Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171467
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: DUN I LOVE »

SebastianK pisze:Nie na na pewno w tych ułamkach sekund jakie miał na zagranie Nadal sobie to wszystko dokładnie przemyślał. DiL proszę Cię..
Nie, bardziej mi chodzi o odczucia Novaka, który jednak nie uchronił się od uderzenia. Coś jak Janko podczas ostatniej ćwiartki US Open. Upadł na kort podczas jednej z wymian i później już nie był takim samym graczem.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
jonathan
Posty: 6546
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: jonathan »

Wydaje mi się, że niektórzy przesadzają z oceną tej sytuacji - zarówno z celowością zagrania Nadala, jak i zachowaniem Djokovicia. To uderzenie Rafy (przecież dopuszczalne w przepisach) nie było ani specjalnie mocne, ani wynikające z frustracji albo chęci wyładowania się na przeciwniku. Reakcję Serba też określiłbym jako zupełnie normalną. Moim zdaniem większość tenisistów, którzy zostaliby trafieni prosto w twarz, co nigdy nie należy przecież do przyjemności, zareagowałaby podobnie (oczywiście pomijając Berdycha, który po czymś takim nie podaje rywalowi ręki). Nie wymieniliby oni żadnych groźnych spojrzeń ani uśmiechów w geście przyjęcia przeprosin, tylko szybko odwrócili się od przeciwnika i przeszli na linię końcową, chcąc zakomunikować temu po drugiej stronie siatki, żeby lepiej grać już następny punkt. I bardzo dobrze, że Novak tak właśnie postąpił, bo przecież dla obu była to niezręczna sytuacja. Na koniec obaj chyba jeszcze porozmawiali sobie na ten temat i wszystko wyjaśnili. Nie ma sprawy.
DUN I LOVE pisze:Coś jak Janko podczas ostatniej ćwiartki US Open. Upadł na kort podczas jednej z wymian i później już nie był takim samym graczem.
Bywa różnie. Czasem taka sytuacja pomaga bardziej "agresorowi", a niekiedy jest zupełnie na odwrót - jak na przykład w meczu Berdycha z Almagro, kiedy Czech zdecydowanie przesadził z reakcją, a Hiszpanowi zrobiło się przez to trochę głupio. Potem Tomas ze złością zaczął wygrywać następne punkty i prowadzić w całym meczu.

Do dziś pamiętam, jak podczas finału AO 2012 zastanawiałem się, dlaczego Djoković w ważnym momencie zamiast zagrać prosto na Nadala, co byłoby najskuteczniejszym rozwiązaniem (równie skutecznym jak to uderzenie Rafy w Montrealu), wybrał jakąś dużo trudniejszą opcję (przez co oczywiście stracił punkt). Była to dość szlachetna postawa, ale jak widać po Nadalu nie można spodziewać się podobnych gestów.

Wiecie, co powiem osobom, które wciąż wypominają Federerowi to zdarzenie z Wimbledonu? Ano to, że Roger był wtedy przynajmniej szczery. Zagrał specjalnie na ciało rywala (ponieważ ten za śmiało panoszył się na korcie centralnym i poczynał z jego ego) i nawet nie przeprosił, bo wiedział, że nie ma po prostu za co, skoro było to celowe uderzenie.

Niech nikt nie udaje na forum takiego wspaniałomyślnego, bo my nie mamy pojęcia, jak zachowalibyśmy się w podobnych sytuacjach, gdybyśmy rywalizowali o taką stawkę i pieniądze.
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: filip.g »

Mhm, czyli kiedy Federer wali w przeciwnika (i nie przeprasza) to dobrze, bo jest szczery i karze przeciwnika za panoszenie się po korcie. Kiedy Nadal wali w przeciwnika (i przeprasza, ale o tym nie wspomnę) to to jest źle i jest oznaką braku szlachetności (tą wykazuje tylko Djoković). Trolling poziom MASTER.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171467
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: DUN I LOVE »

Może też być tak, że reakcja Djoko to swego rodzaju zdenerwowanie tym, że "dał się trafić". Kiedyś Fyrstenberg o tym pisał, że próba "ustrzelenia" rywala to powszechna praktyka, a cała zabawa polega na tym, żeby nie dać się trafić. Djoko ewidentnie się zdenerwował, ale po meczu ze zrozumieniem przyjął przeprosiny Nadala, więc chyba nie w zamiarze Rafy tkwił problem.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: filip.g »

DUN I LOVE pisze:Może też być tak, że reakcja Djoko to swego rodzaju zdenerwowanie tym, że "dał się trafić". Kiedyś Fyrstenberg o tym pisał, że próba "ustrzelenia" rywala to powszechna praktyka, a cała zabawa polega na tym, żeby nie dać się trafić. Djoko ewidentnie się zdenerwował, ale po meczu ze zrozumieniem przyjął przeprosiny Nadala, więc chyba nie w zamiarze Rafy tkwił problem.
Mnie się wydaje że Djoko był przez moment oszołomiony a później postanowił trochę "zagrać" skrzywdzonego i poszkodowanego. Ja w Serbie widzę ogromną potrzebę akceptacji i sympatii publiczności, szczególnie na Zachodzie gdzie nie jest szczególnie lubiany a jego pozycja marketingowa jest słaba (czego do końca nie rozumiem). Stąd to błaznowanie po meczach itp. Stąd też wg mnie ta reakcja po uderzeniu - nikt nie budzi większej sympatii niż ofiary i poszkodowani. Problem Djokovicia polega na tym, że publika wyczuwa nieszczerość i przesadę. Niezależnie czy to dotyczy jego popisów tanecznych, czy udwanie zbitego psa. Stąd też Serbowi oberowało się za ostetnatcyjene odwrócenie się do Nadala gdy ten go przeprosił, a sypmatię wzbudził gest Hiszpana, który był wyraźnie zmieszany i zażenowany popisem Serba i gesty przeprosin skierował do publiczności.

Zachowania Serba to inny temat, ale mnie się zawsze śmiać chce z tych jego nieudanych i w mojej ocenie bardzo nieszczerych prób podbicia serc publiczności. Ludzie pamiętają jak się zachowywał jeszcze 3-4 lata temu, kiedy wygwizdywany był na największych stadionach świata. Szkoda że Serba zorientował się że chamstwo nie popłaca dopiero gdy przyszło mu grać w outfitach Uniqlo.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44306
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: Robertinho »

Generalnie uważam, że dyskusja o trafieniu w rywala, to temat zastępczy. Są rzeczy dużo bardziej nie fair, jak oszukiwanie, taktyczne medicale, przeciąganie przerw w grze, podburzanie publiczności(jak też i samo zachowanie publiczności) itp. Tej sprawy nie trzeba regulować przepisami z jednego prostego powodu: gdyby ktoś tego nadużywał, spotka się z reakcją. Wiadomo, że raz na kilka spotkań zdarza się zagranie w ciało, mimo, że nie jest to jedyne wyjście w danej sytuacji(choćby przykład Rafy, w jednym meczu jego ustrzelono, w kolejnym on ustrzelił), raz na kilkanaście - celowe zagranie, w ramach psychologii bardziej, niż taktyki. Gracze nie robią z tego problemu i nie obrażają się, choć są wyjątki oczywiście. Natomiast gdyby ktoś regularnie masakrował rywali, łupiąc w nich przy każdej okazji, spotkałby się z adekwatną reakcją innych zawodników i szybko by mu chęć do takich popisów przeszła. Nie mówiąc o tym, jak odbiorze publiczności, mediów, ekspertów itp.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: filip.g »

Robertinho pisze:Generalnie uważam, że dyskusja o trafieniu w rywala, to temat zastępczy. Są rzeczy dużo bardziej nie fair, jak oszukiwanie, taktyczne medicale, przeciąganie przerw w grze, podburzanie publiczności(jak też i samo zachowanie publiczności) itp. Tej sprawy nie trzeba regulować przepisami z jednego prostego powodu: gdyby ktoś tego nadużywał, spotka się z reakcją. Wiadomo, że raz na kilka spotkań zdarza się zagranie w ciało, mimo, że nie jest to jedyne wyjście w danej sytuacji(choćby przykład Rafy, w jednym meczu jego ustrzelono, w kolejnym on ustrzelił), raz na kilkanaście - celowe zagranie, w ramach psychologii bardziej, niż taktyki. Gracze nie robią z tego problemu i nie obrażają się, choć są wyjątki oczywiście. Natomiast gdyby ktoś regularnie masakrował rywali, łupiąc w nich przy każdej okazji, spotkałby się z adekwatną reakcją innych zawodników i szybko by mu chęć do takich popisów przeszła. Nie mówiąc o tym, jak odbiorze publiczności, mediów, ekspertów itp.
Zgadzam się. W sumie o tym, że takie zagrania nie są sankcjonowane decyduje pewnie fakt, iż trudno jednoznacznie przesądzić o intencjach zawodnika nie wspominając już o jego kontroli nad danym uderzeniem, innym możliwymi wariantami zagrania itp. itd. To co ja mogę uważać za z premedytacją wycelowane w twarz przeciwnika zagranie inny może uważać za jedyną możliwość wynikającą z dobiegu, niskiego kozła czy nawet ustawienia rywala. Jak długo nie ma tenisistów którzy nadużywają takich zagrań (a nie widzę takowych ;) ) chyba faktycznie nie ma co nad tym zbyt długo rozwodzić. Ja bardziej chciałem zwrócić uwagę na samo zachowanie tenisistów (zarówno poszkodowanych jak i tych wykonujących zagranie), gdy już takie piłki mają miejsce. Kończę :D
Rroggerr
Posty: 9952
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Fair play i maniery na korcie tenisowym.

Post autor: Rroggerr »

Tak sobie spojrzałem na tą akcję Nadala - gdyby ją przegrał (tj. zagrał w innym kierunku - nie miał jak nadać siły uderzeniu i typuję, że Serb by odegrał), to miałby Djokovic BP, więc tym bardziej pretensje wydają mi się nieuzasadnione. Grześ pisze o 'stu innych kierunkach', a tak naprawdę Rafa zagrał w zdecydowanie najlepszym.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości