Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Wydarzenia z aren turniejowych WTA.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: COA »

Jacques D. pisze: Po większe laury, tzn któraś z mistrzyń WS ostatnich lat jest słabszą tenisistką od niej? Jeśli tak, to która?
Bartoli i jednak Pennetta.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

COA pisze:
Jacques D. pisze: Po większe laury, tzn któraś z mistrzyń WS ostatnich lat jest słabszą tenisistką od niej? Jeśli tak, to która?
Bartoli i jednak Pennetta.
Bartoli to tak jak powiedziałem podobna klasa tenisowa, natomiast Pennetta jest od niej lepsza w prawie każdym elemencie rzemiosła tenisowego, na dynamice uderzeń z linii końcowej począwszy a na osławionej technice skończywszy. :)
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: COA »

I pozwoliło jej to na dwa QF w Szlemach w karierze i max. 6 miejsce w rankingu. Nie kupuję.

Na upartego do listy dopisałbym jeszcze inną Włoszkę.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

COA pisze:I pozwoliło jej to na dwa QF w Szlemach w karierze i max. 6 miejsce w rankingu. Nie kupuję.

Na upartego do listy dopisałbym jeszcze inną Włoszkę.
A od kiedy to możliwości tenisowe przekładają się na osiągnięcia? Gdyby tak było, niejaki Nalbandian, Coria, a nawet i Twój ulubieniec na Wimbledonie nie skończyliby z dorobkiem WS równym 0, czyż nie?

Gdzież różnorodność zagrań Schiavone i jej rotacje, a gdzie możliwości Radwańskiej pod tym względem - przepaść...
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: COA »

Nie widzę nic podniecającego w klepance Schavione, szczerze mówiąc.

Poza tym, czy zadałeś mi pytanie o możliwości tenisowe? Nie wydaje mi się.
Słabsza tenisistka wygrywająca WS = coś w stylu One Slam Wonder, podałem dwa przykłady, w zasadzie trzy.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

COA pisze:Nie widzę nic podniecającego w klepance Schavione, szczerze mówiąc.
Nie widzisz, bo nie patrzysz. Choć prawdę mówiąc, nie wiem, jak bardzo trzeba nie patrzeć, żeby nie widzieć, jak bardzo zaawansowane rotacje w czasie swojej świetności stosowała Włoszka.
Pytałem o to, która jest słabszą tenisistką, czyli jak najbardziej o możliwości tenisowe, bo o co innego. Jeśli chodzi o osiągnięcia to tym bardziej te wymienione przez Ciebie są lepsze od niej -ona jak na razie jest Zero Slam Wonder. :)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: DUN I LOVE »

Świetny, dosyć szczęśliwy (porażki w fazie grupowej) wynik, a reakcja też bardzo na plus. Brawo Aga. :)
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: COA »

Jacques D. pisze:
COA pisze:Nie widzę nic podniecającego w klepance Schavione, szczerze mówiąc.
Nie widzisz, bo nie patrzysz. Choć prawdę mówiąc, nie wiem, jak bardzo trzeba nie patrzeć, żeby nie widzieć, jak bardzo zaawansowane rotacje w czasie swojej świetności stosowała Włoszka.
Super, i co w związku z tym?

Do tego dużo bardziej cenię całokształt kariery zawodników/zawodniczki, które potrafią swój poziom utrzymać przez X sezonów, zamiast jednorazowego naćpania i pałowania przez cały turniej.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 171281
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: DUN I LOVE »

One Slam Wonder - Ty i Mario swego czasu użyliście tego określenia w stosunku do mnie. Traktuję to jako coś obraźliwego.
MTT - tytuły (27)
2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril

MTT - finały (35)
2023 (3) Waszyngton, Indian Wells M1000, Buenos Aires, 2022 (3) Wimbledon, Miami M1000, Australian Open, 2021 (4) San Diego, Wimbledon, Halle, Genewa, 2020 (2) Paryż-Bercy M1000, Acapulco, 2019 (2) Kitzbuhel, Genewa, 2018 (3) Sankt Petersburg, Stuttgart, Marsylia, 2017 (2) Sztokholm, Indian Wells M1000, 2016 (2) Newport, Rotterdam, 2015 (1) Halle, 2014 (1) Tokio, 2013 (2) Basel, Kuala Lumpur, 2011 (3) WTF, Cincinnati M1000, Rzym M1000, 2010 (2) Basel, Marsylia, 2009 (4) WTF, Stuttgart, Wimbledon, Madryt M1000, 2008 (1) WTF
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

COA pisze:
Jacques D. pisze:
COA pisze:Nie widzę nic podniecającego w klepance Schavione, szczerze mówiąc.
Nie widzisz, bo nie patrzysz. Choć prawdę mówiąc, nie wiem, jak bardzo trzeba nie patrzeć, żeby nie widzieć, jak bardzo zaawansowane rotacje w czasie swojej świetności stosowała Włoszka.
Super, i co w związku z tym?

Do tego dużo bardziej cenię całokształt kariery zawodników/zawodniczki, które potrafią swój poziom utrzymać przez X sezonów, zamiast jednorazowego naćpania i pałowania przez cały turniej.
Stosujesz tak populistyczne kategorie, że merytoryczna dyskusja z Tobą wydaje mi się praktycznie niemożliwa. Co oznacza owo "pałowanie" w kontekście stricte technicznej zawodniczki jaką jest/była Schiavone?
Mówimy o tenisistkach, które co najmniej po kilka sezonów spędziły w szerokiej czołówce, z których prawie każda osiągnęła przynajmniej QF w każdym ze Szlemów, w dodatku dwie z nich mają po dwa finały WS. Te tytuły były ukoronowaniem ich karier, a nie wyskoczeniem kogoś bezimiennego sroce spod ogona. O Pennetcie od lat mówiono jako o jednej z najlepszych zawodniczek bez tytułu WS, nie bez przyczyny.
Rozpatrywanie takich tenisistek w kategoriach zawodniczki jednego turnieju to kompletna bzdura.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9272
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: COA »

Widzę nic się nie zmieniło, monopol na rację we własnym mniemaniu to jednak potężny oręż, karmisz się nim znakomicie.

E:
Dayum, nie zdążyłem przed edycją. No cóż, kasuję drugą część posta.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

AR jest w takim razie zawodniczką ilu turniejów? 0? Z mojej strony dyskusja skończona - ignorancja sama dla siebie jest zawsze najlepszym komentarzem.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Mario »

Ale czy ktoś tu wykazał się ignorancją? Akurat w przypadku wymienionych Włoszek jak i Polki kwestia ich postrzegania jest dość dyskusyjna i w dużej mierze zależy od kibicowskich preferencji.
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

W przypadku Bartoli to kwestia jak najbardziej subiektywna, w przypadku Włoszek jak najbardziej nie. Ja do tej pory w tej dyskusji nie poruszylem ani jednej kwestii czysto subiektywnej - tu były same oczywistości. A nazywanie którejkolwiek z wymienionych zawodniczek (AR także) tenisistka jednego turnieju to jak najbardziej ignorancja.
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9026
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Emu »

Jest gdzieś dostępna obszerna analiza gry Radwańskiej na naszym forum? :D
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

Emu pisze:Jest gdzieś dostępna obszerna analiza gry Radwańskiej na naszym forum? :D
Dokonywałem jej tyle razy, że wydaje mi się, iż prawdopodobieństwo trafienia na nią jest niewielkie. :D A jakie aspekty Cię konkretnie interesują?
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9026
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Emu »

Głównie chodzi mi o rzekomą świetną technikę Radwańskiej, nie śledzę na tyle gry Agnieszki żeby dobrze opisać to osobie postronnej a chciałbym zabrzmieć przekonywująco.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35180
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Mario »

Jacques D. pisze:W przypadku Bartoli to kwestia jak najbardziej subiektywna, w przypadku Włoszek jak najbardziej nie. Ja do tej pory w tej dyskusji nie poruszylem ani jednej kwestii czysto subiektywnej - tu były same oczywistości. A nazywanie którejkolwiek z wymienionych zawodniczek (AR także) tenisistka jednego turnieju to jak najbardziej ignorancja.
Ale to one slam wonder jak pewnie wiesz jest terminem dość często używanym w tenisie i wcale nie znaczy tyle, że ktoś zagrał jeden dobry turniej w karierze. Podobnym mianem określany był chociażby Gonzalez, dzisiaj możemy tak nazywać Cilica. I wedle tych kryteriów Flavia również kwalifikuje się do tego grona. Ze Schiavone jest ten problem, że była w finale RG rok po roku, choć nie można obojętnie przejść obok faktu, że tylko 6 razy (na mniej więcej 60 startów) wyszła z 4 rundy Szlema, z kolei w ciągu całej kariery wygrała ledwie 2 poważne turnieje.

A wszelkie porównania i próba udowodnienia wyższości jednych nad drugą są jak najbardziej kwestią subiektywną. COA słusznie zauważył, że wizualne argumenty nie mają wielkiego odzwierciedlenia jeśli chodzi o tenisową klasę, zaś karierowe osiągnięcia wszystkich wymienionych wyglądają podobnie. Oczywiście na naszą korzyść przemawia choćby aktualny stan WTA, na który (w przeciwieństwie do Włoszek) przyda szczyt kariery Radwańskiej, bo nie trzeba specjalnie wielkiej wyobraźni, by przewidzieć jak odmiennie mogłaby przebiegać przygoda z tenisem Polki, gdyby rozpoczęła się na początku XXI wieku. Tyle, że to jest właśnie problem porównywania zawodnika wyciskającego 110% ze swoich możliwości (Radwańska) do tego, który ewidentnie nie wykorzystał ich w pełni (Flavia, bo co do Schiavone uważam, że swoje wygrała). To trochę tak jakby oceniać Ferrera i Verdasco, trzeba jednak w dużej mierze opierać się o wszystkie możliwe do zweryfikowania dane, a dopiero później patrzeć na subiektywne aspekty. Wedle tego, Polka jest tenisistą mniej więcej z poziomu Pennetty i od osobistych preferencji zależy, którą uważamy za lepszą.

Gdyby ktoś chciał czasem kontrować mnie moim tekstem o upadku WTA, już wyjaśniam. Wszystko odnosi się do stylu gry Radwańskiej. Dzisiejsze spotkanie zostało wygrane tylko i wyłącznie błędami Czeszki, i o ile jestem w stanie zaakceptować, że taki tenis dale regularne ćwiartki/połówki, tak żyłem w przeświadczeniu, iż w normalnych rozgrywkach zawsze znajdzie się ktoś (mam na myśli najważniejsze turnieje), kto taki pseudorun zakończy. Polka w przeciwieństwie do wyżej wymienionych nie ma prawa wygrać wielkiej imprezy na normalnych warunkach, choćby dlatego, że w jej przypadku właściwie nie istnieje coś takiego jak peak formy (tzn. może szybciej biegać, ale jej mecze z topem wyglądają jak starcia z kortów amatorskich, gdzie jeden gość nie potrafi kończyć piłek). Czego jednak omawianym wcześniej paniom odmówić nie można.

Emu, mógłbyś wyjaśnić jaką technikę masz na myśli. Technikę użytkową (uderzenia podstawowe itp.) czy jednak szeroko pojęte czucie i inne bajery?
MTT bilans finałów (17-26)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7255
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Jacques D. »

Ona nie ma świetnej techniki, w kontekście całego touru to są stany średnie, w porównaniu z najlepszymi techniczkami wręcz słabą, w zestawieniu z paroma tłuczkami do mięsa zaś względnie niezłą i pewnie przez to ostatnie m.in. tyle podjarki. :) Na pewno godna wyróżnienia jest miękkość jej zagrań, zwłaszcza przy siatce - to w dzisiejszym, zazwyczaj grubo ciosanym tenisie "twardej ręki" na pewno intrygujące, nawet jeśli nie jest w tym arcymistrzynią. Ma też na pewno niezłą antycypację, timing, jest regularna i dobra w defensywie. Powiedzmy, że jak na typową zawodniczkę broniącą się, gra w miarę urozmaicony tenis, ale tylko w porównaniu z innymi współczesnymi defensorkami, które grają zazwyczaj bardzo schematycznie. To chyba tyle plusów. Minusy? Koślawa technika z końcowej (zagrania wyprane z dynamiki plus częste wyprowadzanie uderzenia z niepełnego zamachu), patologiczna wręcz nieumiejętność przejmowania inicjatywy w wymianie, marny dobór zagrania do sytuacji, słabiutka technika serwisu, potężne braki jeśli chodzi o stosowanie mocniejszych rotacji (stosuje w zasadzie tylko lift i miękki slajs), w grze przy siatce duża słabość, gdy sytuacja wymaga zagrania głębokiego lub mocno ciętego woleja - bardzo rzadko jej się to udaje.

Tak pokrótce to chyba tyle. :)

@Mario - ja nigdzie nie pisałem o "walorach estetycznych", to braki niektórych w czytaniu ze zrozumieniem prowadzą ich do takich wniosków. Estetyka nigdy nie jest obiektywna. Obiektywna natomiast jest kwestia tego, że Pennetta ma o wiele lepszą technikę wszystkich uderzeń podstawowych niż Radwańska.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 42863
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Turniej Mistrzyń (Singapur 2015)

Post autor: Barty »

Tego, że Pennetta ma znacznie lepszą technikę uderzeń podstawowych nikt nie neguje. To nie oznacza jednak, że ogólnie nie można jej postawić na jednej półce z Radwańską, jeżeli chodzi ogólnie o osiągnięcia i poziom gry.
Tytuły (27):
2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (36):
2024: Brisbane, Cordoba, Estoril 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości