Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

[robpal]

A ktos Cie zmusza?

[Lucas]

A mnie przerasta czytanie tego marudzenia...! Idź sam komentuj jeden z drugim!

No nie mów, że Ci odpowiada komentarz Jońcy. Ja wiem, że są gusta i guściki, ale są rzeczy obiektywnie złe i komentarz JJ do nich należy .

Ograrnęła się Petra.

[The Djoker]

Wam nikt nie pasuje.

[Robertinho]

LS mówi, że znowu się oddaje.

[Lucas]

Aga z breakiem, Jacek się rozkręca, a biedny Lewandowski uznał, że chyba lepiej milczeć .

[Damian]

Lewandowski mógłby np. z panią Sakowicz komentować i byłoby spoko jak na TVP.
Brawo Aga

[robpal]

No po prostu no nie.

[Damian]

Nieprawdopodobne. Gratuluję

[Nadalito]

Będą telefony od Prezydenta (może też od Prezesa).

[Mario]

WTA ostatecznie sięgnęło dna.

[Jacques D.]

Najsłabsza stawka finałowa w historii: brak SW, słabiutka Halep, chybotliwa Szarapowa, wciąż niegotowa na bycie nową liderką Muguruza, recydywistka Kvitova - to się musiało tak skończyć. W ten sposób, jeśli idzie o zdobyte tytuły, kariera AR staje się podobna do choćby tej Nalbandiana czy Dawidienki. Mimo balonika, który przed AO zapewne będzie rozdęty do granic możliwości, wygląda na to, że to moment definiujący karierę Polki ,takie jej ukoronowanie, jako że w formule, w jakiej rozgrywane są turnieje WS raczej nie ma szans. Ale ładnie, że umie się wzruszyć po takim zwycięstwie.

Jaki cykl, taki sezon, jaki sezon, taki finał.

[COA]

Bez przesady, dna sięgnęło o wiele wcześniej, i to nie triumfem Polki. Dużo większe tenisowe miernoty sięgały w niedalekiej przeszłości po większe laury, jej też coś się należało.

[Jacques D.]

Bez przesady, dna sięgnęło o wiele wcześniej, i to nie triumfem Polki. Dużo większe tenisowe miernoty sięgały w niedalekiej przeszłości po większe laury, jej też coś się należało.

Po większe laury, tzn któraś z mistrzyń WS ostatnich lat jest słabszą tenisistką od niej? Jeśli tak, to która?

[no-handed backhand]

Kvitova.

[Lucas]

Nie ma żadnego bólu tyłka po tej wygranej. Uważam, że rozegrała dobry mecz Radwańska, ładnie się przygotowała na tą końcówkę i miała najwięcej sił. To jest Jej moment i nie będę pluć jadem i psuć innym radości. Skoro Radwańska wygrała to znaczy, że zasłużyła i tyle. Musiało się złożyć wiele okoliczności, ale to Ona odbierze puchar i mogę tylko pogratulować.

Oczywiście jestem gotów na cały potok ekspertów jaki się wyleje w internecie i którzy będą wróżyć Agnieszce wszelkie możliwe sukcesy, uważając, że nastąpił wielki przełom. Dla mnie nie zmieniło się wiele, Aga zawsze miała dobrą końcówkę, rywalki trochę pomagały i wyszło. Parę razy się nie udało, dziś poszło .

Gdyby po drugiej stronie stała jakaś zawodniczka, którą darzę sympatią, pewnie napisałbym coś innego, ale nie miałem powodu, by kibicować Czeszce tylko dlatego, że to Polka jest Jej rywalką. Radwańską traktuję neutralnie i tak samo przyjmuje dzisiejszy wynik.

[Emu]

Bartoli ?

[Jacques D.]

Bartoli ?

No to jest w sumie podobna klasa tenisowa, choć w ataku jednak duuuużo lepsza od Polki.

[Mateuszz91]

Po RG Agnieszka była dopiero 26 w drodze do Singapuru a dziś uniosła w górę puchar turnieju mistrzyń .

[Lucas]

Hingis & Mirza Storm To WTA Finals Title

Spoiler:

- Forty-eight hours after being officially crowned 2015's best doubles team, Martina Hingis and Sania Mirza underlined their dominance of the field with an emphatic victory over Garbiñe Muguruza and Carla Suárez Navarro in the final of the BNP Paribas WTA Finals Singapore presented by SC Global.

Watch highlights, interviews and much more video from Singapore right here on wtatennis.com!

Hingis and Mirza are now unbeaten in 22 matches, stretching back six tournaments. In fact, since their last defeat - to Chan Hao-Ching and Chan Yung-Jan in Cincinnati - they have dropped just two sets.

Against Muguruza and Suárez Navarro - late replacements in the draw after Casey Dellacqua and Yaroslava Shvedova's withdrawal - they stamped their authority all over the contest immediately.

In the second game, Mirza unleashed a ferocious forehand to break Muguruza. A quarter of an hour later, it was Mirza once more coming to the fore, this time sending a backhand drive volley whistling past Suárez Navarro.

The second set was more competitive, but there was to be no denying the Swiss-Indian duo, an emotional 6-0, 6-3 triumph wrapped up on their fourth match point when Muguruza sent a tired backhand drifting wide.

"It's incredible. I feel like it was a perfect day," Hingis said. "The energy was a bit better in practice and Sania just played out of her mind - she was everywhere today - on her side, behind me - it's about choosing the right partner!"

And with success - they have won 11 WTA titles since teaming up in spring - comes popularity. The partnership has already been christened 'Santina' by their legions of fans, whom Mirza was quick to thank in the aftermath of this latest triumph.

"On court, off court, we have a lot of fun," Mirza said. "To play in tournaments like this is what we've fought all our lives for and it's incredible to play in front of a packed stadium.

"We feel very fortunate. We've done some amazing things together and it's the perfect way to end the year for us."

http://www.wtatennis.com/news/article/5 ... m-to-title

[Robertinho]

No to WTA już z głowy. Pora na ATP. Vamos!