WS - road to 18

[SebastianK]

DiL nie jest prawdą to co piszesz. Ciało Nadala zaczęto forsować dużo dużo wcześniej.

---

Odnosząc się do tematu - nie wiem czy Rafa ma szansę pobić rekord Feda. Sądzę, że powinien to zrobić ale sprawy mogą się ułożyć bardzo różnie. Może być tak, że już nic wielkiego nie wygra.

Tu niestety zbyt wielką rolę odgrywają kwestie kontraktowe. W mijającym sezonie Nadal występował w turniejach z niezaleczonymi kontuzjami i chorobami. Ja rozumiem, że Nike sporo płaci, ale powinien nadejść czas w którym następuje zmiana podejścia. Obawiam się jednak, że w sztabie Nadala widzą to inaczej.

[DUN I LOVE]

DiL nie jest prawdą to co piszesz. Ciało Nadala zaczęto forsować dużo dużo wcześniej.

Mógłbyś rozwinąć?

[Robertinho]

On chyba już jako 15-16 latek trenował jak zawodowcy(ciężej?), a jako niespełna 18 latek pierwszy raz się posypał, pewnie to miał Sebek na myśli.

[SebastianK]

DiL nie jest prawdą to co piszesz. Ciało Nadala zaczęto forsować dużo dużo wcześniej.

Mógłbyś rozwinąć?

Jako 8 latek wygrał regionalne zawody do lat 12stu. W tym czasie regularnie trenował i występował w zespole piłkarskim. Łączył oba sporty do czasu osiągnięcia lat 12stu. Dla 11-12 latka optimum to jest 20 godzin treningu sportowego tygodniowo - to wygląda na dużo więcej.

Ja wiem, że dziecku nie widać zmęczenia, bo się nie uwali na fotel jak 40 letni człowiek. Ale to nijak nie oznacza, że go nie ma. Naprawdę program tenis10 - mniejsze pola, lżejsze i wolniejsze piłki - to się nie wzięło z niczego.

Nadal osiągnął znaczny sukces - ale ogromnym kosztem - bo kosztem własnego zdrowia.

[SebastianK]

On chyba już jako 15-16 latek trenował jak zawodowcy(ciężej?), a jako niespełna 18 latek pierwszy raz się posypał, pewnie to miał Sebek na myśli.

W wieku 16 lat był w półfinale chłopięcego Wimbledonu.. Od 18 roku życia grał w daviscupowej reprezentacji Hiszpanii..

No i to w wieku lat 17stu http://www.atpworldtour.com/Tennis/Play ... 3&m=s&e=0# - a przypominam, że to jeszcze były czasy graczy wychowanych inaczej niż dziś.

[Buzz]

A jednak będę upierał się, że odporność zdrowotną Szwajcar ma niedoścignioną.

Owszem ma, ale nie widzę sensu zestawiania tych graczy. Nadal zaczął wygrywać i eksploatować swój organizm bardzo wcześnie - już w wieku 19 lat znosił mordercze dla innych dawki meczów na przestrzeni 2-3 miesięcy. Federer w tym czasie więcej trenował niż tak naprawdę grał (bardzo często przegrywał wcześniej) i tak naprawdę poważnie liczy się w grze 'zaledwie' 2 sezony dłużej niż Rafa.

Napisałem to w odniesieniu do treści przewodniej wątku, a nie w celu porównywania tych dwóch postaci. Federer w wieku prawie 34 lat wciąż jest w stanie grać na wysokim poziomie i ogrywać większość gości. Nadal w tym wieku raczej będzie już zmuszony być emerytem.
Ale piszę to wciąż w kontekście gdybania jakie Hiszpan ma szanse prześcignąć Szwajcara w iloci szlemów.

[DUN I LOVE]

Seba, dzięki.

Jeśli Nadal jest fenomenem zdrowotnym, to Djoković powinien mieć ksywę "Iron man".

To, że nic go nie boli nie oznacza, że nie brakuje mu zdrowia. Buzz o tym wspomniał poniżej:

Z resztą Novak w ogóle ostatnio miał kryzys z WS-ami, a zwycięstwo wimbledońskie mogło go mocno podbudować w tym zakresie.

Moim zdaniem swoimi wyczynami w 2011 roku Novak stworzył chyba jednak mit o swojej niezniszczalności. Chyba jako jedyny postanowił "kopać się z koniem" i pójść na wojnę na wyniszczenie z Nadalem. Moim zdaniem do dziś płaci rachunek za tamte maratony, zwieńczone szalonym meczem na AO12. Przerw takich jak Nadal nie ma, ale od tamtego czasu zagrał naprawdę niewiele spotkań w WS na swoim wysokim poziomie. Notorycznie męczy się ze swoją grą, a w kluczowych meczach brakuje paliwa. Coraz ciężej znosi trudy całego turnieju i w zasadzie można mnożyć przykłady. Pierwsze z brzegu to ostatnie USO, gdzie dostał wypompowanego Nishikoriego i zamiast dobić rywala, sam się usmażył - a przecież przed turniejem grał tyle co nic, a drogę do semi też miał całkiem przyjemną. W finale RG zgasł po pierwszym secie. Mój znajomy co 3 gemy dorzucał stówkę do Nadala, dzwonił do mnie i mówił: "Patrz, nie da rady, uderza co najmniej 2 razy słabiej niż na początku". Zresztą nie jest przypadkiem, że mniejsze turnieje wygrywa hurtowo, a na dłuższym dystansie zwyciężył 2 razy na ostatnich 11 turniejów...

Serb jest o niebo lepiej rozciągniętym graczem niż reszta stawki. Kiedy nie spojrzę na zdjęcia z jego treningów, to cały czas opiera go na linach, gumach, wykonując przy tym bardzo dużo ćwiczeń rozciągających. Niby jest to standard, ale u Nole jak u nikogo innego ta elastyczność jest widoczna i tutaj widzę przyczynę jego zdrowotności - to bardziej "człowiek-guma" niż "Iron Man". Nigdy też nie musiał dźwigać tylu kg mięśni, co nie obciążało stawów kolanowych tak jak u Nadala. Hiszpan się zredukował, ale cały czas nie mogę się nadziwić, że kolana tak dobrze to znoszą.

Na tle wydolnościowym Novak cały czas jest wyraźnie za Rafą, a i w czołówce bawi krócej od Hiszpana.

WS po AO12:
4 - Nadal
2 - Djoković, Murray
1 - Cilić, Wawrinka, Federer;

Niezły wynik Nadala, któremu brakuje zdrowia - do tego w 'drugiej części' kariery. Dłuższe pauzy mają sens.

[Rroggerr]

Ja tam jestem optymistą i wcale nie uważam, że sytuacja jest tak dramatyczna. Pociągnąłbym wątek o którym pisał Simon. Australian Open nie wytrzymał, w finale RG wyglądał jak na siebie fizycznie żenująco jak nigdy. Nawet ten mecz z Kyrgiosem - w czwartym secie kompletnie nie miał już z czego podkręcić tempa czy nawet spróbować utrzymać się w meczu z Nickiem, a dysponowany wcale źle nie był tenisowo (po meczu z Kukuszkinem serio szło uwierzyć, że strolluje tego Wimbla). Wydaje mi się, że zarówno Djokovic jak i Nadal na tym etapie swoich karier będą mieć potężne problemy w formule best of five (z Koko taką samą wiązankę można by rzucić na podstawie tamtego sezonu) i od Dimitrowów i Nishikorich zależy, żeby to wykorzystywać.

W wieku 16 lat był w półfinale chłopięcego Wimbledonu.

To akurat żadne osiągnięcie.

[DUN I LOVE]

Ja bym się jednak wstrzymał z wyciąganiem wniosków. Mijający rok był jednak pokłosiem wysiłku jaki włożył w ten niesamowity sezon 2013. Musiał przyjść spadek.

Na ile go obecnie stać, przekonamy się w 2015. Zapewne gdzieś po środku.

[Buzz]

Dokładnie tak jak piszesz DUN, myślę że po części ziemnej będzie można skonstruować jakieś sensowne podsumowanie i odnieść się do dalszej części sezonu, a może i sięgnąć dalej.

[jonathan]

Na pytanie, czy Nadal prześcignie Federera, można odpowiedzieć tak albo nie. Albo pobije, albo nie pobije. Może pobić ten rekord, choć nie musi. Wszystko zależy od tego, ile jeszcze turniejów uda mu się wygrać. Tyle ogólników. Z konkretów dałbym Rafie jeszcze ze dwa sezony na zrównanie się albo zdystansowanie Federera i tak samo daję Rogerowi jeszcze dwa lata na wyłuskanie tego 18 tytułu. Sprawa wieku - sezon, w którym RF miał rocznikowo 28 lat, Roger skończył z 15 Szlemami, a więc z jednym więcej od Nadala, a poza tym Nadal zbliża się do granicy, w której jego szanse na wygrywanie WS-ów powinny wyraźnie spadać, bo tak działo się ze wszystkimi największymi w tenisie. Więcej niż jednego Szlema po 30-stce zgarniali tylko Agassi, Laver i Rosewall (ale ci ostatni w prehistorii). Ostatnim sezonem, w którym Rafa nie opuścił żadnego Szlema, był 2011 rok. Przez ostatnie 4 lata tylko raz wygrał innego Szlema niż RG, którym to Paryżem (samym) nie sądzę, by prześcignął Federera. Co do przyszłego roku, może być on dla niego o tyle lepszy niż 2014, że wróci wypoczęty i po RG broni tylko jakieś punktowych ochłapów. Mimo to - nie wydaje mi się, żeby po kolejnych problemach wszedł w sezon z takim przytupem jak w ostatni (do finału AO). Potem będzie grał wszystko do RG i zobaczymy, czy latem znowu nie posypie mu się zdrowie. Myślę, że Federer i Nadal skończą kariery w podobnym czasie, więc najbliższy rok może być kluczowy, jeśli chodzi o rekord Szlemów. Moim zdaniem Rafa realnie dorzuci jeszcze ze dwa tytuły i zakończy z dorobkiem 16 Szlemów.

[Rodżer Anderłoter]

No dobra, Nadal dorzuci jeszcze dwa szlemy, Federer wyłuska jednego, a reszta dla kogo ? Ktoś z pokolenia Tsong,Berdychów i Wawrinek będzie się jeszcze liczył ? Czy raczej już 88 i wyżej ?

[DUN I LOVE]

Fed nie dorzuci.

Djoković, Nishikori (wydaje mi się, że w 2015 coś takiego ukąsi), Nadal i pewnie ktoś z młodszych w najbliższych 2 sezonach.

[Rodżer Anderłoter]

Dałbyś sobie rękę uciąć, że nie dorzuci ?

[jonathan]

Wielu wybitnych sportowców kończyło kariery mocnym akcentem i nie pozbawiałbym takiej szansy Federera. To, że pomimo tak dobrego sezonu jak ostatni, nie wyszło nic z tego w Szlemach, nie znaczy, że Szwajcar nie ma wciąż gry na ten 18 tytuł.

[DUN I LOVE]

Nie dam sobie ręki uciąć, ani też nie pozbawiam szans RF. Po prostu wydaje mi się, że nie dorzuci.

[Advantage]

Do RG nic się nie zmieni. Cały czas 17-14.

[DUN I LOVE]

Można trochę odsapnąć do RG, a tam wizja La Decimy...

---

Podczas nadchodzącego RG Rafa skończy 29 lat. Poniżej triumfatorzy WS (Open Era) po 29.urodzinach:
5 - Andre Agassi, Rod Laver
4 - Jimmy Connors, Ken Rosewall
2 - John Newcombe
1 - Goran Ivanisevic, Ivan Lendl, Petr Korda, Andres Gomez, Roger Federer, Pete Sampras, Arthur Ashe, Andres Gimeno.

[DUN I LOVE]

Drugi raz, o ile mnie pamięć nie myli, Roger wypowiada się w tym tonie. Pierwszy raz jednak w tak dosyć zdecydowany sposób.

---

Roger Federer Thinks Rafael Nadal Will Break His Grand Slam Record!

"If he wins two more French Open titles and I don't manage to win again, Rafael Nadal can easily beat my Grand Slam titles record"

http://www.tennisworldusa.org/Roger-Fed ... 863.html.1

[Robertinho]

Drugi raz, o ile mnie pamięć nie myli, Roger wypowiada się w tym tonie. Pierwszy raz jednak w tak dosyć zdecydowany sposób.

---

Roger Federer Thinks Rafael Nadal Will Break His Grand Slam Record!

"If he wins two more French Open titles and I don't manage to win again, Rafael Nadal can easily beat my Grand Slam titles record"

http://www.tennisworldusa.org/Roger-Fed ... 863.html.1

Nadal to niestety nie Murray, żeby go można było tego typu chwytem zniszczyć psychicznie. Niemniej próbować warto.