Amerykańskie Mugerery.

[Del Fed]

Jak wiadomo amerykańskie mugerery rozwijają się niczym papier toaletowy marki Regina, stąd pytanie jak szybko i w jakim kierunku będą się rozwijać oraz kiedy rozwinie się potencjalnie najlepszy z nich?
Korda został dodany nieco ekstraordynaryjnie oczywiście, ale to chyba nic nie szkodzi, w końcu reszta wciąż nic nie osiągnęła, yyy najlepsze ma dopiero przed sobą. Zapraszam do dyskusji.
E: przypomniał mi się nasz dzielny Tennys Sandgren, więc uzupełniłem, choć wiekiem nie pasuje.

[Anula]

Jak wiadomo amerykańskie mugerery rozwijają się niczym papier toaletowy marki Regina, stąd pytanie jak szybko i w jakim kierunku będą się rozwijać

Oby nie skończyli, jak owa Regina.

[DUN I LOVE]

Fritz.

2,5 godziny temu wygrał CH w Newport Beach. Wydaje mi się, że jest gotowy, żeby co najmniej wrócić tam gdzie był 2 lata temu.

Pozostali są słabi.

[Emu]

Wszyscy są słabi, szkoda nawet strzępić ryj...

[Wujek Toni]

Być może warto zasygnalizować problem prezydentowi Triumphowi, który uczyni "American Tennis great again".

[Del Fed]

2,5 godziny temu wygrał CH w Newport Beach.

No właśnie, to mnie "natchnęło". Teraz niby to pozytywny symptom, ale liczyliśmy, że któryś z Amerykanów wyrośnie na Mistrza WS (w ilości siła), a tu oby się nie skończyło na zgrai "Donków Youngów". Ogólnie temat na przyszłość, żeby nie było pisane, że użytkownicy nowych tematów nie chcą tworzyć.

[Rroggerr]

Donaldsona zapomniałeś.

[Del Fed]

Faktycznie. Nie mogę już edytować. DUN możesz dodać?
Na upartego można by jeszcze McDonalda zmieścić skoro Kozlov się tu już znalazł.

[DUN I LOVE]

Dodany. Edycja spowodowała wyzerowanie wyników, poproszę o ponowne głosy.

[Del Fed]

To dodaj jeszcze tego Jareda Donaldsona na życzenie Rroggerra z 18:26
A głos oddałeś chyba tylko Ty, ja nie wiem, co o nich myśleć, czy coś z nich wyrośnie.

[DUN I LOVE]

Done.

[Mario]

Poszło na Tiafoe, ma czas do końca Miami, żeby się przebudzić, albo definitywnie daje sobie z nim spokój.

[Damian]

Tak patrzę na te nazwiska i bardzo ciężko wskazać. Niby Taylor coś tam wczoraj wygrał, jednak jak na chwilę odpaliłem mecz w drugim secie to odechciało mi się dalej patrzeć.

Może Tommy Paul?

[DUN I LOVE]

Pewnego poziomu nie przeskoczy.

Fritz ma etykę pracy, Tiafoe talent. Pozostali raczej przeciętni.

[Mario]

Fritz miał etykę pracy, teraz ma dziecko. No, ale talentu też mu nie można odmówić, więc jest szansa, że jakoś to pogodzi.

[DUN I LOVE]

Po sukcesie w Newport Beach brzmiał, jakby mocno się poświęcał pracy.

Chce być w tym roku najpierw w Top-50, a przed następnym AO w top-32. Fajnie, że będzie można go zweryfikować.

[Barty]

Del, Ty mój oryginale roku, cóż za piękne ujęcie tematu.

[Robertinho]

Temat mistrzowski. Szkoda jedynie, że Sock się nie łapie, choć w sumie całkiem rozumiem dlaczego.

[Barty]

A był już kiedyś temat o francuskich oryginałach?

[Robertinho]

Oczywiście.