Strona 34 z 136

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:11
autor: DUN I LOVE
Zapomniałem o Cincy15. Brałem za to pod uwagę Szanghaj14 z Djoko.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:17
autor: Federasta20
Oczywiście, że AO'17 nie było idealnym turniejem Rogera, na szczęście wstrzelił się w najważniejsze momenty. IW było dużo lepsze choćby.

Wg mnie 2015 w wykonaniu Rogera był też całkiem dobry, Nole był wtedy potworem i na jego tle Szwajcar prezentował się jak prezentował (zresztą nie tylko Szwajcar), ale na chłodno trzeba przyznać, że jednak Djokovic był wtedy praktycznie nie do ogrania. Miał może dwa-trzy mecze kryzysu, ale zazwyczaj przychodziły one w starciach ze słabszymi graczami.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:20
autor: Robertinho
Mnie najbardziej zaskoczyło Miami. Tam już przepychał Fed i miał też dużo szczęścia(którego chyba trochę brakuje w tym sezonie), wydawało się, że w finale Hiszpan go zamęczy. A tu dość łatwa wygrana.

W ogóle to chciałem dodać, że z Djokovicem się tenisowo pięknieje, o ile gra się dobrze, rzecz jasna. Novak nakręca te wymiany, zmusza do otwartej, ryzykownej gry, zarówno Fed, jak i Nadal, mimo wielu porażek z Serbem, mieli z nim mecze, kiedy wyglądali najlepiej w karierze. Także i ten aspekt bym brał pod uwagę w ocenie dzisiejszego pojedynku.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:39
autor: Federasta20
Ilość przegranych spotkań, gdy posiadali meczową:
20 - Federer
7 - Nadal
5 - Murray
3 - Djokovic

:|

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:42
autor: DUN I LOVE
LOL, gdzie Nadal a 7 sztuk nazbierał? Lapentti w Bastad 2003, Dawidienko w Doha 2010, a pozostałe? :o

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:51
autor: Federasta20
Bastad 2003 vs. Lapentti, QF
Indian Wells 2004 vs. Calleri, R32
Stuttgart 2004 vs. Ferrer, QF
Cincinnati 2005 vs. Berdych, R64
Doha 2010 vs. Davydenko, F
Indian Wells 2015 vs. Raonic, QF
Buenos Aires 2016 vs. Thiem, SF

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 1:54
autor: DUN I LOVE
Aż dziwne, że ostatnich dwóch nie skojarzyłem - te wcześniejsze to jeszcze starożytność.

Dziękuję. :-)

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 8:29
autor: Kiefer
Federasta20 pisze:Bastad 2003 vs. Lapentti, QF
Indian Wells 2004 vs. Calleri, R32
Stuttgart 2004 vs. Ferrer, QF
Cincinnati 2005 vs. Berdych, R64
Doha 2010 vs. Davydenko, F
Indian Wells 2015 vs. Raonic, QF
Buenos Aires 2016 vs. Thiem, SF
To Federer by się zaśmiał z takiej listy, siedem to on pewnie uzbiera w decydujących fazach Szlemów. Te jego trzy meczbole z Indian Wells pewnie byłby na środku listy, a u Hiszpana nawet czegoś takiego nie znajdziemy. Same kurniki albo średnio zaawansowane fazy Masters.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 17:44
autor: DUN I LOVE
Novak coraz bliżej Pistola. Tylko, czy da się ich porównać? :-)

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 20:54
autor: Barty
To prawdopodobnie był kluczowy tydzień w kontekście dysput o gołcie. Nadal 2 gemy od praktycznie 18. tytułu, Federer zaprzepaścił możliwe, że ostatnią realną szansę na szlema i co najważniejsze - po dwóch latach powrócił Novak zgarniając trzynasty tytuł i być może zaczynając marsz po kolejne.

Będzie się działo.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 20:56
autor: DUN I LOVE
Goudzie*.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 21:47
autor: Kiefer
No dobrze, debatujmy.
Na razie Fed, czy utrzyma swą pozycję Helwet? Trudna sytuacja, musi moim zdaniem coś jeszcze dołożyć, a że nie bardzo wierzę by dołożył...Nadal jest potwornym zagrożeniem. Djokovic z kolei do 20-ki nie ma szans dobić, ale jeśli wróciłby na pozycję lidera to mógłby długo na niej pobyć i przebić te 309 tygodni Federera, mógłby też dołożyć 1-2 tytuł WTF i być samodzielnym rekordzistom Masters 1000, w każdym razie albo on albo Raful, Roger prawdopodobnie będzie niepobity jeśli chodzi o ogólną liczbę tytułów, wygranych meczów etc...

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 21:49
autor: DUN I LOVE
A Laver, Sampras czy Borg?

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:06
autor: lake
Sampras i Borg się nie liczą. Szwed wygrywał tylko w EuroSzlemie. Amerykanin nie ma RG a taki Nole który na ten moment jeszcze mu ustępuje w liczbie GS zrobił niekalendarzowego i nie zdziwię się jak będzie miał podwójnego karierowego. Z Laverem inna sprawa, wiadomo dwa klasyki i 8 letnia wyrwa w karierze. 11 Szlemów 8 Szlemów zawodowych a z Australią też 11 czyli w sumie 22. Tyle tylko że dopiero od ery open możemy liczyć że rywalizował ze wszystkimi a i te klasyki robione były na dwóch nawierzchniach co jednak znacząco ułatwia sprawę. Mimo wszystko minimalnie 3 miejsce na ten moment bym mu dał. Ale jak Nole dołoży drugi tytuł w Paryżu albo parę innych to Australijczyk straci je bezpowrotnie.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:09
autor: DUN I LOVE
A fakt, że Sampras grał w jednak mocno wyspecjalizowanych czasach nie ma znaczenia? Kto wie jak by sobie radzili Fabsterzy w latach 90. na tle Krajicków czy innych. Tzn. pewnie i tak by swoje wygrali, ale tak rzucam pod rozwagę.

Jednak dziś nie ma podziału na speców od czegokolwiek, jest wiodąca trójka i pozostali.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:34
autor: Kiefer
Na razie Sampras ma miejsce trzecie, Serb po prostu z czasem go łyknie.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:34
autor: Anula
Barty pisze: Będzie się działo.
Oby. ;)
Liczę na to, że panowie Nadal i Djokovic będą się ścigac o to, kto pierwszy zdetronizuje Federera z tronu wielkoszlemowego GOATa.
Oby się działo! ;)

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:36
autor: lake
DUN I LOVE pisze:A fakt, że Sampras grał w jednak mocno wyspecjalizowanych czasach nie ma znaczenia? Kto wie jak by sobie radzili Fabsterzy w latach 90. na tle Krajicków czy innych. Tzn. pewnie i tak by swoje wygrali, ale tak rzucam pod rozwagę.

Jednak dziś nie ma podziału na speców od czegokolwiek, jest wiodąca trójka i pozostali.
Ale to jest też trochę tak że wiodąca trójka przesłania nam całość a jednak taki Diego do tego roku nie wygrał meczu na trawie, PCB wciąż czeka i Pella raczej nie zmienia tego obrazu. W półfinale RG Isnera i Andersona też raczej nie zobaczysz. Poza tym Sampras skoro tak dobrze radził sobie na szybkiej nawierzchni to czemu wygrał tylko dwa razy w AO? Z drugiej strony masz takiego Wilandera, który przecież wygrywał na trawie AO wygrywał na hardzie AO i USO, ma kilka RG a na Wimbledonie max QF. Borg też potrafił łączyć trawę z gliną. Zmierzam do tego że czegoś po prostu Samprasowi zabrakło i bliżej mu do tych zawodników niż do Fab 3 + Laver. Aczkolwiek nie odrzucam tego co napisałeś, dlatego chyba znowu można przywołać nieśmiertelny wpis Wujka o liczbie Szlemów. Reszta to akademickie rozważania.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 22:41
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:Kto wie jak by sobie radzili Fabsterzy w latach 90. na tle Krajicków czy innych. Tzn. pewnie i tak by swoje wygrali, ale tak rzucam pod rozwagę.
Nigdy się tego nie dowiemy i tworzenie jakichkolwiek dyskusji jest bezcelowe. Skoro już kryterium wyłonienia GOATa jest liczba zdobytych szlemów, to odpowiedz jest prosta.

Re: GOAT - debata

: 15 lip 2018, 23:22
autor: Kiefer
Pamiętajcie, że te szlemy jeszcze w latach 90-ych nie były traktowane jak świętość i jak zawodnik chciał to odpuszczał. Sampras będąc u szczytu formy odpuścił kilka razy AO, m.in dlatego wygrał tam tylko 2-krotnie.

Natomiast Sampras przypomnę kiedy zakończył karierę to był określany jako GOAT, dopiero Fed go strącił.