Układ sił 2017
: 04 lis 2016, 22:40
Zainspirowany wpisem Del Feda i własnymi przemyśleniami zakładam tematDel Fed pisze:Aczkolwiek bez względu na WTF, już można stawiać intrygujące pytania na nowy sezon, a to duże novum.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
http://mtenis.com.pl/
Zainspirowany wpisem Del Feda i własnymi przemyśleniami zakładam tematDel Fed pisze:Aczkolwiek bez względu na WTF, już można stawiać intrygujące pytania na nowy sezon, a to duże novum.
Pytanie tylko, czy 2 szlemy rocznie to cały czas dominacja? Fed wygrał tyle w 2009, ale ostatnią rzeczą jaką moglibyśmy powiedzieć to to, że wtedy dominował. Ja raczej odnosiłem się do wizji Lake'a o powrocie do serii zwycięstw z 2015 roku. Nie sądzę, żeby to miało miejsce, ale dalsze sukcesy i poprawianie rekordów jak najbardziej może się wydarzyć.Jacques D. pisze:Dokładnie to samo chciałem napisać, naiwniactwo do potęgi n-tej. Stare dziady, a jak dzieci...lake pisze:Wszyscy w tymczasem i ja jadą tu po Matku że nie potrafi okiełznać emocji i wietrzy co chwilę coś innego, ale czy te wróżby co do skończonego Dominatora Djokovica m.in części Administracji nie są tym samym tylko w mniejszej skali?
Nie ma obecnie żadnych konkretnych przesłanek, by uważać, że kilkumiesięczny zjazd formy Djokovicia oznacza koniec jego dominacji i że nie może wygrywać np. 2 Szlemów rocznie w najbliższych powiedzmy dwóch sezonach.
Wczoraj zabrzmiało to u Mario jakoś inaczej, a Ty się raczej zgodziłeś. Koniec dominacji dotychczasowej, pewnie tak. Zupełnie normalna sprawa. Serb najmłodszy już nie jest, jeśli ogarnie się fizycznie, myślę, że będzie celował w Szlemy. Mastersy nie są mu do niczego potrzebne.DUN I LOVE pisze:Pytanie tylko, czy 2 szlemy rocznie to cały czas dominacja? Fed wygrał tyle w 2009, ale ostatnią rzeczą jaką moglibyśmy powiedzieć to to, że wtedy dominował. Ja raczej odnosiłem się do wizji Lake'a o powrocie do serii zwycięstw z 2015 roku. Nie sądzę, żeby to miało miejsce, ale dalsze sukcesy i poprawianie rekordów jak najbardziej może się wydarzyć.
No jakoś nikt nie zawuażył, że w Bercy odezwało się kolano i łokieć, który ciągnie się od IO.A jak z kontuzjami łokcia bywa, wie np. Justine Henin. Nie lekceważyłbym, bo poza chwilowym wyhamowaniem, Novak też potrzebuje gruntownej rehabilitacji. W tej chwili wygląda na to, że organizm wystawił rachunek za ostatnie 2 lata. Pytanie, jak wysoki jest ten rachunek?Del Fed pisze:No chyba, że to jest prolog do rozsypywania się Djokovicia fizycznego, wtedy to inna para kaloszy.
Jeśli to kolejny raz się potwierdzi a Nole się nie odrodzi to wypoczywający przed TV emeryt i rencista inwalida mogą uszczknąć w przyszłym roku więcej niż się spodziewamy.DUN I LOVE pisze:Gdzie będzie miejsce Murraya? Czy jest stanie wygrać sezon 2017 czy bardzo powtarzalny w takich sytuacjach układ będzie miał miejsce, tj. bardzo mocna jesień, kontynuacja świetnej formy w styczniu, a później stopniowa obniżka dyspozycji?
Mario pisze:Tylko unikać tych wszystkich Troickich i droga wolna.
Dla mnie Raonic jest jak koszykarz, który nie potrafi rzucać, kozłując wygląda jakby zaraz miał się potknąć o własne nogi i w ogóle jest koślawy w ruchach, ale z bliżej niewyjaśnionej przyczyny jest piekielnie skuteczny; albo piłkarz, który jest wolny, słabo/przeciętnie wyszkolony technicznie, nieobdarzony specjalnymi warunkami fizycznymi, a strzela jak szalony (coś jak ten nasz Teodorczyk np., albo Inzaghi kiedyś).DUN I LOVE pisze:To może być faktycznie ten rok, gdzie Raonic wreszcie coś wygra po tej całej serii porażek w finałach/półfinałach.
To już chyba powoli urasta do głównego pytania na 2017.Mario pisze: 1. Kyrgios zagra w finale Szlema,
2. Nadal wypadnie z top 15,
3. Carreno Busta zrobi top 20,
4. Monfils będzie miał gorszy sezon, ale dokona czegoś poważnego,
5. Fritz będzie rozstawiony w US Open.