Jest drugi tytuł Wozniacki w tym roku. Nie oglądałem całości, więc trudno mi ocenić, ale jednak wyraźnie lepsza Dunka od Mladenovic. Serwis nie był dziś jakoś szczególnie dobry, ale return pracował bardzo ładnie, a najbardziej zacięte gemy też szły na konto Caro. Mladenovic nieregularna i chyba też nieco kontuzjowana, często szukała szybkich rozwiązań i akcji s&v. Ku mojej uciesze pojawiło się kilka passing shotów Dunki w tych punktach, to zawsze moje ulubione uderzenie
. Wynik 61 67 62 (w tb drugiego mocno pomogła Caro, włoski komentator nazwał dwie ostatnie piłki harakiri w wykonaniu późniejszej mistrzyni
).