Pokazówki

[DUN I LOVE]

Kibicujesz Bernardowi w 2016?

[Mario]

Tak samo mocno jak poważnie podchodzę do rozmów o jego szansach w nadchodzącym roku.

[Jacques D.]

To można tak sobie na chłodno ustalić, komu się kibicuje...?

[DUN I LOVE]

Ja Bernardowi kibicuję od bardzo dawna.

[Lleyton]

Ja Bernardowi kibicuję od bardzo dawna.

To wiemy. Pytanie czy coś się zmieni w jego sferze mentalnej in 2016?

[Mario]

I co to niby miałoby dać?

[Lleyton]

I co to niby miałoby dać?

Może ale tylko może lepsze wyniki.

[Mario]

Jak dla mnie Tomic rozegrał świetny sezon pod względem mentalnym - praktycznie nie odpuszczał, nie czołkował (poza meczem z Berdychem nic innego sobie nie przypominam, cegła się nie liczy bo i tak jest tam bezużyteczny) oraz przechylił na swoją korzyść sporo "ciasnych" meczów. Nie za bardzo widzę tu pole do poprawy.

Mankamenty Bernarda zostały już omówione w jednym z tematów, dotyczą kwestii czysto tenisowych, jak i motorycznych. Tutaj musi się coś zmienić, jeśli chce pójść do przodu (tzn. nie wykluczam, że i bez tego zbliży się czy nawet awansuje do top 10, ale będzie tam robił za drugiego Gasqueta).

[Jacques D.]

Dopóki Tomic nie zacznie kończyć chociaż połowy tych oczywistych piłek, w których uskutecznia pseudotechniczne zabawy bądź przebijanki, nie będzie miał żadnych szans na jakąkolwiek poważną karierę.

[Nomader]

Dopóki Tomic nie zacznie kończyć chociaż połowy tych oczywistych piłek, w których uskutecznia pseudotechniczne zabawy bądź przebijanki, nie będzie miał żadnych szans na jakąkolwiek poważną karierę.

Żeby to mogło się wydarzyć ten chłopak musi skończyć przynajmniej 30-stkę.

[Mario]

Hewitt wygrał z Nadalem, Monfils z Kyrgiosem, Rafa z Gaelem wygrali debla.

Rzecz jasna te wyniki należy traktować z przymrużeniem oka, nie dość, że wszyscy dosyć luźno podeszli do gry, to w dodatku wszystko rozegrano w formule fast4.

Skróty tylko z australijskim IP.

[Lleyton]

Z przyjemnością zobaczę skróty, byłem ciekaw tych meczów. Gdzie oglądałeś? Jak grał Lleyton?

[Mario]

Na YT, tylko jak już mówiłem, trzeba zmienić IP na australijskie.

Skróty szału nie robią. Ot, taki zbiór najlepszych piłek każdego meczu, raptem kilka minut akcji. Może później coś więcej wrzucą, choć wątpię.

Z tego co widziałem to wciąż slajs u Hewitta i co raz bardziej zaczynam się obawiać, że nie wynika on tylko z braku czucia piłki na backhandzie...

[Lleyton]

Dzięki za odpowiedź.

[Lleyton]

[Mario]

[Lleyton]

Lleyton zagrał dzisiaj towarzysko z Verdasco. Z tego co widzę to Rusty poważnie się przygotował do AO, zrobił tyle ile mógł. Czytałem gdzieś że przed sezonem pokonał 800 kilometrów i trenował 6h dziennie przez 6 dni, to robi wrażenie. Jutro pokazówka z Ciliciem. Co do meczu, Verdasco słabiutko grał, wyglądał jakby wszedł na kacu.
Hewitt d. Verdasco 6/3 6/2.

[Mario]

I chyba deble jeszcze wchodzą w grę, choć pewien nie jestem. Wszystko w ramach World Tennis Challenge w Adelajdzie.

Myślałem, że zaczynają jutro i załapałem się tylko na ostatniego gema. Wiadomo, pokazówka plus jeszcze Verdasco, więc nie ma co przesadzać z optymizmem, ale wszystko co do tej pory zagrał Rusty tylko potwierdza to, co przewidywałem. Porządnie przygotował się do sezonu i nie będzie miał większych problemów z odprawieniem kelnera w Melbourne, a i wielu teoretycznie mocniejszych może postraszyć. Pytanie tylko, o czym jakiś czas temu gadaliśmy, czy kolejna łamiąca serce porażka jest do czegoś potrzebna...

E: To jednak miksty są.

[Lleyton]

Niby debli nie ma być. Z niecierpliwością czekam na losowanie, wtedy będzie wszystko jasne. Dzisiaj BH troszkę lepiej funkcjonował niż wczoraj w Sydney.

[Mario]

Wiem, że nie jest to miła wiadomość na początek dnia, ale Kyrgios skreczował w meczu z Goffinem. Powodem kontuzja stopy...

Pocieszające jest to, że nie widziałem wielkiej różnicy w grze (tzn. ruszał się i odbijał całkiem normalnie), więc może po prostu nie chciał ryzykować.