Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
DUN I LOVE pisze:Tak. Nawet ATP zamieściło to na jego profilu w zakładce "personal".
Skoro więc Janowicz twierdzi, że jego idolem był Sampras, to powinien choć trochę się na nim wzorować, bo w przypadku Pete'a pierwsze podanie na pewno było takim płaskim biciem jak u Jerzego, tylko idealną kombinacją siły, szybkości i rotacji.
Inteligentny trener mimo fascynacji podopiecznego powinien dobrać technikę odpowiednio do warunków fizycznych zawodnika.
jonathan pisze:Ale właściwie gdzie tam Polakowi do Samprasa, który miał najlepszą technikę serwisu w historii.
wyczesany pisze:Inteligentny trener mimo fascynacji podopiecznego powinien dobrać technikę odpowiednio do warunków fizycznych zawodnika.
Oczywiście, że każde naśladownictwo, choćby największych mistrzów, jeżeli nie jest poparte własnymi predyspozycjami w danym kierunku, nigdy nie wyjdzie nikomu na dobre. Zresztą przecież nie powiedziałem, że Janowicz ma kopiować technikę serwisu Samprasa tak jak Rajeev Ram, tylko napisałem, że Jerzy powinien popracować przede wszystkim nad skutecznością swojego podania (jak Pete), a nie nad siłą.
wyczesany pisze:A mówisz to na podstawie...?
Mówię to na podstawie tego, że technika serwisu Samprasa (chyba zgodzisz się, że najlepszego w historii) pozwalała mu na idealne połączenie siły, plasingu i rotacji. To, że jego pierwsze podanie było właśnie po części rotacyjne, dawało mu tak ogromną pewność w tym elemencie i dlatego mógł również podobnie zagrywać drugie (legendarne) odejmując tylko trochę siły (pierwsze wprowadzał zwykle z szybkością 200 km/h, a drugie 190 - niewielka różnica) i myląc przeciwnika ustawieniem barków co do kierunku zagrania. Najbardziej podobny do niego ruch serwisowy (równie płynny) ma dziś Federer. Myślę, że serwisy właśnie tej dwójki należy stawiać za największe wzory.
Wracając jeszcze do Janowicza, to u niego bardziej niż pierwszy serwis podoba mi się drugi, bo jest na pewno bardziej urozmaicony - na przykład w meczu z Nadalem w Montrealu cały czas mieszał rotacje, a niekiedy zagrywał podania z takim kickiem, że Rafa musiał sięgać piłki z poziomu głowy.
Nie wiem dlaczego ale myśląc o przyszłości Jerzyka bardzo często przypomina mi się Pim-Pim. I wcale nie dlatego, że ten ostatni wrócił na chwilę w tym tygodniu.
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Mówię to na podstawie tego, że technika serwisu Samprasa (chyba zgodzisz się, że najlepszego w historii).
Nie zgodzę się. Stan mojej wiedzy nie pozwala mi oceniać techniki zawodników, a nie od dziś wiadomo, że można osiągnąć lepsze rezultaty od innych posługując się gorszą techniką. Możesz powiedzieć jakie "rozwiązania" techniczne w serwisie Samprasa sprawiają, że uważasz go za najlepszy?
Z tymi "uderzeniami książkowymi" to w ogóle ciekawa sprawa moim zdaniem.
Nie spotkałem się z książką, w której pokazano by technikę zawodników z opisem, ale też za bardzo nie szukałem. W każdym razie myślę, że prawdziwi trenerzy nie zdradzą swoich metod nauczania przez co takie książki nie są warte zbyt wiele.
Ja oglądając uderzenia oceniam je głównie pod kątem estetyki i płynności, ale to zwodnicze kryteria.
wyczesany pisze:Robertinho żartował, organizowanie publicznych "jazd" po kimś to dla mnie zwykłe chamstwo i prostactwo... nie wspominając o leczeniu kompleksów.
wyczesany pisze:Robertinho żartował, organizowanie publicznych "jazd" po kimś to dla mnie zwykłe chamstwo i prostactwo... nie wspominając o leczeniu kompleksów.
wyczesany pisze:Robertinho żartował, organizowanie publicznych "jazd" po kimś to dla mnie zwykłe chamstwo i prostactwo... nie wspominając o leczeniu kompleksów.
A i czwarty sezon zmarnowany, z przeciąganą po korcie kontuzją pod koniec roku. Podejrzewam, że przez to opuści sezon przygotowawczy i rok 2018 będzie kolejną klapą.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać. Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Barty pisze:A i czwarty sezon zmarnowany, z przeciąganą po korcie kontuzją pod koniec roku. Podejrzewam, że przez to opuści sezon przygotowawczy i rok 2018 będzie kolejną klapą.
Twierdzi inaczej, chce żeby kolejny sezon był jego. Biorąc pod uwagę, że okres przygotowawczy spędzi na rehabilitacji, słabo to widzę.
MTT - tytuły (27) 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril