mtenis.com.pl

Keys się wycofała, co oznacza, że Halep już w ćwierćfinale.

Jestem ciekaw postawy Szarapowej w dzisiejszym spotkaniu z Gavrilovą. Australijka odkąd w debiucie w Rzymie dotarła do SF to praktycznie co roku gra tutaj bardzo dobrze. To może być kolejny ciekawy mecz w dzisiejszym planie

Zrobiłem małą retrospekcje babskich rozgrywek i tak patrze, że wyróżniającą się postacią ostatnich turniejów jest niejaka Anett Kontaveit. Może w tym roku Roland dla Estonii?

Alan pisze:Zrobiłem małą retrospekcje babskich rozgrywek i tak patrze, że wyróżniającą się postacią ostatnich turniejów jest niejaka Anett Kontaveit. Może w tym roku Roland dla Estonii?

Zgadza się, jakimś fartem mam ją w gierce Fantasy od Lugano, gdzie akurat zagrała słabo, ale od Stuttgartu prezentuje równą, wysoką formę.

W tym roku ma bilans 6-2 z zawodniczkami z TOP20 (choć duża część z nich to były TOP20 tylko z rankingu), dziś również powinna sobie poradzić z Wozniacką, mam ją na kuponie.

Jakiej gierce fantasy?

Ostry mecz walki między Szarapową, a Ostapenko.

Szarapowa chyba znowu się czymś naszprycowała, bo trzecia godzina gry, a ona włącza wyższe obroty.

Sławek, Fantasy Tennis League - cały sezon ATP i WTA.

Mocno rakotwórczy ten mecz, muszę przyznać. I pamiętając co się dzieje w ATP, można mieć pewne obawy, czy to nie będzie czasem jakiś punkt zwrotny w powrocie Rosjanki. Oby nie, ale przez większość spotkania wyglądała lepiej Łotyszka i powinna była to wykorzystać.

Spójrzcie na czas jaki Halep i Sharapova spędziły na korcie w Rzymie. Całkowity czas Halep jest krótszy od ćwierćfinałowego spotkania Sharapovej

Wczoraj jeszcze Anett przejechała się po Wozniackiej, ale dziś odbiła się od ukraińskiej ściany. Pewnie będzie powtórka zeszłorocznego finału Halep-Svitolina.

Mnie się marzy finał Sharapova - Svitolina, i oczywiście zwycięstwo Rosjanki

Trzeba przyznać, że sprawnie Panie pacyfikują powrót do wygrywania Syberyjskiej Księżniczki.

Jak dla mnie mogłaby za każdym razem w pierwszej rundzie odpadać.

Halep miała 5 holdów i 11 breaków w swoich 16 wygranych gemach. #WTA

Sądzę, że mimo tego słabego serwowania, przyda się ten mecz Halep. Nie jest mentalną skałą Rumunka i długo odchorowuje porażki, a dziś wyszła z ciężkiego meczu jako zwyciężczyni. Po końcowej reakcji było widać dużą dumę u Simony, oby to zbudowało Jej pewność siebie na jutrzejszy finał, a przede wszystkim na RG.

Jak widzicie finał, bo według mnie jest to typowy 50/50, ciężko wskazać nawet minimalną faworytkę ?

Dobrze czuje się w Rzymie Ukrainka i broni tytułu, więc może 51 na 49 dla Eliny . Ja jednak będę za Rumunką.

Również nieco większe szanse daję Ukraince, ale to może z sympatii.

Szarapowa całe 3 razy dzisiaj serwis utrzymała.

Inna sprawa, że Halep w tym turnieju zatrzymała Osakę na 38% po pierwszym i 20% po drugim, Garcię kolejno 45% i 24%, a dzisiaj Rosjankę na 45% i 21%. Wszystko naprawdę porządne serwisy, szkoda że Keys dała walkowera, bo mogło to wyglądać jeszcze bardziej imponująco.

Ma swoje wady Simona, ten jej tenis jest strasznie toporny, a tendencja do przegrywania wszystkich ważnych meczów, może wywoływać uśmiech politowania, ale jak ma taki tydzień od czasu do czasu (w pasujących jej warunkach) to naprawdę ciężko coś zrobić.

Co tam się dzieje? Telewizja nie zaszczyciła transmisją