Książki o tenisie

[jaccol55]

Mnie też zadowoliło w pełni pierwsze 100 stron. Przez święta dokończę resztę.

[jaccol55]

Całkiem dobra lektura, jeśli chodzi o biografię napisaną przez Bowersa. Została ona stworzona poniekąd pod kątem czytelnika, który nie wie zbyt wiele o tenisie, co jest zarazem jej zaletą i wadą. Myślę, że powinna ona zadowolić czytelnika, choć może nie powalić na kolana.

Chętnie sięgnę po biografię Stauffera, którą sam Bowers nazywa "bardziej szwajcarską", podczas gdy jego ma "charakter międzynarodowy".

[MG FCB]

Ja zaopatrzyłem się w biografie Federera i myślę, że w najbliższym czasie ją przeczytam.

[sheva]

Ja zaopatrzyłem się w biografie Federera i myślę, że w najbliższym czasie ją przeczytam.

A mi przyniósł ją dziś Mikołaj.

[Nieszpory]

A co z biografii współczesnych (circa about) tenisistów ATP, oprócz Agassiego (checked), Federera (czytałem wcześniej) i Nadala (jakoś jeszcze wytrzymam) jest dostępne na naszym rynku?

[jaccol55]

A co z biografii współczesnych (circa about) tenisistów ATP, oprócz Agassiego (checked), Federera (czytałem wcześniej) i Nadala (jakoś jeszcze wytrzymam) jest dostępne na naszym rynku?

Nic poza tym (jeśli się nie mylę), i gdyby nie Bukowy Las, byłoby jedynie jedno wielkie NIC.

Pewnie Murray'a przetłumaczą za czas jakiś.

O latach '70-'80 też jest książka Tignora, ale zapewne celowo jej nie wplotłeś (nie jest o współczesności).

[robpal]

Polecam jednak po angielsku
"Serious" Maca czy "A Champion's Mind" Samprasa są świetne.

[Nieszpory]

O latach '70-'80 też jest książka Tignora, ale zapewne celowo jej nie wplotłeś (nie jest o współczesności).

A właśnie, bo to trochę moje ('71) czasy - ktoś czytał, warto? Przyznam, że nazwiska takie jak Panatta, Villas, Connors czy Gerulaitis to były moje świadome początki .

Polecam jednak po angielsku
"Serious" Maca czy "A Champion's Mind" Samprasa są świetne.

Tych dwóch to bym raczej pożyczył lub kupił używane, niż nowe. Nie chcesz pożyczyć/sprzedać może?

[jaccol55]

O latach '70-'80 też jest książka Tignora, ale zapewne celowo jej nie wplotłeś (nie jest o współczesności).

A właśnie, bo to trochę moje ('71) czasy - ktoś czytał, warto? Przyznam, że nazwiska takie jak Panatta, Villas, Connors czy Gerulaitis to były moje świadome początki .

Nawet pojęcie współczesności jest względne.

Polecam jednak po angielsku
"Serious" Maca czy "A Champion's Mind" Samprasa są świetne.

Tych dwóch to bym raczej pożyczył lub kupił używane, niż nowe. Nie chcesz pożyczyć/sprzedać może?

Polecam bookcity. Mają naprawdę świetne ceny i przesyła za 5 zł w paczkomacie. Coś pięknego.

[robpal]

Tych dwóch to bym raczej pożyczył lub kupił używane, niż nowe. Nie chcesz pożyczyć/sprzedać może?

Polecam brytyjski Amazon, tam wszystko kupuję.
Przesyłają do Polski, za 20-30 złotych można kupić zupełnie nowe albo mało zużyte. Czasem trzeba poczekać, aż książka pojawi się w dobrej cenie, ale zawsze przecież są alternatywy i inne publikacje. Zawsze coś dla siebie znajduję, jak jestem w nastroju "na kupienie książki"

[Nieszpory]

Tych dwóch to bym raczej pożyczył lub kupił używane, niż nowe. Nie chcesz pożyczyć/sprzedać może?

Polecam brytyjski Amazon, tam wszystko kupuję.

Płatność via paypal czy tylko karta?

[Sempere]

Ja bym sobie chętnie poczytał o psychologii tenisa, ale chyba coś takiego w języku polskim się nie ukazało.

[Robertinho]

Przeczytałem tego Bowers'a i mam poczucie zmarnowanego czasu. Nic nowego się nie dowiedziałem, literacko jest średnia. Brak też jakichś sensacyjnych tajemnic z życia Szwajcara, a rozważania autora o tym, czy i dlaczego tak bardzo fajnym człowiekiem jest Roger, raczej mało mnie obchodzą. Na pewno nie dla maniaków samego tenisa, bo tego, czego naprawdę szukałem, czyli pogłębionej analizy gry Federera, tam nie znalazłem, a kluczowe przecież w opisywaniu tego zawodnika rozważanie o jego psychice zawodniczej i przyczynach problemów jakie miewa ze sobą na korcie, nie wykraczają poza poziom dyskusji na naszym forum, co może jest komplementem dla użytkowników, ale nie dla autora.

[jaccol55]

Fakt. Książka jest raczej napisana dla laika, niż dla kogoś mocno zainteresowanego tematem. Nie da się zadowolić każdego czytelnika, a Federasty w szczegòlności w tym przypadku.

[DUN I LOVE]

Robert, z Agassim nie zwlekaj i zabierz się w pierwszej, wolniejszej chwili.

[Dajan]

Robert, z Agassim nie zwlekaj i zabierz się w pierwszej, wolniejszej chwili.

Również polecam!

Zamówiłem sobie książkę Navratilovej, ktoś czytał?

[Robertinho]

Już zacząłem.

[Joao]

Już zacząłem.

I co

[Robertinho]

Już zacząłem.

I co

I skończyłem.

Widać, ze to pisał zawodowiec, lektura tej pozycji jest całkiem przyjemna i wciągająca. Także książka mi się spodobała, ale samego bohatera lubię jeszcze mniej niż przed jej przeczytaniem i myślę, że jest tam masa przekłamań, przemilczeń i przeinaczeń, ale to temat na inną rozmowę. Książkę przeczytać warto w każdym razie.

[Joao]

Mi się szczególnie nie spodobało usprawiedliwienie wpadki z narkotykami. Zamiast przyjąć karę na klatę (było to o ile pamiętam 3 miesiące dyskwalifikacji), to Agassi pokrętnie tłumaczy, że koniecznie musiał się coś wymyślić, aby uniknąć wyroku itd.

Polecam za to książkę Tignora. Po przeczytaniu 1/4 mogę stwierdzić, że jest świetna. Agassiem dałbym notę 4,5 a Tignorowi w tej chwili 5,5.