mtenis.com.pl

Chyba czas rozważyć taką ewentualność

2021 Halle

Do setki brakuje 10 turniejów.

DUN I LOVE pisze:Do setki brakuje 10 turniejów.

Ja tam odliczam już do Jimmy'go, 20 zostaje. Myślę, że w 2025 da radę

Jeśli ta kariera faktycznie ma być taka idealna (no może prawie, ale WS w wieku 35 lat, po pół roku przerwy zajeżdża trochę filmowymi klimatami) to pewnie w Bazylei 2019, w ostatnim turnieju w życiu.

Jednak realne, trzeba przyznać. Zagłosowałem na 2019, może i Basel.

Australian Open 2018 - #96.

4 to go.

Wimbledon. Szkoda że nie 10 bo zgrałoby się jak u Rafy a nawet lepiej 100/20/10 np.

Coś jeszcze tej zimy powinien dorzucić.

Jeszcze rok temu byłem sceptycznie nastawiony, teraz to będę zdziwiony jeśli mu się to nie uda, pytanie już rzeczywiście powinno brzmieć nie "czy" tylko "kiedy", a jeśli zdrowie pozwoli to możliwe, że już w tym sezonie.

Kosić tych leszczy, póki zdrowie i forma pozwala.

Bazylea 2018.

To może jednak ten Wimbledon 2018? Już mamy 97, do Wimbla pewnie jeszcze cztery potencjalne szanse - Indian Wells, Miami, Stuttgart, Halle, najpóźniej obstawiam Cinncinati.

Powinienem był dać takie opcje:
* Wiosna 2018
* Lato 2018
* Jesień 2018
* 2019+
* Nigdy

Dziad wszystkich zaskoczył

Jako jedyny zaznaczyłem opcję "Nigdy". Szansę jeszcze mam.

Może zlikwidują rozgrywki jak w takim tempie będą się łamać To chyba największa szansa na powstrzymanie Maestro.

Kto wie czy nie powitamy kwietnia seteczką, ale to chyba zbyt dużo nawet na niego.

Było o piłkę od #98, ale jeszcze trzeba poczekać.

Łatwo nie będzie, w końcu znacznie częściej przegrywać.

Stuttgart 2018 - #98.

Wimbledon 2018 byłby wskazany.