekty dostawania gigantycznych pieniędzy nieadekwatnych do osiągnięć(ostatni godny uwagi sezon, uwaga 6(!) lat temu), dobrze widać choćby na przykładzie naszej ulubionej zawodniczki.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Mario »

A nazwisko Tomic np. to absolutnie nic nie mówi?
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Robertinho »

W kontekście marnowania wielkiego potencjału? Nic a nic. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Mario »

To tak, ale doskonale wiesz o czym mówię.

U kobiet łatwiej wskazać takie przypadki, bo dochodzi jeszcze kwestia urody, więc wybieramy pierwszą ładniejszą z brzegu, której akurat nie idzie i bez szukania przyczyny słabszej dyspozycji, ot tak rzucamy, że kasa uderzyła do głowy.

Dla mnie problem dotyczy zarówno kobiet jak i facetów. Zresztą nie licząc funkcjonującego od 100 lat przykładu Kurnikowej, to jakoś nie przypominam sobie, by mega medialna tenisistka całkowicie zaniedbała swoją grę (i już nigdy nie wróciła do normalnej formy). A podawane wyżej przykłady Bouchard i Szarapowej są raczej zaprzeczeniem tej tezy...
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Robertinho »

Tomic jest jeden. Może tak o Kyrgiosie pogadamy za 5 lat... W WTA zjawisko zjazdu po pierwszym dobrym wyniku jest dość powszechne i trudno nie połączyć go z panującą tam atmosferą targowiska próżności(żeby nie powiedzieć targu nierządnic). Nie chodzi o całkowite zaniedbanie, a brak całkowitego i totalnego poświęcenia sportowi. Chyba możemy tego wymagać w jednej z nielicznych(jedynej?) dyscyplin sportu, w której kobiety zarabiają tyle samo co mężczyźni(albo i więcej)?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Mario »

Paire, Harrison, Janowicz (jak Ci bardzo zależy to mogę poświęcić się tematowi i zaprezentować listę kilkunastu nazwisk z ostatnich sezonów) też zanotowali spory zjazd po dobrym w wyniku. Z racji, że bawisz się w przypuszczenie, to równie dobrze można powiedzieć, iż wspomniana trójka odpuściła sobie po jednym sukcesie (w przypadku Francuza to nawet prawda, wystarczy poszukać co myśli o swojej karierze)...

Inna sprawa, że nie miałem pojęcia o problemie naszej dyskusji. Tadx obnażał poziom WTA w porównaniu do ATP używając takich sobie argumentów, a Ty nagle wyskoczyłeś z odnoszeniem się do tematu i chyba muszę dać sobie spokój, gdyż nie uważam, aby równe zarobki były sprawiedliwe.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
TadX
Posty: 341
Rejestracja: 02 cze 2012, 15:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: TadX »

Moje argumenty podałem pierwsze z brzegu, żeby choć trochę uargumentować, ale też i nie robić zbytniego OT :). Nie chcę podpaść na samym początku ;).

Dodam tylko: płytki tenis (walenie na pałę),\; brak przejścia z planu A do B, gdy A nie działa - B w zasadzie nie ma; za dużo wpływu Bollettierego; reszta, co pisałem wcześniej i to, co napisaliście teraz.

EDIT: Jeszcze sobie przypomniałem, że niektóre zawodniczki są tak obtłuszczone, że aż dziw, że to poziom zawodowy.

Oczywiście są zawodniczki, które dbają o przygotowanie fizyczne, są mniej lub bardziej techniczne, z większym lub mniejszym pomyślunkiem. Piszę oczywiście o wrażeniu i poziomie ogólnym.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze:Trudno nie zauważyć związku pomiędzy tym, że młode, w miarę przypominające kobietę tenisistki, zarabiają ogromną kasę za rzeczy NIE ZWIĄZANE z tenisem, a tym, że wiele zawodniczek przestaje się rozwijać już w bardzo młodym wieku. W tenisie męskim sprawa jest dość prosta: nie ma gry, nie ma papu. Oczywiście, są osoby bardziej medialne, jak Roddick i mniej, jak Davydenko i to się przekłada na zarobki ze sponsoringu. Ale nie ma ich totalnego oderwania od klasy sportowej. Chwała Marii za to, że chce się jej grać dobrze w tenisa. Bo dobrze wiemy, że nawet grając 10 razy gorzej, zarabiałby 10 razy lepiej od Halep. A jakie są efekty dostawania gigantycznych pieniędzy nieadekwatnych do osiągnięć(ostatni godny uwagi sezon, uwaga 6(!) lat temu), dobrze widać choćby na przykładzie naszej ulubionej zawodniczki.
Robert, ale piszesz jakbyś oglądał większość spotkań WTA dla samego tenisa, a nie wyglądu poszczególnej zawodniczki...Odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego kibicujesz Ivanović, a dlaczego Federerowi.

Uroda kobiet od zawsze dawała im handicap w kwestii zarobków z reklam i innych przedsięwzięć marketingowych. Trudno więc się dziwić, że długonoga Szarapowa zgarnia miliony zanim wygra pierwszy turniej WS. U facetów dominują inne walory i są one jednak silnie determinowane przez wyniki. Liczą się emocje i gra o naprawdę dużą stawkę, a to są w stanie zapewnić tylko najlepsi w tym biznesie.

Odczep się od Agnieszki.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Jacques D. »

TadX pisze: Tak tylko moja mała prośba. Nie jestem przyzwyczajony do takiego tonu, gdzie mi każą, co mam myśleć, na co mam patrzeć itp. Takie coś mam na tenisnecie i slajsie, wystarczy mi. Dyskutować mogę na argumenty, ale nie stylu "bzdurny, że nie odpiszę".
Nie napisałem "bzdurny" a "absurdalny", a to bardzo duża różnica. Bzdurny, czyli synonimicznie "głupi", "idiotyczny", to określenie nacechowane jednoznacznie obraźliwie w stosunku do stylu argumentacji adresata, "absurdalny" to po prostu nieprzystający do rzeczywistości. Tak jak Twoje żądanie wobec tenisistek, by trenowały się same.

Co do reszty Twoich argumentów TadX, to proponuję przeczytać ten temat: http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=38&t=3145 i odnieść się do tego, co tutaj napisałem. Nie ma sensu, żebym po raz kolejny powtarzał swoją argumentację, skoro ona już na forum istnieje. Zwłaszcza, że jak na razie, to to, co piszesz TadX jest idealnym przykładem takiego właśnie stereotypowego i schematycznego postrzegania WTA, więc ten wątek idealnie pasuje na materiał do lektury. :D O "otłuszczonych tenisistkach" też tam było.

Generalnie to znaczna część tej dyskusji, to, co np. pisał Robertinho, to są kwestie natury socjologicznej a nie sportowej. Łatwo jest ocenić zawodniczki jako bardziej puste i łase na kasę/popularność, trudniej wyobrazić sobie, jak to wygląda z ich perspektywy. Na tenisistkę czeka wielokrotnie więcej różnego typu pozatenisowych pokus, "ułatwiania" sobie kariery na różne sposoby, niż na tenisistów. To z kolei ma swoje źródło w społecznym postrzeganiu obu płci i ich fizycznej, a przez to i medialnej atrakcyjności.
Tak jest praktycznie we wszystkich dziedzinach życia publicznego. Równie dobrze możemy oskarżać znaną i poważaną aktorkę czy piosenkarkę. Zamiast uczestniczyć w tysiącach eventów, imprez, sesji zdjęciowych itp., pierwsza powinna wyłącznie grać, a druga - wyłącznie śpiewać.

Natomiast co do sportowych zarzutów, których wytoczenia podjął się Mario, to oczywiście część z nich jest słuszna (choć z tą siatką to trochę śmiesznie brzmi w kontekście tego, jak efektownie kompromituje się w tej strefie co najmniej 75% męskiego top 100). Bolączka smeczowa to niepodważalny fakt, podobnie jak to, że w pewnym, na szczęście już mijającym okresie trening serwisu pod względem technicznym nie był, że tak to ujmę, w modzie i stąd mamy kwiatki typu Radwańska, Woźniacka, Meusburger. Wśród młodych też się to niestety jeszcze zdarza (np. moja ulubienica Switolina), ale jednak staje się już raczej rzadkością, a i zdarzają się już takie perełki w tym elemencie, jak podanie Keys np.
Na pewno natomiast problemem nie są częste przełamania. To zawsze było, jest i będzie, i nie jest kwestią słabego poziomu, tylko opisywanej już przez Mario biofizycznej oczywistości.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze:Odczep się od Agnieszki.
No niestety Agnieszka jest w tej grupie, która musi grać dobrze. Inaczej już dawno groźba wygrania Szlema byłaby oddalona.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3852
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Rodżer Anderłoter »

ATP>WTA Dlaczego ? Z prozaicznego powodu: całkowity warsztat tenisowy lub konkretne uderzenia nigdy nie będą tak dobre jak w ATP, a ja chcę oglądać to co najlepsze. W WTA nigdy nie obejrzę czegoś takiego jak fh Federera ( tutaj też serwis i slajs) i Nadala, return Djokovica, bh Wawrinki, woleje Feda czy Llodry, dropshoty Haasa. Takie mam podejście do tenisa. Bardziej interesują mnie pojedyncze wymiany zakończone perełkami technicznymi lub uderzeniami z najwyższej półki (może coś o tym napiszę w priorytetach) niż ogólna sytuacja touru i relacje między czołówką a zapleczem, pewnie dlatego po odejściu Feda i kilku innych zawodników, moje zainteresowanie tenisem chyba znacznie spadnie. Muszę również przyznać, że tempo wymian w WTA również mnie nie zachęca do oglądania kobiecego tenisa, lubię szybką grę. Z przyczyn biologicznych i anatomicznych WTA pewnie nie dogoni ATP w tym aspekcie. Trochę szowinistyczne podejście, ale piłki nożnej kobiet też nie oglądam.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Jacques D. »

Rodżer Anderłoter pisze:ATP>WTA Dlaczego ? Z prozaicznego powodu: całkowity warsztat tenisowy lub konkretne uderzenia nigdy nie będą tak dobre jak w ATP, a ja chcę oglądać to co najlepsze.
Dlaczego "nigdy nie będą tak dobre"? Jedyną oczywistą przewagą jest przewaga szybkości/mocy w ATP, wynikająca z oczywistych różnic fizycznych między płciami. Pod względem plasowania, regularności, rotacji, wykorzystania taktycznego danego uderzenia nie ma między oboma cyklami żadnych różnic "z założenia", więc dlaczego poszczególne zagrania, zwłaszcza te nienastawione na siłę/szybkość, tak jak slajs, skrót, różne warianty woleja czy lob miałyby być z założenia gorsze?
Awatar użytkownika
Rodżer Anderłoter
Posty: 3852
Rejestracja: 16 maja 2012, 17:29

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Rodżer Anderłoter »

Rotacji ? Która z zawodniczek może nadać piłce taki topspin jak Nadal czy Fed ? W slajsie podobnie: jakość tego uderzenia też w dużej mierze zależy od rotacji ( tyle że wstecznej), a ta u Feda jest chyba jeszcze większa niż w topspinowym fh Nadala. Jeśli chodzi o dropshoty i woleje, to wątpie aby jakaś z zawodniczek mogła je dobrze zagrać, gdyby odbierała uderzenia o mocy i szybkości tej z ATP. No i serwisy, które są też dla mnie ważnym elementem tenisa. Dwieście ileś czyszczące linie, raczej w WTA nie uświadczę. Ktoś w WTA gra "bananowe" minięcia w pełnym biegu jak Rafa albo takie bh halfvoley'e jak Fed ? Raczej nie. Return wydaje się być elementem niemającym dużego związku z siłą i mocą (raczej ze zwinnością i refleksem), a nie wydaje mi się, żeby któraś z dziewczyn mogła returnować serwisy Rogera czy Rafy tak jak Novak. Napisałem o tym w moim poprzednim poście, że jest to szowinistyczne podejście i względy biologiczne nigdy nie pozwolą WTA na dotrzymaniu kroku ATP. Poza tym nigdzie nie napisałem, że uderzenia tenisistek są z założenia gorsze od uderzeń tenisistów. Mówię o tym co widzę, a na razie to WTA nie ma startu pod tym względem do ATP (brutalna natura i kwestie czysto anatomiczne o tym decydują).
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: Rroggerr »

Jacques D. pisze:więc dlaczego poszczególne zagrania, zwłaszcza te nienastawione na siłę/szybkość, tak jak slajs, skrót, różne warianty woleja czy lob miałyby być z założenia gorsze?
To dlaczego poziom wyszkolenia WTA jest tak dużo niższy?
Awatar użytkownika
TadX
Posty: 341
Rejestracja: 02 cze 2012, 15:13

Re: Zarobki Kobiet i Mężczyzn w tenisie

Post autor: TadX »

Jacques D. pisze:Tak jak Twoje żądanie wobec tenisistek, by trenowały się same.
Wskaż mi proszę, gdzie tak napisałem :). Ubiegnę - nigdzie. Mi chodzi tylko o coaching w trakcie meczu. Dla mnie to nie jest poważne.
Jacques D. pisze: http://mtenis.com.pl/viewtopic.php?f=38&t=3145 i odnieść się do tego, co tutaj napisałem.
Ciekawy tekst, z częścią jestem w stanie się zgodzić, ale nie z całością. Podtrzymuję, że dopóki poziom ATP i WTA będzie równoważny to wtedy można mówić o takich samych zarobkach.
Mario pisze:A czy kobieta fizycznie jest w stanie regularnie serwować na poziomie 190 km/h i drugim bez problemu grać kickiem (nawet ten Stosur nie robiłby większego wrażenie z przeciętnym drugim u mężczyzn)? Festiwale przełamań w WTA były zawsze i nie jest to (bezpośrednio) związane ze słabym poziomem.
Nigdzie nie napisałem, że mają serwować prędkościami jak mężczyźni. Oczywista sprawa, że proporcje należy zachować. Nikt im nie każe serwować 190km/h. Jednak można chyba oczekiwać, żeby te serwisy były solidne, szczególnie drugie podanie. Wtedy festiwali przełamań nie będzie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości