2015 - oczekiwania

Obrazek
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Mario »

W przeciwieństwie do ubiegłego sezonu mam ochotę cokolwiek napisać, więc już to jest dużym sukcesem.

Czego oczekiwać od Monfilsa.... przede wszystkim zdrowia. Pewnie przegiąłbym, gdybym napisał, że sezon Gaela był porównywalny do Wawrinki 2013. Ale czy znowu aż tak bardzo? Oczywiście przy gościu, który opuszcza 1/3 sezonu nie ma mowy o grze w WTF (chyba, że nazywa się Nadal, Djokovic lub Federer), ale walkę z czołówką nawiązywał, podobnie jak Stan prawie wszystko przegrywając. Nadalowi się postawił (6:2 w trzecim wg mnie mocno mylące), Djokovicowi też, Feda w końcu ograł (podobna historia jak triumf Wawrinki z Murrayem w US Open), był o piłkę od semi US Open i seta od połówki w Paryżu. Wiem, nie zrobił tego, w finale mastersa też nie zagrał, ale gdyby sobie przypomnieć co pisaliśmy o mniej pyszałkowatym ze Szwajcarów rok temu, to zwyzywanie Monfilsa od niereformowalnych luzerów aż tak łatwo nie przyjdzie. Chciałbym zaznaczyć, iż nie oczekuję wygrania w Szlemie, może jakiś półfinał, coś podobnego w M1000, powrót do top 10 i będę szczęśliwy. Niech tylko się nie złamie i da innym (ewentualną) szansę do wyśmiania mnie pod koniec 2015.

Od pana Mahut niczego nie oczekuję, co myślę o jego karierze pisałem już wielokrotnie w ostatnim czasie i nie zamierzam się powtarzać. Jakiś dobry turniej (obojętnie czy CH czy ATP), wartościowe zwycięstwo (powiedzmy z top 50) i będzie ok. Pokibicuję już bez większych emocji, żeby nacieszyć się samym tenisem.

Chciałbym również, by młodzi, którym kibicuję zrobili krok do przodu w swoich karierach. Tzn. Kyrgios wszedł do szerokiej czołówki (top 20-30), Thanasi (powiedzmy do Wimbledonu) zanotował przeskok z CH do głównego cyklu, Jarry stał się bardzo poważnym graczem w południowoamerykańskich chalkach, a Lokoli ustabilizował swój tenis na poziomie CH.

Niech jeszcze Hewitt godnie pożegna się z zawodowym tenisem, Chardy utrzymuje grę na akceptowalnym poziomie, Paire coś tam pogra po kontuzji. Itd. itd. (jak coś sobie jeszcze przypomnę to dopiszę).

Oczywiście dużo dobrego tenisa i siłą rzeczy trochę mniej panów Nadal/Djokovic w najważniejszych meczach, ale tak pięknie to chyba nie będzie...
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Rroggerr »

Nie no, trochę przesadzasz, Murray '14 na clayu, Djoković, który później ugrał cztery gemy z Tsongą i przegrał z Robredo oraz kiepski Federer, który dostał manto od Cilicia. Największe jego wygrane to beznadziejny Federer i Dimitrow bez formy. :D Porównanie do Wawrinki jest tak bardzo nieadekwatne, bo ten sezon kompletnie nic nowego w spojrzeniu na Gaela nie zmienił, potencjał jest, umiejętności są, ze zdrowiem różnie, jak jest szansa to głowa zawiedzie, jak wyjdzie nabuzowany to może każdego rozstrzelać, w każdym momencie jest w stanie zanotować dziwaczny kolaps.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Mario »

W pewnym sensie masz rację, ale jednak swoich też będę bronił. Nie oczekuję od Monfilsa sezonu na miarę Wawrinki czyli szlema, mastersa, 1/2 wtf i miejsca w top 4, więc nie porównywałbym w ten sposób rywali z jakimi przyszło im się mierzyć. Trzeba zastosować pewną skalę, jeśli Francuz ma skończyć w top 10 z semi szlema, to niech ma za sobą zacięte mecze z Murrayem '14, słabym Djokovicem i Federerem.

Zwróciłbym uwagę na to, że w kilku przypadkach zabrakło mu pojedynczych piłek, które (niezależnie od dyspozycji rywala) kompletnie zmieniłyby postrzeganie Francuza. I nie zgodzę się z tym, że tak jest od zawsze, gdyż nie przypominam sobie sezonu (wyłączając Bercy 2010), w którym tyle razy był tak blisko naprawdę ważnych zwycięstw. Czasem doprowadził do decidera, ale dostał do 2, miał przełamanie w 1, ale przerżnął tb, ewentualnie dorzucił jakieś pojedyncze, prestiżowe zwycięstwo i koniec. Teraz, nie licząc batów od Nadala w Melbourne, za każdym razem podjął walkę z topowym rywalem - prawie wszystko przegrał, ale w tym (nie poziomie gry przeciwnika) upatruję podobieństw do sezonu Stana, który w 2013 też przeszedł drogę od zmarnowania breaka od czasu do czasu (poprzednie sezony, duże uproszczenie) do zaciętej walki z czołówką. Tylko tyle.

Tenisowo jednak nastąpiła zmiana u Monfilsa. Gra dużo agresywniej, do RG wręcz bliżej mu było do Berdychów, Ciliców niż Nadalów, Djokoviców, co unaocznia się w spotkaniach z Gasquetami tego świata. Ponadto dostał kopa w finale DC (może nie aż tak wielkiego jak w przypadku wygranej, ale jednak pyknięcie Federera to zawsze coś) i naprawdę widzę szansę, by coś w nadchodzącym sezonie ugrał (do hurraoptymistów mi chyba daleko, więc...). Kłopotem może okazać się zdrowie i brak odpowiednika Normana (tu chyba najbardziej szło się przyczepić, jeśli chodzi o porównanie), choć jak patrzę jak dobrze dogaduje się z Santoro podczas ligi to może coś mogłoby z tego być.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: simon »

DUN I LOVE pisze:Simon, skąd taka wiara w Dimitrova (zakładam, że niewiara w Nadala to jinx)?
Jeśli oczekujesz jakiejś arcy logicznej argumentacji, to chyba będę musiał Cię rozczarować. Wychodzę z założenia, że ktoś nowy zgarnie WS-a. Niby wypadałoby postawić na Keia, ale on będzie - nawet jak na siebie - długo połamany. Z resztą chyba dużo ludzi będzie na niego liczyć w najbliższym sezonie, a jak jest duży hype na niespodziankę, to zwykle nic z tego nie wychodzi. Dalej jest chyba Kanadyjczyk z cygańską fryzurą. Niby robi postępy, ale już za chwileczkę, już za momencik przywali głową w swój tenisowy sufit i będzie jasne, że wygrywanie szlemów to za wysokie progi. Ferrer za stary, Kyrgios za młody, a Berdych to... Berdych. Dimitrov ma tą swoją felerną głowę, ale tak poza tym dysponuje bardzo sensownym połączeniem umiejętności, zdrowia i możliwości do progresu. Myślałem jeszcze nad Gulbisem, ale to chyba jednak lekka przesada.
Awatar użytkownika
TadX
Posty: 341
Rejestracja: 02 cze 2012, 15:13

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: TadX »

Ciężko mi pisać o oczekiwaniach, bardziej może o nadziejach...

Mam nadzieję, że w 2015 więcej osób namiesza. Niech starzy bywalcy nie czują się pewnie ;). Nishikori, Dimitrov, Cilic, reszta...

DelPo - dla mnie wielki nieobecny. Mam nadzieję, że kontuzje go ominą i powalczy solidnie. Już pokazał, że potrafi.

Fed? Jak zawsze, niech wygrywa :).

Mam też nadzieję, że pogram sam coś, to i oglądać mi się będzie przyjemniej :).
Federasta20
Posty: 9038
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Federasta20 »

1. Federer wygrywa 18. wielki szlem i wraca na numer jeden w rankingu.
2. Nadal pokonany na Roland Garros przez obojętnie kogo, najlepiej w dramatycznym meczu.
3. Del Potro unika kontuzji i wraca do czołówki, dochodząc do top 4 w przynajmniej jednym szlemie.
4. Janowicz zbiera się do kupy i sprawia niespodziankę w co najmniej jednym WS (ala Wimbledon 2013).
5. Brak Nishikoriego i Ferrera w decydujących meczach AO, RG, WM i US.
6. Dalsza kontynuacja dobrej formy Dimitrova, Gulbisa i Kyrgiosa.
7. Wawrinka zaciekle walczy o obronę tytułu w Australii, dochodząc co najmniej do półfinału.
8. Jak najmniej meczów między Nadalem, Djokoviciem i Murrayem w szlemach.
9. Run Hewitta do drugiego tygodnia Australian Open.
10. Jak najwięcej spamu na forum :D
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Rroggerr »

To dziesiąte brzmi nawet realnie...
Awatar użytkownika
Buzz
Posty: 1558
Rejestracja: 22 maja 2013, 20:26

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Buzz »

Moje oczekiwania na najbliższy sezon to np.
1) Większa odporność psychiczna zawodników zwiększająca ich szanse na domykanie wygranych meczów z "największymi" /raczej pobożne życzenie/,
2) Skuteczny powrót Del Potro.
3) Wciąż udane starty weteranów typu Hewitt czy Haas.
4) Pojawienie się nowych "gwiazd", które będą w stanie czynić regularne postępy w grze, a nie staną się jedynie bohaterami pojedynczych epizodów.
5) Przełożenie się obecnej (przyszłorocznej) rangi turniejów w Halle i w Londynie na ich atrakcyjność.
6) Wreszcie jakieś skuteczne pozbieranie się Murray'a.

Poza tym mam jeszcze jakieś swoje drobne, partykularne oczekiwania typu:
1) Udany sezon ziemny Nadala /udany według wyznaczników z poprzednich lat.
2) Mniej kontuzji, a zwłaszcza takich, które są w stanie wyeliminować go np. z całej US Series.
3) Może dołożenie do kolekcji któregoś z brakujących Mastersów (np. Miami)
4) Zakończenie sezonu znów z nr 1 :roll: ...ewentualnie 2.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44266
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Robertinho »

Buzz pisze:4) Zakończenie sezonu znów z nr 1 :roll: ...ewentualnie 2.

Ambitnie :ok: A jaki obecnie masz ranking?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Buzz
Posty: 1558
Rejestracja: 22 maja 2013, 20:26

Re: 2015 - oczekiwania

Post autor: Buzz »

Ambitnie, ale teoretycznie wykonalne.
MTT - tytuły (13)
Dubaj '15, Dubaj '16, Houston '16, Tokio '16, Brisbane '17, Marsylia '17, Sydney '18, Australian Open '18, Rotterdam '18, Dubaj '18, Lyon '18, Szanghaj '18, Brisbane '19
MTT - finały (16)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości