mtenis.com.pl

Czyli pierwsze dwa tygodnie rozgrywkowe nowego roku. Z większych nazwisk w Bris: Kerber, Cibulkova, Karo P., Muguruza, również Switolina, w Shenzhen - AR i Halep, w Auckland - Williamsowe i Woźniacka.
Drugi tydzień - Sydney z pomieszaniem składów z Queensland i z Chin, w Hobart bez gwiazd, ale za to z podwójną Kiki.

Zapraszam do dyskusji.

Elina bardzo komfortowo dzisiaj, ale Monia dużo psuła, więc ciężko coś więcej powiedzieć o formie Ukrainki. Nie wiem gdzie Elina była na wakacjach, ale sądząc po opaleniźnie raczej nie opuszczała pomieszczeń. Musi złapać trochę słońca, bo wyglądała jakby wyszła właśnie z piekarni po nocnej zmianie.

Oglądałem też Osake, teraz deszcz (mżawka) przerwał zawody. Beck wygląda na sympatyczną dziewczynę, i aż mi jej trochę szkoda, bo Japonka wyciera nią kort, ładując kończące jedną po drugiej. Spore oczekiwanie mam co do Naomi, jak będzie w stanie trafić z formą na najważniejsze imprezy, to już teraz może którąś z faworytek mocno nastraszyć.

Nienawidzę Jankovic od czasu kiedy przegrała w Madrycie z Rezai, a mi przeszło sporo kasy koło nosa, i pewnie przez to że miałem swoje powody nigdy jej zachowanie mnie tak nie raziło, bo w końcu już i tak jej nie lubiłem. Dzisiaj jednak dotarło do mnie jak to jest nieznośna baba, i że jednak nie ma przesady w opowieściach innych zawodniczek, które nie raz mówiły że jest nie do zniesienia, zarówno na korcie, jak i poza nim. Krzyczała dzisiaj, to na siebie, to do sędziego, raz że autu nie było, mimo iż po sprawdzeniu okazywało się że był "metrowy", raz że był po zagraniu Simony, a na końcu przy 4:2 30:30 w 3 secie zdjęła papeć i poszła do boksu narzekając na odciski. Dobrze że Simona opanowała.

Zapowiada się niezła kompromitacja na poczatek sezonu, ale trzeba Chince oddać, wyciera kort Polką pierwszorzednie.


Byly 3 meczowe w gemie numer 10, pewnie posypie się teraz Chinka.

Agnieszka pokaże charakter Mistrzyni, zobaczycie.

Ashleigh mój pierwszy bet w tym roku, na jakim spokoju.

DUN I LOVE pisze:Agnieszka pokaże charakter Mistrzyni, zobaczycie.

Kupiłeś już Vive!

Na spokoju to przyjąłem, byłem pewny wyniku. Teraz powinno być z górki.

Chryste, czym ona gra?

Nawet ciekawe było spotkanie Muguruzy z Kasatkiną, dużo zwrotów akcji i falująca dyspozycja obu zawodniczek. Dobrze radziła sobie Rosjanka z bombami Gabi, pokazała dużo solidnej defensywy, ale też sporo piłek kończących. Najsłabsze chyba serwowanie, ale tragicznie też nie było. Muguruza nie była oczywiście na swoim najwyższym poziomie (od RG takiego nie oglądamy ), ale potrafiła przycisnąć gdy paliło Jej się pod nogami i dobrze zakończyła tb trzeciego, broniąc meczowej. W trakcie spotkania było dużo błędów, ale były tez momenty lepsze, trzeba powoli starać się przesuwać akcenty w stronę tych plusów, jest z czego czerpać, oby z czasem tej lepszej Gabi było więcej.

Obie zawodniczki mają dobrych trenerów, Panowie dawali trafne wskazówki, a zawodniczki starały się je wcielać w życie. Dobrze, że Hiszpanka nie robiła nerwowych ruchów i dalej pracuje z Samem, to znakomity fachowiec.

COA, Fibak twierdzi, że Radwańska ma starą rakietę, tylko z nowymi nalepkami, na tenisklub jest wywiad o tym.

No tego to sie domyslam, ze raczej nie gra tym co ma namalowane, bardziej mnie zadziwil fakt, ze zostawila Babolata po tylu latach dla raczkujacego w tenisie Srixona. Niezle musieli sypnac.

Z drugiej strony, w sumie pasuje, 10-letni kontrakt mogl sie skonczyc.

Kurczę, czy Serena już zawsze będzie tak się męczyć?

E: Przegrała...

Bardzo dobrą formę na start nowego sezonu przygotowała Cornet, ściana.

Trochę jej zapeszyłem, Cebula wyrównuje, po 5 w drugim.

Słabo Isia na razie.

Dziś w Shenzen Giorgi miała jeden z tych lepszych dni, bardzo fajnie zagrała, z łatwością posłała do szatni Chinkę Qiang Wang. Był tylko jeden przestój na początku drugiego, poza tym wszystko na miejscu. Można było momentami współczuć reprezentantce gospodarzy, większość piłek mogła skwitować wzruszeniem ramion i spuszczeniem głowy. Najdłuższą wymianę dała piłka meczowa, ale i tu Chinka w końcu musiała odpuścić. Teraz przed Włoszką faza półfinałowa, zagra z Riske, szanse na pewno są , ale na nic się nie nastawiam, za dobrze znam Camilę, by być czegokolwiek pewnym .

Nie potrafię zliczyć ile winnerów zagrała Riske z bh, kopalnia puntków. A Giorgi bardzo fajnie się ją ogląda jak jest in shape.

Po tym co widziałem w tym turnieju Camila powinna poradzić sobie z Amerykanką.
Aga 0:6, fajnie, jaką miała minę?

Dawid na pewno miał nietęgą.

Barty pisze:Dawid na pewno miał nietęgą.

Ale który Dawid?

Hankmoody pisze:Po tym co widziałem w tym turnieju Camila powinna poradzić sobie z Amerykanką.
Aga 0:6, fajnie, jaką miała minę?

Taką jak zawsze gdy przegrywa.