Szlemy - najlepsze edycje

Obrazek
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: jonathan »

Federasta17 pisze:Dzięki. W sumie ciekawiej jest gdy główny faworyt jednak traci sety jak Federer '06 aniżeli wszystko wygrywa klinicznie jak to uczynił rok później.
Nie byłoby samych klinicznych performensów i zostania pierwszym od Borga (RG 1980), który wygrał turniej wielkoszlemowy bez strat setowych, gdyby Gonzalez wyserwował pierwszego seta, ale jakie ma to znaczenie.

Pamiętam deszcz, który spadł, gdy Baghdatis serwował na mecz z Nalbandianem w półfinale.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171457
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: DUN I LOVE »

"Po znajomości" dorzucamy AO17? :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35183
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Mario »

Całe Australian Open 2017, a w szczególności mecz finałowy, jest trochę przereklamowane. Tzn. fajny Szlem, na pewno wybijający się na tle tego syfu oglądanego na kortach od dobrych kilku lat, ale gdybym tworzył jakieś top 10 WS-ów obejrzanych w życiu, to nie wiem czy by się tam znalazło.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171457
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: DUN I LOVE »

Może. Mimo wszystko rzadko się ogląda WS, gdzie oba półfinały i finał to mecze na pełnym dystansie, abstrahując już od poziomu. Do tego mecze Feda z Nishikorim, Zworka z Nadalem czy sensacyjna porażka Koko, także po 5 partiach. Nie było źle. Nawet Mischa Zverev swoje dorzucił. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Federasta20
Posty: 9042
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Federasta20 »

Mario pisze:Całe Australian Open 2017, a w szczególności mecz finałowy, jest trochę przereklamowane. Tzn. fajny Szlem, na pewno wybijający się na tle tego syfu oglądanego na kortach od dobrych kilku lat, ale gdybym tworzył jakieś top 10 WS-ów obejrzanych w życiu, to nie wiem czy by się tam znalazło.
Odważna teza. Możesz podać kilka przykładów tych szlemów, które były wyraźnie lepsze od AO'17?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171457
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: DUN I LOVE »

W sumie to co kto lubi. Najlepszy szlem jaki ja w życiu widziałem to Australian Open 2002, gdzie faworyci padali jak muchy jeden po drugim. :D Pewnie dla większości takie coś jest nie do przyjęcia, ja byłem wkręcony bardzo mocno od pierwszej piłki. :D
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9952
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Rroggerr »

DUN I LOVE pisze:W sumie to co kto lubi. Najlepszy szlem jaki ja w życiu widziałem to Australian Open 2002, gdzie faworyci padali jak muchy jeden po drugim. :D Pewnie dla większości takie coś jest nie do przyjęcia, ja byłem wkręcony bardzo mocno od pierwszej piłki. :D
Z tamtego turnieju pamiętam 4 mecze (Safin-Sampras, Safin-Haas, Safin-Johansson, Federer-Haas), ciekawe ile za 15 lat będę pamiętać z ubiegłorocznej Australii. :P

Ale jeżeli chodzi o samą Australię to lepsze były: 2005, 2009 i 2012 jak dla mnie, w sensie z tego co widziałem. Podobnie emocjonujące, a jednak sportowo (dużo) lepsze. Tylko lepszych sportowo było jeszcze kilka. Więc Mario ma pewnie rację.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35183
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Mario »

Federasta20 pisze:Odważna teza. Możesz podać kilka przykładów tych szlemów, które były wyraźnie lepsze od AO'17?
AO 2004-05 i 2007-09, US Open 2005, Wimbledon 2009 to myślę takie pewniaki, a mam w głowie jeszcze drugie tyle, które w mojej opinii gorsze nie były. A poświęciłem na tę analizę jakieś 3,5 minuty.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35183
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Mario »

Federasta20 pisze:Edycje 2009 i 2012 były bardzo dobre, natomiast tutaj mieliśmy jeszcze czynnik niespodzianek. Wiem, że teraz to śmiesznie brzmi, ale faktem jest, że przed AO'17 nikt na nich nie stawiał, a faworyci odpadli przed QF. Nie brakowało długich dramatycznych starć, tenisowo też było na co narzekać, w tym trzy ostatnie starcia klasa światowa. Tak więc 09/12 najwyżej są na tym samym poziomie co 2017.

Miło widzieć AO'2007 tak cenione, ale nie ma podejścia do 2017 patrząc na to, że zwycięzca był znany od początku, a od QF mieliśmy jeden interesujący mecz. Tak samo kolejna ciekawa edycja 2008 siadła pod tym kątem.

AO'2005, US'2005, WM'2009 zgoda, dopiszę do listy jeszcze RG'2009. Choć i tutaj można by polemizować, który był lepszy od którego i zeszłoroczne Melbourne nie jest na straconej pozycji. Tak więc najwyżej piąte w tym zestawieniu, chyba, że oglądałeś już wcześniej :)

Z ostatnich lat RG 2015 zasługuje na wyróżnienie.
To właśnie miałem na myśli, pisząc jak przereklamowane jest zeszłoroczne Melbourne. Mecz Wawrinki z Fedem bardzo przeciętny, jak większość między nimi, Dimug z Nadulem rzeczywiście dał radę, choć to pewnie nawet mecz sezonu nie był i za kilka lat większość o nim zapomni. No i oczywiście finał, 4 sety z grubsza do zapomnienia + decider ze słynnym zrywem Feda, który zrobił robotę (kiedyś chyba wspominałem, że piąty set potrafi zamazać obraz całego pojedynku podając przykład Hewitta z Nalbandianem), tak wygląda ta klasa światowa. Ale wiadomo, powrót Fedala, prawdopodobnie ich ostatni finał w Szlemie, kilka niespodzianek, no nie był to zły turniej, bez dwóch zdań, a przez tę symbolikę jest stawiany dużo wyżej niż powinien.

Generalnie nie mam ochoty, by tworzyć jakieś listy, bo na to potrzeba jednak trochę czasu i zaangażowania, a ja na tę chwilę nie mam ani jednego, ani drugiego, niemniej skoro już coś napisałem...

W AO 2009 masz w półfinale lekko licząc top 5 najlepszych spotkań w XXI wieku, całkiem sensowny finał (pewnie nawet i lepszy niż ubiegłoroczny, z tą różnicą, że decider był najsłabszy i nie wygrał Fed), poza tym run Verdasco, Feda latającego po korcie w QF + mecze typu Ljubicic vs Tsonga i Gasquet vs Gonzalez gdzieś na początku. Jakościowo na pewno półkę wyżej.

W 2007 nie było zaciętych meczów w końcówce, ale należy pamiętać, że taki Gonzalez w półfinale zagrał pewnie najlepsze spotkanie w karierze, a Fed bijący Roddicka to na pewno też jakiś top (5? 10? lepiej?) jego występów. Więc może nie było emocji, ale patrząc na poziom gry, widzieliśmy coś absolutnie wyjątkowego. Zresztą w ogóle ten run Gonzaleza - rozbicie Nadala, super występy z Hewittem i Blake'm, wspomniany koncert z Haasem; kiedyś już chyba wspominałem, że nieprawdopodobnego pecha miał Chilijczyk, że taka forma natrafiła na Rogera grającego prawdopodobnie najlepszy Szlem w życiu, bo w 90% przypadków taki tenis dałby tytuł wielkoszlemowy.

W 2008 run Tsongi; Hewitt vs Bagieta, Fed vs Tipsar i Grosjean vs Blake jednej nocy; zakończenie wielkoszlemowej dominacji Feda (poza RG niepokonany od trzech lat) i znowu jednak tenis z innej planety porównując do podrygów starych mistrzów.

Do kilku przyznałeś rację, do AO 2004 się nie odniosłeś, teraz sobie myślę, że taki Wimbledon 2007 (i może 2004) też postawiłbym wyżej, z kilkoma (np. RG 09, USO 06, może RG 04) musiałbym się zastanowić, więc nie wiem, może dałbym na ósmym miejscu, może na dwunastym, mniejsza o to. Fakt jest taki, że mocno przeszacowywany jest ten Szlem.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Federasta20
Posty: 9042
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Federasta20 »

Ogólny poziom tenisowy był z pewnością wyższy dziesięć lat temu, natomiast nie to jest to moje jedyne kryterium, mocno tutaj stawiam na dramaturgię, im większa w kluczowych spotkaniach tym lepiej. Niespodziewane rozstrzygnięcia również mile widziane. I tak np. US Open 2014 uważam za jeden z lepszych w tej dekadzie. Zakładam, że stosujesz inne proporcje, tzn. kładziesz większy nacisk na jakość samej gry, stąd rozbieżności.

Nie mniej uważam, że szwajcarskie derby stały na dobrym poziomie, podobnie jak Fed-Kei, Nadal-Zverev, sam pierwszy dzień przyniósł sporo emocji, a później też ich nie brakowało. No i kompletnie otwarte rozstrzygnięcia. Także podchodząc czysto tenisowo/jakościowo to rzeczywiście może wylecieć z Top 10, ale biorąc pod uwagę dramaturgię, napięcie, niespodziewane rozstrzygnięcia to jest znacznie wyżej IMO.

AO'04 nie znam na tyle dobrze by się wypowiadać, sam run Safina fantastyczny i na tym szlem zyskał dużo punktów, nie wiem jednak czy tyle dobrego było wśród reszty. Także kwestia otwarta.

O Wimbledon 2007 dobry szlem. Z tym, że nie tym, że nie stawiam go z automatu wyżej od AO'17, raczej na podobnej półce. Tak na marginesie, fakt, że Nadal prawie pokonał Feda mimo tych maratonów był zapowiedzią tego co nas czeka.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44314
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Robertinho »

Michał proszę Cię, o ile mogę się zgodzić, że z Nihim było sporo dobrej gry, to mecz ze Stanem był po prostu nędzny, poziom tegorocznego finału z Cilicem - szarpana, pełna błędów gra. Do tego jeszcze ordynarne odpuszczenie czwartego seta i decider w sumie bez większych emocji. Prędzej chyba już się będzie wracać do meczu z Berdychem, walki nie było, ale pokazał naprawdę świetną grę Fed.

Natomiast Nadal - Mug jest trochę niedoceniany imo, głównie chyba dlatego, że Nadal nie wyglądał na tak wymęczonego, jak z Verdasco i nie było aż takiej liczby rzeźnickich wymian. Ale poziom był.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171457
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: DUN I LOVE »

Moja subiektywna wyliczanka:

AO 2000-2010, 2012, 2014, 2017
RG 2000-2005, 2009, 2013
W 2000-2001, 2003-2009, 2012-2013, 2018
USO 2000-2009

Nowy Jork, tak teraz patrzę, nie zachwycił mnie od blisko dekady. :]
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Federasta20
Posty: 9042
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Federasta20 »

Przeliczyłem z ciekawości staty tych dwóch spotkań co porównujesz i wyłączając wygrane serwisy mamy:
2017: Federer -14, Wawrinka +1 (średnio -6.5)
2018: Federer -28, Cilic -39 (średnio -33.5)

Była szarpana gra, były błędy, ale jednak było też sporo ładnych piłek i trochę emocji, choćby przy obronach BP w 5, co by mogło odwrócić całą historię ;-)
Federasta20
Posty: 9042
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Federasta20 »

Kiedyś był temat ocen szlemów, miałem tam się rozpisać, ale nie chciało mi się, teraz coś spróbuję. Oglądam od 2007, więc wcześniejszych nie ruszam. Odniosę się tylko do tego co napisałeś i z czym się nie zgadzam. To dość szeroka wyliczanka, więc zakładam, że są w niej także "całkiem dobre" turnieje, nie tylko te ekstra. Już pisałem trochę na ten temat, także mogę się powtarzać i przynudzać :P

AO 2014 - jeśli wykreślimy Stanimala to mamy bardzo biedny turniej. A przecież finał był kiepski przez kontuzję Nadala, Fedal do zapomnienia, a pierwszy tydzień potwornie nudny. Przeciętny dzięki Stanowi.

Dodałbym RG 2015, skoro już wymieniłeś edycję 2013 - finał na bardzo dobrym poziomie z ciekawym rozstrzygnięciem, połówki na niezłym poziomie i była walka, w ćwiartkach odpadli Fed z Rafą, Tsonga zaprezentował się z dobrej strony. Nie zaliczam go do topowych szlemów, ale do tej szerokiej listy pasuje. Można też rozważyć RG 2012, jeśli przymkniemy trochę oko na ostatnie trzy mecze, to właśnie taki szlem w stylu tych mniej dramatycznych z poprzedniej dekady.

Wimbledon 2008 trochę ratuje finał, ale rzeczywiście było tam kilka interesujących starć przed 1/4. Mozna podciągnąć edycję 2016, bo coś tam się działo, zwłaszcza ćwiartki na CC.

US Open 2007 to jako fan Feda chyba, bo sam turniej bardzo przewidywalny i bez emocji. Z mojej listy wypada, bo 3-setowych pokazówek nie oceniam tak wysoko jak Ty i chyba też inni, przez co tutaj mamy rozbieżności w ocenach.
DUN I LOVE pisze:Pewnie dla większości takie coś jest nie do przyjęcia, ja byłem wkręcony bardzo mocno od pierwszej piłki. :D
Niegodni zawodnicy, którzy nie staną się zbawicielami rozgrywek w przyszłości :P
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42922
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Barty »

DUN I LOVE pisze: 08 wrz 2018, 20:03 Moja subiektywna wyliczanka:
USO 2000-2009

Nowy Jork, tak teraz patrzę, nie zachwycił mnie od blisko dekady. :]
Tak obiektywnie patrząc, to obecna edycja chyba była najciekawsza od tej w 2009 roku. Biorąc pod uwagę również wiele historii pozasportowych. Wiadomo, bez szału, ale zawsze lepiej niż ostatnie standardy.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171457
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: DUN I LOVE »

Owszem. Operacja się udała, pacjent zmarł.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36995
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Kamileki »

Finał zrobił super robotę choć szkoda że połówki były grane w prostych setach. Za to mieliśmy w ćwiartkach piątki Feda i Dimuga oraz Bereta i Monfilsa więc chyba faktycznie była to najciekawsza edycja USO od równych 10-ciu lat.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38929
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Szlemy - najlepsze edycje

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 09 wrz 2019, 19:38 Owszem. Operacja się udała, pacjent zmarł.
hahaha
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości