WS: Kiedy Nadal dogoni Samprasa?

[DUN I LOVE]

Pytanie, po wczorajszym sukcesie Nadala, jest zrozumiałe i chyba bardziej retoryczne. Zapraszam do udziału w ankiecie.

Temat "kiedy Nadal dogoni Federera?" założę, kiedy już Hiszpan dogoni Samprasa.

[MG FCB]

Stawiam na Roland Garros 2014, ponieważ wyrówna rekord na swoim podwórku, a na AO pokona go Novak lub Andy.

[Albert]

Moim zdaniem to będzie RG, ale chciałbym odwlec to ze względu, że nie chciałbym ujrzeć w tej statystyce Rafę przed Rogerem. Pytanie czy znajdzie się śmiałek, który powali go na paryskiej mączce ?

[DUN I LOVE]

Pytanie czy znajdzie się śmiałek, który powali go na paryskiej mączce ?

Djoković albo nikt (chociaż teraz też jakoś bez przekonania to piszę). W każdym razie Rafa ma bardzo duże szanse dobić do 10.

[Jacques D.]

Tak by się chciało, żeby opcja ostatnia była choć trochę realna...

Ale nie jest, stawiam więc na RG '14. AO też jak najbardziej realne, tyle że tam przypuszczalnie najbardziej będzie chciał Djoko utrzymać swoją główną fortecę. Murray też praktycznie zawsze jest tam bardzo groźny.

Pytanie, czy w przyszłym roku przegoni. Ja myślę, że tak.

[Joao]

AO 14

[lake]

Postawiłem na AO 2014. Nie ze ślepej wiary w Rafała, a raczej dlatego że jakoś czuję że przyszły sezon może być podobny do sezonu 2009. Jeżeli nie przegnie w tym sezonie to pary na AO i zwycięstwo z Serbem jeszcze wystarczy.
Ale potem mączka i może się paliwo skonczyć właśnie na RG, gdzie Djoko zgarnie karierowego GS. W takim układzie przerwa z pół roku i dopiero w 2015 roku przegoni Samprasa a może i dogoni Feda.
Jest jeszcze opcja odpuszczenia mączki, przynajmniej częściowo, koncentracja na w przyszłym sezonie na Szlemach Miami, Szanghaju, Paryżu i WTF-ie, o ile któregoś z 3 ostatnich nie wygra jeszcze w tym sezonie. Tylko wygranie jeszcze czegoś w tym roku troche wyklucza opcję braku pary w AO 2014, to raz. Dwa ciężko mi uwierzyć w odpuszczenie mączki kiedykolwiek przez Rafę. Ale może? Na konferencji po US Open, choć przyznał że najwięcej wygrał na ziemi to jednocześnie bardzo bronił się przed zaszufladkowaniem go jako gracza jednej nawierzchni, wspominając o 5 finałach WS na trawie i 5 na hardzie. Poza tym po ewentualnym wygraniu AO zacznie myśleć o Rafa Slam? Wtedy odpoczynek na clayu wybitnie wskazany. Trzy wszystko co napisałem po pierwszym akapicie bardziej pasuje do wątku na temat przewidywań co do sezonu 2014 niż do tego kiedy Rafa dogoni Samprasa
W tym temacie stawiam na AO 2014, względnie RG 2014. Rekord lat ze Szlemem trzeba śrubować.

[Saboteur]

Wimbledon 2014 hehehe.

[robpal]

AO14, do finału nie straci serwisu.

[Rroggerr]

AO '14, no chyba, że Granollers, Robredo i spółka się zmobilizują.

[Mario]

koncentracja w przyszłym sezonie na Szlemach Miami, Szanghaju, Paryżu i WTF-ie, o ile któregoś z 3 ostatnich nie wygra jeszcze w tym sezonie.

Zacznijmy może od tego, że żywię szczerą nadzieję, iż Nadal nigdy nie zniszczy mojego ulubionego turnieju swoim zwycięstwem.

Ale do rzeczy, najbardziej spodobała mi się ostatnia opcja i właśnie ją zaznaczyłem, ale obiektywnie podchodząc do sprawy, Rafa 14 Szlema powinien zdobyć w Australii, a jeśli nie zdarzy się nic zaskakującego to pewnie w Nowym Jorku wyrówna wynik Federera...

[Robertinho]

Widzę, że zachwyt USO jeszcze Ci nie minął.

[Mario]

Zaraz sobie odtworzę finał.... po raz 13.

Mówiąc serio, zostało nam tylko jinxowanie, bo przestałem liczyć, że ktoś z peletonu frajerów czołówki tudzież bezpośredniego zaplecza da radę z nim wygrać.

[DUN I LOVE]

Zaznaczyłem RG14.

[Robertinho]

Wybieram bramkę numer 7:

A kogo to obchodzi; DUN, lecz się

[DUN I LOVE]

Byłem przekonany, że Ty i Mario nie dacie się oprzeć pokusie.

[Alan]

W Australii złapie Samprasa, a od Paryża zacznie wściekle gonić Rogera. Prawdopodobnie z powodzeniem. No i niech tam Czasy mamy takie, że 20 szlemów Nadala będzie dla mnie trochę falsyfikacją osiągnięcia.

Swoją drogą jeszcze nie tak dawno w obliczu niemocy szlemowej Federera wydawało się, że Pete może zachować rekord przed długie lata, tymczasem za dziewięć miesięcy przyjdzie mu zwolnić nawet drugi schodek podium...

[DUN I LOVE]

Ja jestem zdania, że jeżeli Nadal pobije rekord, to przetrwa on dziesięciolecia i prawdopodobnie nikt za mojego życie nawet nie targnie się na jego poprawienie. Jeżeli nie pobije, to takim wyczynem może być osiągnięcie Rogera, chociaż przykład obecny pokazuje, że te 17 szlemów to cały czas nie jest zaporowy wynik.

[jonathan]

Kiedy Nadal dogoni Samprasa? Według mnie albo podczas AO, albo RG 2014 (w Australii i Francji powinien być faworytem ze względu na to, jak teraz gra i swoją dominację na mączce), ze wskazaniem na ten drugi turniej (chociaż trzeba przyznać, że Djoković w ostatnich latach przybliża się do wygrania w Paryżu), przez co dokonałby takiego wyczynu dokładnie w tym samym momencie co Federer (28-letni). Jestem też ciekaw, jak długo Rafa pozostanie najlepszy na hardzie, bo jeśli jego passa potrwa jeszcze jakiś czas, to rekord Rogera jest poważnie zagrożony. Ale myślę, że po AO Nadal będzie miał coraz trudniej (choćby ze względu na liczbę bronionych punktów) i może nie utrzymać takiego poziomu, jaki teraz prezentuje (to tegoroczne granie musi się na nim kiedyś wreszcie odbić). Pamiętałbym też o tym, że w tenisie nie da się wszystkiego przewidzieć. Przecież początek 2009 roku zapowiadał hegemonię Rafy, a sezon potoczył się inaczej. Pierwszy miesiąc 2010 był z kolei zapowiedzią przedłużenia dominacji Federera, 2012 Djokovicia i również nic z tego nie wyszło. Mógłbym podać jeszcze kilka takich przykładów. W ogóle cały sezon 2013 w wykonaniu Nadala przypomina mi 2010 rok, po którym w 2011 w momencie wydawałoby się jego niezagrożonej dominacji wystrzelił mu nagle taki konkurent jak Djoković. Owszem, Rafa jest teraz bez wątpienia najlepszym tenisistą świata, ale niech nikt nie popada w przesadę (wystarczy, że robią to media) i nie wróży Hiszpanowi zdobycia Klasycznego WS-a albo ponad 20 Szlemów, bo to odbywa się na tej samej zasadzie co przepowiadanie kiedyś Federerowi dominacji do 35 roku życia. Osobiście nie wydaje mi się, by Nadal mógł wygrać w przyszłym roku więcej niż dwa Szlemy (co oznaczałoby 15 takich tytułów i prześcignięcie Samprasa). Zresztą następny sezon może być zupełnie inny niż ten obecny.

[Bizon]

W 2014 klasyczny Szlem i wyrównanie rekordu Federera, czemu nie ma takiej opcji w ankiecie?!