Strona 5 z 10

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 22:49
autor: Damian
Rosjanka jednego brejka już odrobiła w deciderze, a w sumie Łotyszka sama oddała.

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 23:00
autor: Lucas
Już wczoraj wyszło, że jestem za łaskawy w ocenach, ale mimo wszystko uważam ten występ Sloane za wystarczający. Brakowało tej inicjatywy od czasu do czasu, ale czasem trzeba też pozwolić rywalce psuć, kiedy widać, że można dostać prezent. Oczywiście taka taktyka jest ryzykowna, ale dziś jednak sporo Julia podarowała, a na ten drugi przegrany set złożyły się (poza lekką poprawą gry Niemki), także proste błędy Amerykanki. Jasne, że wole bardziej błyskotliwe pokazy ze strony SS, ale cały czas myślę o tym ile Ona już grała tego lata. Naprawdę utrzymuje doskonały poziom. dziś na przykład doceniłbym serwis, dobrze to wyglądało w tym elemencie, sporo punktów wpadło. Publiczność też bardzo Jej pomogła, ale jak mawiał klasyk "od tego są oni", więc absolutnie nie byłem zaskoczony rozmachem dopingu.

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 23:04
autor: Damian
Maria za burtą turnieju. :)

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 23:05
autor: Robertinho
Brawo Sloan, oby ta dalej.

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 23:08
autor: Mario
Tak sobie patrzę w drabinkę i znów szykuje się fajna zabawa. To jest chyba zasadnicza różnica w porównaniu z męskim tourem, że z bezkrólewia korzystają ciekawe zawodniczki. Bo u panów, nawet jak część się wycofała, a reszta jest bez formy, to i tak mamy Lorenziego i Andersona, z których urodzi się ćwierćfinalista, Goffina z dużymi szansami na QF, potencjalną walkę o półfinał między Carreno, a Schwartzmanem (lubię PCB, ale obiektywnie nie jest to ciekawy zawodnik), no i jak u kobiet za chwilę wyleci największa zaraza (z pozostałych w drabince), tak u panów dwie wciąż są w drabince i nie zanosi się, by miały się gdzieś ruszyć.

Safarova, Keys, Kasatkina, Sloane, w dodatku te najwyżej notowane (Muguruza, Switolina, Pliskova) też nie wzbudzają większych zastrzeżeń. Nie chce mi się zbytnio bawić w odpowiedniki, ale na tylu fajnych grajków na poziomie R16/QF męskiego Szlema chyba jeszcze przyjdzie poczekać.

Re: US Open 2017

: 03 wrz 2017, 23:28
autor: Hankmoody
Pliskova ma coś z ramieniem, jutro leci moim zdaniem.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 7:25
autor: DUN I LOVE
Muguruza poza turniejem, szkoda.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 7:52
autor: Brzydal
DUN I LOVE pisze:Muguruza poza turniejem, szkoda.
Ano szkoda. Zabawne bo wczoraj rozmawiając z koleżanką stwierdziłem, że Muguruza obok Williams moją faworytką do tytułu, jeśli można o takowej w ogóle mówić, ale ma Kwitową, która może ją wyautować jeśli będzie miała dobry dzień by w kolejnej rundzie polecieć gładko z Venus...

Szkoda, liczyłem na powtórkę z finału Wimbledonu...

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 13:19
autor: Lucas
Rozczarowała mimo wszystko Muguruza. Bardzo ładnie zaczęła, ale potem Petra weszła w mecz, a Hiszpanka przestała narzucać warunki na korcie. Ten popsuty wolej w tb był bardzo ważny, bo pociągnął za sobą df, przegranie seta i wzrost pewności Czeszki. Petra w drugim była już zbyt dobra, a Gabi raczej nie otrząsnęła się po tym gongu,który sama sobie sprzedała. Wielka szkoda, mam jeszcze Sloane w turnieju, ale jednak nie uważam, że wygra całą imprezę. W kontekście wzięcia całości bardziej liczyłem na Muguruzę, nie wyszło, trudno.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 13:53
autor: Robertinho
Dla mnie sumie bez różnicy, Kvitova też jest ok. Jej mecz z Venus zapowiada się hitowo, podobnie jak tej co wygra ze Sloan, jeśli ona oczywiście da radę.

Finał marzeń: Keys - Stephens, ale jak będzie np np Pliskova - Williams, albo Kvitova, to też się nie pogniewam. Fajny turniej.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 13:56
autor: Lucas
No, Keys - Stephens to dla mnie taki najbardziej optymalny zestaw, ewentualnie jeszcze Venus. Reszta raczej niechętnie, ale bez jakiejś wielkiej antypatii.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 14:01
autor: elena
Mnie też szkoda Garbine tym bardziej, że świetnie zaczęła mecz, ale powrót Petry i jej dalsza gra oraz determinacja były niemniej imponujące. Mam dużo sympatii do Czeszki i biorąc to co przeszła, w sumie taki rezultat też mnie cieszy. Piękna byłaby to historia gdy Petra wygrała turniej, ale pewnie będzie trudno.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 16:03
autor: Brzydal
elena pisze:...i biorąc to co przeszła, w sumie taki rezultat też mnie cieszy. Piękna byłaby to historia gdy Petra wygrała turniej, ale pewnie będzie trudno.
Też chciałbym aby Czeszka zgarnęła turniej ale jest chyba zbyt nieregularna na taki wyczyn i niestety obstawiam, że Williams w dwóch setach ją wyśle do domu.

Cieszy, że wróciła po tej napaści. Zdjęcia dłoni nie wyglądały wesoło. :(

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 22:37
autor: Lucas
Nieświadomie pominąłem Coco na swojej liście pozytywnie odbieranych kandydatek do triumfu, ale przypomniała o sobie Amerykanka. Jeśli chodzi o grę z końcowej to był to raczej przeciętny występ, ale na korzyść dawnej podopiecznej Synówki zadział fakt, że tych wymian po prostu było mało. To, co trzeba było robić czyli serwować Coco robiła doskonale, a gdy musiała odrobić brejka lub był tb to dołożyła return. Tak generalnie ta dodatkowa rozgrywka to był już mistrzowski pokaz Amerykanki.

Lucka raz pękła, ale tak poza tym nieźle wystąpiła. Serwowała poprawnie, to był bardzo równy mecz, zabrakło tego błysku, który miała dziś rywalka.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 22:40
autor: COA
A Keys jak widzicie królowie złoci? Elinę widziałem raz podczas męczarni w pierwszych rundach, wyleciało mi z kim, raczej smutno to wyglądało.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 22:52
autor: Mario
Kasatkina spokojnie znalazłaby sobie miejsce w ATP obok tych wszystkich talentów, które niby już potrafią świetnie grać, ale wciąż nie potrafią wykorzystać swoich szans.

Nie podoba mi się gra Keys w tym turnieju, nawet w drugiej rundzie, gdzie rywalka nie miała pół argumentu na nawiązanie walki, męczyła się w swoich gemach, o pozostałych meczach nie wspominam, bo tam długimi fragmentami było bardzo niewesoło. Obawiam się, że Switolina ze swoją regularnością może być przeszkodą nie do przejścia dla Amerykanki, kiedy ta zostanie zmuszona do ponawiania ataków.

Re: US Open 2017

: 04 wrz 2017, 23:43
autor: Damian
Kanepi dopiero drugą kwalifikantką, która dociera do ćwierćfinału US Open w Erze Open po Barbarze Gergen (1981 r.).

Re: US Open 2017

: 05 wrz 2017, 5:33
autor: Hankmoody
Mad ma tak białe zęby, że jak w nocy wstaje do kibla, to nawet nie musi zapalić światła.
Co do meczu, wszystko wybiera Ukrainka, i trzeba kończyć na parę razy, tak jak kiedyś Halep w finale Kanady, ale Amerykanka właśnie odrabia braeka, 4:4 w deciderze.
No i jest Keys w kolejnej rundzie, z Estonką będzie duża faworytka, a potem Coco/ Pliskova. Coco niedawno ograla, a Karolinie coś dolega (chociaż dzisiejszy wynik temu przeczy), więc może będzie finał.

Re: US Open 2017

: 05 wrz 2017, 5:44
autor: COA
Cos pięknego Maddy!

Re: US Open 2017

: 05 wrz 2017, 13:59
autor: Mario
Miło, że w trzecim secie, kiedy była pod ścianą, potrafiła trochę potrzymać piłkę w korcie, lepiej późno niż wcale.

W ogóle, podoba mi się rozwój kariery Madison, z roku na rok gra coraz lepiej (USO to dobry turniej na porównanie, bo z reguły oglądam tu wszystkie jej mecze), mentalnie nie zaliczyła żadnego zjazdu, jak nie przymierzając ten australijski nieudacznik, współpraca z Lindsay chyba dobrze się układa, nic tylko czekać na efekty. I to być może nawet tutaj, bo wydaje się wreszcie gotowa do wielkiego zwycięstwa, a jeśli Pliskovej faktycznie coś dolega, to śmiem twierdzić, że będzie faworytką w każdym spotkaniu, jakie przyjdzie jej zagrać.