mtenis.com.pl

Pięknie Monika, pięknie. Aż przyjemnie było patrzeć jak Czeszce plątały się nóżki.

Mimo że piękna historia, to w samym meczu Puig w trybie Isia - zero inicjatywy, kreowania gry. Może w innych pojedynkach wygląda inaczej, widać, że warunki fizyczne nie najlepsze, ale mimo wszystko nie chwyciła mnie za serce.

Wiesz, ciężko grać inaczej z chyba najagresywniej grającą (z tych liczących się) tenisistką touru...

Brawo Monica, zasłużyła na ten medal choćby swoją postawą jeśli chodzi o Fed Cup.

Barty pisze:Mimo że piękna historia, to w samym meczu Puig w trybie Isia - zero inicjatywy, kreowania gry. Może w innych pojedynkach wygląda inaczej, widać, że warunki fizyczne nie najlepsze, ale mimo wszystko nie chwyciła mnie za serce.

Nie zgadzam się, i nie pozwolę żeby ktoś mi tu z Radwanska wyjeżdżał.

Zastrzeglem, że z innymi może grać inaczej. Mam nadzieję ujrzeć ją kiedyś w efektowniejszym wydaniu.

Mario, jak prognozy?
dla mnie niestety Medison max braz.
Kerber, nie do przejścia, chociaż szczególnie mnie to nie martwi.

W końcu musi z tą Kerber wygrać, choć kort znów niesprzyjający. Też bym typował brąz.

Świetna historia z tą Portorykanką, wielkie brawa. Kvitova to jednak potrafi wygrać i przegrać z każdym.

Kerber dwa gemy od finału.

Już wczoraj Konta,fakt że nie grała najlepiej, ale próbowała uskuteczniać uderzenia "na raz" z Kerber i wiadomo i jak to się skończyło. Quitova pokonała Kvitovą, ale nie do końca, jednak Puig jej pomogła, przeciągając mecz do dłuższych wymian. Dobra kondycyjnie jest. Chociaż w poprzednich meczach też się nie nagrała.

E: walczyła USA - nka jak mogła, pobroniła tych meczowych, ale zgodnie z oczekiwaniami było za wolno,a że Kerber jest w formie i potrafi się odgryźć... Niemniej będą z Mad ludzie, w przeciwieństwie do koleżanki Sloane.

Nie pęka Monia, nie wiem tylko dlaczego te oszołomy w TVP dają retransmisje Nadala.

Dajesz Monix!

Wygrywając Monia zapewnia pierwsze złoto w historii dla Portoryko. Już medal jest pierwszym w wykonaniu kobiety.

Seta ma.

Na szczęście leci już na 1. Tak sobie myślę że dla Moni to kluczowy mecz. Może się już nawet nie zbliżyć do takiego wyniku jak tu przegra. Zatem Vamos.

Kerber serwuje jak nawiedzona w drugim. Pięć asów na dystansie jednego seta to zaserwowała ostatni raz pewnie nigdy. A tu trzeci gem serwisowy dopiero...

E: Szósty już.

Monia czemu lobem...

Ależ jest spokojna Portorykanka, jakby co najmniej z 2 razy w roku grała finał duzej impreazy, niewiarygodne.

No i walnęła DF...
Ktoś tu wspominał o AR w kontekście gry Portorykanki?

Ale akcja Kerber i 5-4 dla niej.

4 setowe obronione i to jak.

Piąta wystarczyła.
Debile z TVP przespali półtora gema, bo Iladian Direct był ważniejszy.