Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Temat ogólny o wszystkich 9 turniejach rangi Masters-1000. Opinie, informacje, artykuły, analizy itp.
Przy okazji ankieta, zapraszam.
W moim przypadku te sympatie się bardzo często zmieniały i wciąż zmieniają. Kiedyś lubiłem Rzym (bardzo prestiżowy turniej przed RG), następnie Monte Carlo (przepięknie położony kort), Indian Wells ('AO na bis'), a teraz głosuję na Paryż-Bercy. W dobie przygniatającej dominacji czołowych tenisistów Świata (Nadal, Djoko, Murray) w tej rangi imprezach, paryski event jest najbardziej nieprzewidywalny. Stawka bardzo wyrównana, wprawdzie głównie dzięki absencjom lub zmęczeniu największych gwiazd, ale mimo to poziom spotkań rewelacyjny (wystarczy przypomnieć 2 półfinały z 2010), często dużo lepszy niż w ciągu całego sezonu. turniej ten to też znakomita okazja dla graczy tzw. drugiego garnituru, na ugranie czegoś naprawdę wartościowego. No i zwycięzcy co roku inni.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Wybieram Cincinnati. Ta nawierzchnia pasuje mi najbardziej, jest po prostu najfajniejsza do oglądania, piłka ma na niej tzw. "true bounce", a nie ten wysoki, nienaturalny i często mylący odskok jak w Indian Wells, Miami czy Toronto, równocześnie wymaga doskonałego timingu, szybkiej, pewnej ręki i gry ofensywnej. Poza tym cztery zwycięstwa odniósł tu Federer, co jest rekordem w historii turnieju, dzielonym wprawdzie z Wilanderem, ale mam nadzieję, że za kilka tygodni już się to zmieni.
Szybka nawierzchnia, miłe przynajmniej jak dla mnie niespodzianki w ostatnich latach oraz żywiołowo reagująca publiczność to główne powody dlaczego zawsze czekam na ten turniej.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Ciężko mi było wybrać pomiędzy Cincinnati, Paryżem i Indian Wells. Zagłosowałem na Indian Wells - pierwszy Masters w roku, wiele pytań przed turniejem, a mniej odpowiedzi i tak naprawdę nie wiadomo czego można się spodziewać.
Mój ulubiony "tysiączek" właśnie lada dzień się zacznie. Monteral - fajne korty, świetna pora, a także miłe wspomnienia. Nie mam tu na myśli czysto tenisowych sentymentów, ale także i prywatne sprawy.
W moim przypadku jest to zdecydowanie przepięknie położony turniej w Monte Carlo. Świetny klimat, pięknie usadowiony kort i 7 triumfów z rzędu Nadala jednoznacznie wybijają akurat ten Masters ponad inne w mojej hierarchii.
Jeszcze rok temu powiedziałbym, że Indian Wells, ale jakoś ten turniej mnie zniechęcił. Stawiam na Paryż ze względu na niespodziewanego zwycięzcę co rok. To czyni ten turniej najbardziej interesującym.
MTT: Singles W(18): Kuala Lumpur 09, Memphis 10, Eastbourne 10, World Tour Finals 10, Cincinnati 12, Auckland 14, Sydney 16, Quito 17, Buenos Aires 17, Halle 17, Umag 17, Auckland 18, Eastbourne 19, Geneva 22, Auckland 23, Washington 23, Paris 23, Miami 24 Singles F(15): Metz 09, Basel 09, Johannesburg 10, Stuttgart 10, Toronto 10, Valencia 10, San Jose 11, Buenos Aires 16, Miami 17, Tokyo 17, IO Tokyo 20, Tokyo 23, Montpellier 24, Buenos Aires 24, Monte Carlo 24 Doubles W (5): Roland Garros 11, US Open 11, Monte Carlo 23, Toronto 23, World Tour Finals 23
Jednak Paryż. Fajna nawierzchnia, jedyny halowy M-1000 (uwielbiam halowe turnieje), no i to, że praktycznie co roku dzieje się tu coś ciekawego. A to Janowicz wyskoczy znikąd i zrobi furorę, a to Robin zdobędzie pierwszy Masters w karierze, a to Marat czy Tim zachwyci nieziemską grą... Plus parę kapitalnych finałów, np. roku 2000...
Indian Wells ma fajną, spieczoną słońcem atmosferę, dodatkowo plus za edycję 2010... Tyle, że ze względu na nienaturalny odskok piłki i obrzydliwie wolną nawierzchnię po prostu nie da się tego oglądać. Podobnie Miami. MC fajne, pięknie położone korty, czuć wręcz ten powiew wiatru znad morza, gdy się to ogląda... Niestety tenisowe jest to jednak ostatnio mierne i okropnie przewidywalne. Rzym za wolny a Madryt dyskredytują dziwactwa, jakie zaczęły się tu dziać po przenosinach na mączkę. W Kanadzie znów problem nawierzchni, choć sesje wieczorne są tu bardzo efektowne. Cincy od zawsze bardzo lubiłem - jest szybko i dzieje się sporo, sukcesy Fisha w ostatnich latach były bonusową przyjemnością. Ogólnie en turniej promuje agresywnych zawodników, w jakim by oni stylu nie grali i to mi się podoba. Szanghaj okropnie nierówny tenisowo, edycja '09 np.super, ale zeszłoroczna już karykaturalna. Poza tym zbyt często nie przyjeżdżają tu najlepsi gracze, przez co turniej wygrywają tzw.hieny...
To tyle. Bardzo szkoda, że nie ma jakiegoś trawiastego M-1000, w postaci QC/H.
Jacques D. pisze:To tyle. Bardzo szkoda, że nie ma jakiegoś trawiastego M-1000, w postaci QC/H.
Chyba to się nie stanie w najbliższym czasie. Jest za duża rywalizacja pomiędzy QC, a Halle. Podniesienie któregoś z turniejów do rangi Masters, automatycznie pogrąża ten drugi event. Tutaj dziwactwem jest brak statusu ATP500 dla tych zawodów.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Jacques D. pisze:To tyle. Bardzo szkoda, że nie ma jakiegoś trawiastego M-1000, w postaci QC/H.
Chyba to się nie stanie w najbliższym czasie. Jest za duża rywalizacja pomiędzy QC, a Halle. Podniesienie któregoś z turniejów do rangi Masters, automatycznie pogrąża ten drugi event. Tutaj dziwactwem jest brak statusu ATP500 dla tych zawodów.
Zdecydowanie. Aż się prosi, żeby było tak jak w tygodniu Pekin/Tokio.
Dla mnie najlepszym M-1000 jest Paryż, ponieważ końcówkę roku wielka czwórka traktuje bardziej lajtowo i jest sporo efektowne grania mniej znanych zawodników.
MTT
Best rank. #2
Zwycięstwa: Roland Garros 2013 (debel), Eastbourne 2013, Australian Open 2014
Finały: Memphis 2013, Indian Wells 2014, Indian Wells 2014 (debel), Casablanca 2014, Rzym 2014 (debel), Hamburg 2014, Wimbledon 2015 (debel)
Była dyskusja o robieniu Mastersa na trawie.
Taki turniej nie ma racji bytu, z powodów podanych przez Dejwa. Poza tym zawodnicy mają już wieloletnie zobowiązania, a do tego mimo wszystko trzeba mieć jakąś przerwę między RG a Wimbledonem, co akurat uniemożliwiają umowy z telewizją.
500 by była najlepszym rozwiązaniem, bo chyba wykonalnym...
W dzisiejszych realiach Masters na trawie byłby, obok Bercy, najbardziej olewanym tego typu turniejem w całym cyklu. Nie ma specjalizacji, jest za to tylko 4 naprawdę poruszających publikę ludzi do wielkiej gry. Wszyscy robią połówkę na RG, a później takim Mastersie grają na pół gwizdka, czekają na Wimbledon. Z jednej strony to fajnie (szansa dla innych), ale marketingowo to byłby pewnie dramat dla organizatorów.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Cincinnati - nawierzchnia
Bercy - klimat, duża ilość niespodzianek
MTT:
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
jednoznacznie wybijają akurat ten Masters ponad inne w mojej hierarchii.
