Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Obrazek
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze:Masz rzecz jasna na myśli Federera?
Jak na filmiku: Federera i Nadala.

Tak sobie myślę, że Blake wraz z Haasem i Henmanem to najlepsi gracze bez finału WS (Amerykanin nie doczłapał się nawet do semi). Oczywiście, "za moich czasów".
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Wąski
Posty: 198
Rejestracja: 17 lip 2011, 10:46

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Wąski »

DUN I LOVE pisze:Tak sobie myślę, że Blake wraz z Haasem i Henmanem to najlepsi gracze bez finału WS (Amerykanin nie doczłapał się nawet do semi). Oczywiście, "za moich czasów".
Chyba jednak Dawidienko przebił wszystkich. Przez parę lat wydawało się, że to Ferrer epoki Fedala, ale pod koniec swojego pobytu w tenisowej elicie naprawdę błysnął. Chyba bardzo niedoceniany tenisista.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Robertinho »

Myślę, że Haas, Davydenko i Nalbandian byliby moimi typami. Ktoś zapyta, czemu Tommy, a nie np Coria, czy Henman? Odpowiadam, że Haas miał(ma?) argumenty nie tylko techniczno-taktyczne, ale i siłowe. Trochę to nie do końca poważnie traktowany przez wielu tenisista, a trzeba brać pod uwagę, że mało jest graczy z karierami aż tak przetrąconymi kłopotami ze zdrowiem, jak Niemiec.

Jamesa dałbym koło takich graczy jak Gasquet, Ljubo, Misza, Ferrer(można nie lubić, nie cenić, ale wyniki ma niesamowite), Fish... Czegoś mu jednak brakuje, choć oczywiście to też gracz z paskudnymi przygodami zdrowotnymi.

Tsongi nie umieszczam nigdzie. Sądzę, że on może jeszcze dostać swoją szansę. A nawet ją wykorzystać. Ostatnie trzy sezony to okres potężnej pracy Jo nad swoją grą i przygotowaniem szybkościowym i kondycyjnym. Fajnie, gdyby to w końcu konkretnie zaprocentowało.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: DUN I LOVE »

Wąski pisze:Chyba jednak Dawidienko przebił wszystkich. Przez parę lat wydawało się, że to Ferrer epoki Fedala, ale pod koniec swojego pobytu w tenisowej elicie naprawdę błysnął. Chyba bardzo niedoceniany tenisista.
Zdecydowanie. Miał chwilowy powrót formy w Doha, gdzie na tle Ferrera wyglądał kosmicznie. Tenisista niedoceniany, nie tylko z umiejętnościami i dopieszczonym do perfekcji wahadełkiem, ale też i całkiem niezłą, jak na dzisiejsze czasy, psychiką.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Wąski
Posty: 198
Rejestracja: 17 lip 2011, 10:46

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Wąski »

Zupełnie nie mogę się zgodzić odnośnie Haasa. W ćwierćfinale z Djoko zaprezentował namiastkę zachowań, którymi przed laty doprowadzał mnie i wielu innych fanów tenisa do furii. Pewnie pamiętasz Robertinho te wszystkie pojękiwania po przegranych piłkach, pretensje do całego świata tylko nie do siebie, takie bardzo niepoważne i wręcz niemęskie reakcje w wielu ważnych meczach. Oczywiście to jest wątek idealny dla wielu tenisistów, którym problemy zdrowotne i mentalne zmarnowały ogromny potencjał, ale zawodnik z taką charakterystyką, z całym szacunkiem dla jego wspaniałego powrotu i efektownego stylu gry, nie jest dla mnie kandydatem na wielkiego tenisistę.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze:
Wąski pisze:Chyba jednak Dawidienko przebił wszystkich. Przez parę lat wydawało się, że to Ferrer epoki Fedala, ale pod koniec swojego pobytu w tenisowej elicie naprawdę błysnął. Chyba bardzo niedoceniany tenisista.
Zdecydowanie. Miał chwilowy powrót formy w Doha, gdzie na tle Ferrera wyglądał kosmicznie. Tenisista niedoceniany, nie tylko z umiejętnościami i dopieszczonym do perfekcji wahadełkiem, ale też i całkiem niezłą, jak na dzisiejsze czasy, psychiką.
Choć ten kompleks Feda jednak nieco rzuca się na jego rzeczywiście bardzo pozytywny obraz pod tym względem.

Dla mnie taki "mały Agassi" - świetna gra na wznoszącej z obu stron, znakomity return, krótkie, szybkie zamachy i piekielnie płaskie uderzenia, zwłaszcza z niesamowitego backhandu. Brakuje tak grających ludzi na tourze; liczyłem na Keiego, ale jak na razie trochę się zawodzę.
Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 1878
Rejestracja: 18 lip 2011, 23:21

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Bizon »

DUN I LOVE pisze:
Wąski pisze:Chyba jednak Dawidienko przebił wszystkich. Przez parę lat wydawało się, że to Ferrer epoki Fedala, ale pod koniec swojego pobytu w tenisowej elicie naprawdę błysnął. Chyba bardzo niedoceniany tenisista.
Zdecydowanie. Miał chwilowy powrót formy w Doha, gdzie na tle Ferrera wyglądał kosmicznie. Tenisista niedoceniany, nie tylko z umiejętnościami i dopieszczonym do perfekcji wahadełkiem, ale też i całkiem niezłą, jak na dzisiejsze czasy, psychiką.
Davydenko i mocna psychika? Jak sobie przypomnę jak serwował na RG na seta z Federerem serwisy po 140km/h z pierwszego to coś mi tu nie pasuje.
MTT GOAT, 144 weeks #1, 2010, 2011, 2012 Year-end no. 1
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Robertinho »

No ale jednak ograł tego Federera w ważnym i zaciętym meczu. Z Nadalem ma bilans wiadomo jaki . Także na tle reszty reszty graczy bez WS, a nawet tych z takim tytułem, prezentuje się naprawdę dobrze pod tym względem, a trzeba jeszcze brać pod uwagę jego ograniczenia techniczne i fizyczne, które też w budowaniu pewności siebie w pojedynkach z najlepszymi nie pomagały.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Bizon
Posty: 1878
Rejestracja: 18 lip 2011, 23:21

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Bizon »

Według mnie i pewnie wielu, Davydenko miał najlepszy moment w karierze na przełomie 2009 i 2010. To wtedy wygrywał z Federerem, ogrywał również Nadala. Był dla mnie poważnym kandydatem do wygrania AO w 2010 i przez 1,5 seta 1/4 Federer miał rzeczywiście mało do powiedzenia. I tutaj znowu można się zastanowić czy zapaść Rosjanina nie była powiązana z psychiką. Pomyślał że już może wygrać, po czym przegrał kilka gemów i się kompletnie posypał. W przypadku wygranej miałby otwartą drogę po tytuł. Potem przyszedł Rotterdam, pęknięty nadgarstek i już było po Davydence.
MTT GOAT, 144 weeks #1, 2010, 2011, 2012 Year-end no. 1
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: lake »

Coria, Corretja, Enqvist, Henman, Soderling, Tsonga, Nalbandian, Rios. Tych chyba nie trzeba uzasadniać.

Norman. Skoro znalazł się tu Davydenko to czemu nie Magnus? Jego pięć z minut z jacji kontuzji trwało znacznie krócej niż u Rosjanina, ale po tym co zrobił z Safinem w ćwiartce RG 2000 myślałem, że da radę i w finale.

Bjorkman. W zasadzie nie rozumiem czemu kariera singlowa nie ułożyła mu się choć w części tak jak deblowa. Po półfinale w US Open 97 wydawało się, że będzie się piął w górę. Potem już tylko AO 2002 i ćwiartka z ToJo i semi po trzech pięciosetówkach na Wimbledonie 2006. Jako 34 latek.

Do dziś nie pojmuję jak to możliwe, że z czterech szwedzkich następców Borga, Wilandera i Edberga tytuł WS udało się wygrać temu potencjalnie najsłabszemu, który nigdy nie wszedł nawet do pierwszej piątki rankingu, a w dziesiątce był najkrócej z nich.
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Jacques D. »

lake pisze: Bjorkman. W zasadzie nie rozumiem czemu kariera singlowa nie ułożyła mu się choć w części tak jak deblowa. Po półfinale w US Open 97 wydawało się, że będzie się piął w górę. Potem już tylko AO 2002 i ćwiartka z ToJo i semi po trzech pięciosetówkach na Wimbledonie 2006. Jako 34 latek.

Do dziś nie pojmuję jak to możliwe, że z czterech szwedzkich następców Borga, Wilandera i Edberga tytuł WS udało się wygrać temu potencjalnie najsłabszemu, który nigdy nie wszedł nawet do pierwszej piątki rankingu, a w dziesiątce był najkrócej z nich.
Z Bjorkmanem bardzo się zgadzam. Świetny woleista, rasowy tenis na szybkie nawierzchnie, ktorych w pierwszym etapie jego kariery było całkiem sporo.

Tych następców starych mistrzów to było nawet więcej. Ja bardzo lubiłem Magnusa Gustafssona, o którym pisałem parę postów wyżej, w swoim czasie całkiem niezły był też Magnus Larsson, choć nie jestem pewien, czy to był szlemowy potencjał.

Ogólnie bardzo lubię szwedzką szkołę - zarówno tę łupaną, jak i techniczno - wolejową. Aż żal patrzeć, co się teraz ze szwedzkim tenisem dzieje, a raczej jak kompletnie nic się nie dzieje. :(
Awatar użytkownika
James_007_Blake
Posty: 446
Rejestracja: 18 wrz 2011, 1:12

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: James_007_Blake »

Zgadzam się z większością podanych tutaj zawodników , którzy nigdy nie wygrali Grand Slam a powinni z racji talentu i ogromnych umiejętności.

Do tych którzy zostali wymienieni dorzuciłbym Corię i Fenie Gonzaleza. Na grę zarówno jednego jak i drugiego patrzyłem z ogromną satysfakcją. Zarówno jeden jak i drugi miał swoją szansę na wygranie tego upragnionego Szlema ale żadnemu z nich się to nie udało ( Coria bardzo pechowo ). Ja jednak najbardziej żałuję przegranej Gonzo w RG 09 kiedy miał 4:1 w decydującym secie z Soderlingiem i oddał ten mecz. W finale co prawda czekał Federer ale na cegle była szansa go pokonać bo Fenia grał w tym turniej znakomity tenis.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Jacques D. »

Canas i Baghdatis.

Canas to już dość zapomniana postać. Świetny, rasowy defensor ze wspaniałym kryciem kortu, mistrzowską grą z kontry - prezentował ten bardzo zaniedbany dziś rodzaj defensywy nienastawionej na przebijanie i dość bogatej technicznie - jego tenis, mimo iż nie polegał na nieustannym parciu do przodu, nie nużył. Dziś Argentyńczyk jest znany przede wszystkim z dwóch spektakularnych zwycięstw nad Federerem z IW/Miami '07, ale to też tryumfator i finalista turniejów z serii Masters-1000 oraz trzykrotny ćwierćfinalista RG (choć akurat jego wyniki w WS były zawsze mocno rozczarowujące)

Baghdatis zaś, to postać, której realnego potencjału zapewne nigdy nie poznamy. Oczywistym odwołaniem jest AO '06, w którym zagrał fenomenalnie i w ogóle cały, bardzo udany sezon 2006 (m.in półfinał na Wimbledonie i pierwszy tytuł w karierze). Dobry ofensor i niezgorszy defensor, naprawdę niezły technik, do tego zawodnik bardzo dynamiczny i szybki, jak również bardzo wyrazisty poza kortem. To ostatnie - raczej na jego nieszczęście. Jego styl gry, przy całej swojej efektowności, był też naprawdę efektywny i przy innej mentalności mógł zaskoczyć - niestety, to wszystko już raczej melodia przeszłości, mimo że Marcos ma "zaledwie" 28 lat, wegetuje od dobrych kilku i jest daleko w tyle nawet za szeroko pojętym zapleczem czołówki ATP. Szkoda. Niejedyny to niespełniony talent tego pokolenia - ale na pewno jeden z bardziej wyrazistych.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 44260
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Robertinho »

OUT Wawrinka, Stanislas
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: DUN I LOVE »

Nishikori. :P
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Nomader
Posty: 284
Rejestracja: 06 kwie 2015, 0:29

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Nomader »

Jurgen Melzer i Robin Soderling!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171253
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: DUN I LOVE »

Tomas Berdych i David Ferrer.

Jeżeli Thiemowi się nie uda, to pewnie będzie wysoko w tym zestawieniu.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 01 sty 2020, 23:00 Tomas Berdych i David Ferrer.

Jeżeli Thiemowi się nie uda, to pewnie będzie wysoko w tym zestawieniu.
Z tych co jeszcze grają: Tsonga, Monfils, Gasquet, Robredo, Raonic, Dimitrov pewnie też już nie wygra.
Rroggerr
Posty: 9951
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Rroggerr »

Kamileki pisze: 01 sty 2020, 23:31Z tych co jeszcze grają: Tsonga, Monfils, Gasquet, Robredo, Raonic, Dimitrov pewnie też już nie wygra.
To już lista graczy minus Tsonga, którzy w każdych czasach musieliby mieć dużo farta, żeby zgarnąć WS.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 36916
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Najlepsi zawodnicy bez tytułu wielkoszlemowego na koncie

Post autor: Kamileki »

Rroggerr pisze: 01 sty 2020, 23:44
Kamileki pisze: 01 sty 2020, 23:31Z tych co jeszcze grają: Tsonga, Monfils, Gasquet, Robredo, Raonic, Dimitrov pewnie też już nie wygra.
To już lista graczy minus Tsonga, którzy w każdych czasach musieliby mieć dużo farta, żeby zgarnąć WS.
Dawidienko też był takim "graczem". Nie był bliżej Szlema niż Monfils, Gasquet czy Robredo. Oczywiście mastersy to inna historia, ale patrzyłem tylko na występy w Szlemach.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości