GOAT - debata

Obrazek

Kto jest GOAT?

Pete Sampras
0
Brak głosów
Andre Agassi
0
Brak głosów
Björn Borg
0
Brak głosów
John McEnroe
0
Brak głosów
Jimmy Connors
0
Brak głosów
Rod Laver
0
Brak głosów
Roger Federer
5
28%
Rafael Nadal
3
17%
Novak Djoković
9
50%
Inny gracz (odpowiedź w komentarzu)
1
6%
 
Liczba głosów: 18
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: GOAT - debata

Post autor: Anula »

simon pisze:...a jutro wybieram się na onkologię.
Brzmi to złowieszczo, ale jeśli masz kłopoty zdrowotne, to będę jutro trzymała za Ciebie kciuki. Z całych sił.
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: GOAT - debata

Post autor: simon »

Nic się nie martw Anula :D Wszystko ok. Póki co.
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: GOAT - debata

Post autor: Anula »

simon pisze:Nic się nie martw Anula :D Wszystko ok. Póki co.
To najlepsza wiadomość dnia. ;)
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: GOAT - debata

Post autor: lake »

Anula, podziwiam Twoją chęć skłonienia niektórych użytkowników do myślenia czy dyskusji, ale to nawet nie są twardogłowi tylko religia a z tą nie ma dyskusji. Przykład niedzielnego nabożeństwa masz wczoraj w wątku Stuttgartu i nawet Mario nie udało się zakłócić ceremonii ;)
O ile kojarzę to wolniejszą trawę posadzono w 2001 r. Rok później Wimbledon wygrał Hewitt. Gimbus wygrał z hegemonem? Sam gdzieś o tym pisałem w dyskusji o żenach. DUN od razu przypomniał mi na jakim etapie kariery był Sampras. Od roku nic nie wygrał, przez następny ponad rok też nie. Taki szczegół, który trochę nie pasuje do kontekstu, ale jakie to ma znaczenie dla apolegotów religii?
Dla jasności, zarówno ja jak i przypuszczam każdy Rafan uważam że zwolnienie nawierzchni w szczególności trawy bardziej pomogło Nadalowi i Murole niż Fedowi, ale to wcale nie wyklucza że temu ostatniemu też pomogło, co zdaje się próbowałaś Anula przemycić w swoim śmieszkowaniu rzekomo bez argumentów. ;) Naprawdę tak trudno przyjąć do wiadomości że przy super szybkiej trawie Dziad mógłby nie wygrać tych wszystkich finałów z Roddickiem? O ile w ogóle do nich by doszedł. Przecież nawet dziś w erze wolnej trawy słychać głosy jakim to zagrożeniem dla Szwajcara może być każdy zawodnik bazujący na serwisie. Przy szybszej trawie rozumiem, że prawdopodobieństwo odstrzelenia Feda maleje?
No chyba, że dzisiejsze obawy to tylko i wyłącznie wczesne jinxowanie, względnie pompowanie balonika żeby na koniec można było ogłosić jeszcze większy triumf i wyjątkowość Szwajcara, który poradził sobie z tymi wszystkimi "tuzami" gry na pastwisku, czego próbkę w zasadzie mieliśmy już wczoraj. Ale to już autorzy tych obaw bądź "obaw" sami wiedzą najlepiej.

Swoją droga niezły troll się odpalił tym artykułem, choć to w sumie żadne zaskoczenie na forum zdominowanym przez Federastie ;)
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: GOAT - debata

Post autor: Anula »

lake pisze:Anula, podziwiam Twoją chęć skłonienia niektórych użytkowników do myślenia czy dyskusji...
Cóż, czasami czuję się jak Syzyf. ;)
lake pisze: ale to wcale nie wyklucza że temu ostatniemu też pomogło, co zdaje się próbowałaś Anula przemycić w swoim śmieszkowaniu rzekomo bez argumentów.
Jak zauważyłeś odniosłam się do faktu, że sukcesy Federera na trawie miały miejsce już w czasach jej spowalniania. Tylko tyle. Nie będę gdybac jakie wyniki miałby na tej szybkiej trawie, bo tego już się nie dowiem. Poza tym, wydaje mi się, że na grę wpływają nie tylko korty ale również piłki i sprzęt jakim posługują się tenisiści. To akuratnie nam trochę umyka w tej dyskusji. ;)
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Nie umyka, bodaj dwa razy piłki powiększano od lat 90-tych, co też Dziadu nie pomoga. O konieczności zmiany rakiety na patelnię 97 cali, bo reszta gra takimi wynalazkami, a wymuszają to korty i piłki, też nie wspominamy, bo byłoby, że płaczemy. Rakietą sprzed 25 lat by Rafo nie poszalał, Fed zaczynał od 85 cali.

Ten rak baloniartwa na hard i trawie, naprawdę nie wziął się z powietrza, kiedyś takich rotacji by się wykręcać nie dało. Rak Rafole-Murole dostał idealne warunki do przerzutów na wszystkie korty świata.

Nie podnosimy takich rzeczy, bo taka dyskusja nie ma sensu. Rafau jest najlepszy i zawsze by sobie poradził, taka jest narracja i lepiej poświęcić czas na dowolną inną rzecz, niż prowadzić dyskusje, w których druga strona nie oferuje nic poza erystyką i tanimi docinkami.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Anula
Posty: 5022
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: GOAT - debata

Post autor: Anula »

Robertinho pisze: Nie podnosimy takich rzeczy, bo taka dyskusja nie ma sensu. Rafau jest najlepszy i zawsze by sobie poradził, taka jest narracja i lepiej poświęcić czas na dowolną inną rzecz, niż prowadzić dyskusje, w których druga strona nie oferuje nic poza erystyką i tanimi docinkami.
Masz rację Robercie. Nie ma sensu. To mój ostatni komentarz pod Twoimi postami.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Wy tak na poważnie z tym, że preferujący ofensywny styl gry, dysponujący znakomitym podaniem Federer mógł zyskać w związku z tym, że zwolnili mu trawę?

Federer przed 2003 po prostu przegrywał, nie był zdolny jeszcze do wygrywania i dojrzał do tego mentalnie później niż Nadal, nie ma to żadnego związku z tym czy nawierzchnia była szybsza czy wolniejsza. W 2002 roku wygrywa Wimbla wspomniany Hewitt, czy on był lepszy niż Federer rok, dwa, trzy później? Czy naprawdę Federer nie wygrał wówczas bo nawierzchnia była za szybka?

Nie wiem, nie pamiętam meczu Federera gdy grał z jakimś bombardierem w pierwszym tygodniu, kiedy trawa jest jeszcze szybka i miał z nim jakieś problemy. Tymczasem często Nadal czy Djokovic mieli w tych początkowych fazach problemy, a im bardziej wytarty był kort, im było wolniej tym czuli się na nim lepiej.

Tylko dodam, że sam osobiście uważam, że gdyby Szwajcar grał w latach 90-ych to nie wygrałby tego turnieju tyle razy, Nadal czy Djokovic pewnie by nie wygrali nawet w ogóle, ale Hiszpan przypuszczam na RG dominował by tak samo jak w dzisiejszych czasach.

Wy myślicie, że dlaczego tenisiści co raz słabiej potrafią grać przy siatce, co raz mniej grają 1hbh, dlaczego gra Serw&wolej umarła a i ich technika jest generalnie uboższa? A dlaczego pracuje się by być najbardziej wyżyłowanym, najlepiej przygotowanym fizycznie? Na te pierwsze rzeczy już nie poświęca się tyle czasu, bo w dzisiejszych warunkach jest to po prostu mniej skuteczne.

Federer jest oderwany od rzeczywistości trochę już teraz, mamy Nadala, Djokovica, Murraya grających w ten sam sposób, i mamy Federera, jeszcze tenisistę z poprzedniej generacji, tej samej co Lopez, Haas, Youzhny itp... Teraz możesz być najlepszy, nawet możesz być dominatorem grając smecza na poziomie amatorskim.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2018, 22:32 przez Kiefer, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Anula pisze:
Robertinho pisze: Nie podnosimy takich rzeczy, bo taka dyskusja nie ma sensu. Rafau jest najlepszy i zawsze by sobie poradził, taka jest narracja i lepiej poświęcić czas na dowolną inną rzecz, niż prowadzić dyskusje, w których druga strona nie oferuje nic poza erystyką i tanimi docinkami.
Masz rację Robercie. Nie ma sensu. To mój ostatni komentarz pod Twoimi postami.
Spoko. Obrażasz się i tak rzadziej niż ja. ;)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Kiefer pisze:Wy tak na poważnie z tym, że preferujący ofensywny styl gry, dysponujący znakomitym podaniem Federer mógł zyskać w związku z tym, że zwolnili mu trawę?

Federer przed 2003 po prostu przegrywał, nie był zdolny jeszcze do wygrywania i dojrzał do tego mentalnie później niż Nadal, nie ma to żadnego związku z tym czy nawierzchnia była szybsza czy wolniejsza. W 2002 roku wygrywa Wimbla wspomniany Hewitt, czy on był lepszy niż Federer rok, dwa, trzy później? Czy naprawdę Federer nie wygrał wówczas bo nawierzchnia była za szybka?

Nie wiem, nie pamiętam meczu Federera gdy grał z jakimś bombardierem w pierwszym tygodniu, kiedy trawa jest jeszcze szybka i miał z nim jakieś problemy. Tymczasem często Nadal czy Djokovic mieli w tych początkowych fazach problemy, a im bardziej wytarty był kort, im było wolniej tym czuli się na nim lepiej.

Tylko dodam, że sam osobiście uważam, że gdyby Szwajcar grał w latach 90-ych to nie wygrałby tego turnieju tyle razy, Nadal czy Djokovic pewnie by nie wygrali nawet w ogóle, ale Hiszpan przypuszczam na RG dominował by tak samo jak w dzisiejszych czasach.
Ancic, Berdych, Tsonga, Stakhovsky, no raczej ofensywni gracze. Czy Fed miałby trudniej? Tak naprawdę, to nie wiemy, jakby wtedy grał. Na trawie i dywanach w hali, pewnie ortodoksyjne s&v.

Rafa... z jednej strony, pytanie, co rotacjami, z drugiej, jego atletyzm by robił jeszcze większe wrażenie. Czyli pewnie seryjnie RG by wpadały. A i na hard by sporo ugrał, skoro Moya i Corretja mogli.

Mnie to ciekawiłby Sampras dziś. Z jedynej strony, korty i piłki. Z drugiej strony, odkąd Fed gra podbierakiem, serwuje w dobrych meczach dość rzeźnicko. A Pete miał jednak sporo lepsze podanie.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Trochę wróżenie z fusów, Pete miał jednak większą dziurę na bh, nie wiemy też jaka byłaby ta różnica między serwisem jego a Federera już na tych wolniejszych nawierzchniach, przypuszczam, że dysproporcja na jego korzyść byłaby wówczas mniejsza, choć też wstawiam na serwis Samprasa, mój ulubiony ruch serwisowy, Federer tylko drugi.

Byłaby to ciekawa rywalizacja, wydaje mi się, że na tej mega szybkiej trawie z lat 90-ych Sampras by mógł być lepszy, coś w stylu 6-4, bo wielce prawdopodobne, że na przestrzeni 10 lat wszystko by zgarnęli. :P

Nadal na mączce wygrałby w każdych czasach, na innych nawierzchniach byłoby mu trudniej.
Ostatnio zmieniony 18 cze 2018, 23:09 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: GOAT - debata

Post autor: SebastianK »

Robertinho pisze:
SebastianK pisze:
jarosword20 pisze:Oczywiście, że tak. Zwolnienie kortów to tylko (albo aż) wyciągnięcie pomocnej dłoni w stronę mniej uzdolnionych i wszechstronnych graczy :]
Zgadzam się z Twoją tezą, gdyby nie zwolnienie trawy w Londynie taki baseliner jak Federer w życiu by nie wygrał tam tyle razy.
Wygrywałby, grając s&v, jak za pierwszym razem, bez konieczności ośmieszania się z Travovicem i jego kwadratowym klepaniem.

A nawierzchnia w Australii jest ta sama, ale nie ma cały czas identycznych właściwości. Zawodnicy twierdzą, że różnica jest nawet między arenami. Korty mieli trochę przyspieszyć po finale 2012. Wimbledon zaczęto zwalniać po sezonie 2001 z kolei.

Przecież nikt nie kładzie co rok nowej nawierzchni w Melbourne. Zmienne właściwości wynikają z warunków atmosferycznych a nie z cudownych zabiegów organizatorów.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Nie wiem, padały głosy, że nawierzchnia w 2017 była nieco inna, dzięki czemu szybsza niż w latach poprzednich. Natomiast, że zwolnili nawierzchnię na wolniejszą po 2007 jest oczywiste.

Ciekawie było z kolei na US Open, tam było coś dziwnego, bo korty przez deszcze musiały być ponownie malowane przez co wyszło wolniej niż było to zamierzone.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35179
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Oczywiście, że nawierzchnia co roku jest inna (tzn. nowa), Sebastian po prostu robi sebastianowe rzeczy.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: GOAT - debata

Post autor: SebastianK »

Mario pisze:Oczywiście, że nawierzchnia co roku jest inna (tzn. nowa), Sebastian po prostu robi sebastianowe rzeczy.
Jest tylko i wyłącznie odnawiana, nie ma mowy o wymianie całości. Robią to co producent w broszurze napisał. Nie wierzę w rokroczną wymianę na 50 kortach.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44267
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

No i w czasie tego odnawiania, zmianiają się trochę właściwości. Tak mówią zawodnicy i eksperci. Wiem, że oko z kanapy, to średni przyrząd, ale jednak chyba jest różnica między np 2012, a dwoma ostatnimi latami. Oczywiście, że to są totalne niuanse, ale zawodnicy to czują i ma to wpływ na grę.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 38896
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Nie wiem jak było w tym roku, ale w trakcie turnieju 2017 podawali dane porównując do lat poprzednich jaka jest różnica w uderzeniach kończących i wypadów do siatki, zdecydowanie więcej tego było właśnie w 2017 i to nie tylko w rozgrywkach męskich, bo w kobiecych również, u babci ta dysproporcja była nawet większa.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Kolejny artykuł traktujący o Rafaelu jako o najlepszym zawodniku w dziejach tenisa ziemnego.
http://www.espn.com/tennis/story/_/id/2 ... -clay-goat
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: GOAT - debata

Post autor: Rroggerr »

I ludziom płacą za takie artykuły. :D
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

I to gruby pieniądz chyba. ESPN raczej śmieci nie oferuje.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości