Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. http://mtenis.com.pl/
Rozpoczęły się już w zeszłym tygodniu - Andżelika Kerber wymęczyła w finale w Charleston Keys i zdobyła drugi tytuł rangi Premier w swojej karierze. Były też Katowice, ale mają swój osobny wątek.
W tym tygodniu jedynie Bogota, jeden z najskromniejszych obsadowo turniejów w tourze. Ćwierćfinały mimo to ciekawe: Switolina - Falconi, Dominguez Lino - Pereira, Duque Marino - Glushko i Puig - Szwiedowa. Zwłaszcza ten ostatni zapowiada się nieźle - trochę jako przedwczesny półfinał po tej stronie drabinki. Brak udział Eliny w finale zaś uznałbym za zawstydzający rezultat.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 17 kwie 2015, 23:30
autor: Jacques D.
Och, to, że Switolina jest największym talentem spośród młodych jest dla mnie po prostu niepodważalne. Oglądanie tej dziewczyny to doprawdy czysta przyjemność - różnorodność stosowanych rozwiązań i technik poraża, podobnie jak lekkość jej uderzeń. I ta uroda... Żeby tak jeszcze na nieco większych arenach zechciała się częściej pokazywać...
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 19 kwie 2015, 18:59
autor: Rroggerr
Ale na Bogotę to jeszcze za mało.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 20 kwie 2015, 1:24
autor: Jacques D.
Takie mecze odróżniają wielkie talenty od wielkich talentów z realnym potencjałem zostania wielkimi zawodniczkami. Switolina raczej już zawsze należeć będzie do tej samej grupy. Pereira to na cegle mocno niewygodna przeciwniczka, ale zawodniczka aspirująca w niedalekiej przyszłości do topu ma po prostu obowiązek takie mecze wygrywać.
Ale Brazylijce się ten tytuł uczciwie należał. Od paru lat prosiła się o duży wynik w Bogocie, a jej osiągnięcia na cegle na poziomie ITF mówią same za siebie. Jarka zaś, choć tenis ma bardzo urodziwy, nigdy nie umiała wykorzystywać nadarzających się szans - miło, że dorzuciła choć ten jeden finał.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 13:48
autor: DUN I LOVE
Ale Radwańska wbija mi nóż w serce...
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 17:14
autor: Mario
Zastanawiam się, która z trójki Ana/Genie/Aga jest w największej d....
Sabina została zbajglowana przed Diyas. Nie wiem co tam się stało i chyba nie chcę wiedzieć. Coś tak czułem, że te porażki w Fed Cupie zostawią ślady w głowie.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 17:43
autor: Lucas
Mario pisze:Zastanawiam się, która z trójki Ana/Genie/Aga jest w największej d....
No u Gieni na pewno wesoło nie jest. Spodziewałem się, że ten sezon nie będzie tak owocny jak poprzedni, ale żeby nie móc przed własną publicznością ograć Rumunii (z całym szacunkiem). Mało brakowało a to druga mało znana singlistka zostałaby bohaterką i tak wiele zrobiła, by team nie wtopił do zera. Oczywiście Fed Cup to nie są najważniejsze rozgrywki świata, ale kryzys Genie trwa właściwie od początku sezonu. Mam nadzieję, że Sumyk w końcu znajdzie receptę.
Any dawno nie oglądałem, ale Ona już od dłuższego czasu miesza dobre występy z mocno przeciętnymi. Mam przeczucie, że doczekamy się jakiegoś ciekawego rezultatu niedługo ( a w kolejnym turnieju znów będzie słabo, ale to już chyba standard).
Aga na clay`u nie czuje się dobrze, już ją ramie pobolewa, a biorąc pod uwagę ostatnią formę to raczej cały sezon na mączce będzie średnio udany. Teraz dostała Errani i można się wybronić z tej porażki, ale przy słabej dyspozycji i motywacji nawet dużo słabsza zawodniczka może ją odstrzelić. Rozpaczy w polskim obozie raczej z tego powodu nie będzie.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 21:37
autor: Mario
Lucas pisze:Any dawno nie oglądałem, ale Ona już od dłuższego czasu miesza dobre występy z mocno przeciętnymi. Mam przeczucie, że doczekamy się jakiegoś ciekawego rezultatu niedługo ( a w kolejnym turnieju znów będzie słabo, ale to już chyba standard).
Masz świadomość, że w zeszłym roku chyba 11 razy zagrała w ćwierćfinale lub dalej? To, że jej głowa wysiada w Szlemach to inna sprawa, ale będąc w formie potrafi być regularna. W tym roku formy nie ma i prawdopodobnie przed US Open Series (będzie trochę przerwy, żeby poćwiczyć, ewentualnie podleczyć łokieć) nic dobrego nie zagra. Rzecz jasna, jeśli jeszcze w ogóle planuje coś sensownego pokazać.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 22:02
autor: Lucas
Racja tamten sezon był w porządku jeśli chodzi o wyniki, nieprecyzyjnie sie wyraziłem. Liczę, że jednak Ana będzie miała choć jeden wyskok przed RG. To tak dobra zawodniczka, że jest w stanie przy dobrym losowaniu coś zrobić. Garcia z którą wczoraj przegrała to nie najlepszy los na pierwszą rundę. (czy jest aż tak źle, że nie mam na co liczyć? - pytam, bo ostatnio nie mam za wiele czasu i tylko sprawdzam wyniki).
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 22 kwie 2015, 22:11
autor: Mario
Zajechała się rok temu pokazówkami po tak intensywnym sezonie (jedna z nielicznych, która w IPTL zagrała wszystkie mecze), ma kłopoty z łokciem i związek na głowie (u niej zawsze skutkuje to słabą grą). Dodatkowo każda kolejna porażka wpływa na pewność siebie. Formy nie ma, głowy jeszcze bardziej (nawet wczoraj wypuściła 6-3 w tb i wykładkę, którą ja bym skończył). Tu potrzeba jakiejś terapii szokowej (wierzę, że w końcu zostawi pożal się Boże piłkarza), może nawet zmiany trenera albo przynajmniej dłuższego treningu. Bo aktualnie gra okropnie, aż wczoraj kilka razy łapałem za pilota żeby przełączyć, nie liczę na poprawę w najbliższych miesiącach.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 23 kwie 2015, 23:50
autor: Mario
Dziwnie się w tym Stuttgarcie dzieje. O ile wtopy Any i Radwańskiej były jak najbardziej do przewidzenia, tak porażka Szarapowej już nie za bardzo. W międzyczasie wyleciała też Kvitova, ale to też raczej spodziewane rozstrzygnięcie.
Świetnie Kerber grała, tak na marginesie. W sumie znikąd złapała dobrą formę (przed Charleston była tragedia).
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 24 kwie 2015, 10:37
autor: Lucas
Kerber Pulls Off Sharapova Shocker
Spoiler:
STUTTGART, Germany - With her home crowd furiously cheering her on, Angelique Kerber pulled off the biggest surprise of the week at the Porsche Tennis Grand Prix on Thursday night, battling back from a first set blowout to take out No.1 seed and three-time defending champion Maria Sharapova.
Watch highlights, interviews and more video from Stuttgart right here on wtatennis.com!
Not only had Sharapova won the 2012, 2013 and 2014 titles in Stuttgart, but those were her only career appearances at the Premier event - she was 13-0 here going into this match. And she came out firing again against Kerber, winning a routine first set and coming within points of victory up 6-2, 5-4.
But that's when Kerber, unseeded, came alive - she won three games in a row to sneak out the second set, 7-5, and, after the two players traded breaks in the first two games of the third set, the German cranked it up another notch, ripping winners left, right and center and running everything Sharapova had to throw at her down. She wrapped it up after two hours and 27 grueling minutes, 2-6, 7-5, 6-1.
The match was of such high quality that both players finished with positive winners-to-unforced errors differentials - Sharapova was +4 (44 to 40) and Kerber was +2 (22 to 20). But while Kerber only got stronger and stronger as the match went on, Sharapova's errors began creeping higher and higher.
"We both played very well, high-level tennis," Kerber said. "It felt amazing out there. The crowd was so supportive of both of us. I was a little bit tired in the second set but when I heard the crowd I was fighting until the last point - it was amazing to feel the support from all the fans here at home.
"It's a special moment and a special tournament for me - to play at home and in front of all of my family and friends, it's a great feeling. It's my favorite tournament, and the best tournament for me."
At the end of the day Kerber got the win over the World No.2, which is actually the biggest win of her career - her previous-best win came against a No.3-ranked Sharapova at Paris [Indoors] in 2012.
Next up for Kerber will be No.6 seed Ekaterina Makarova, who earlier in the day beat another Russian, lucky loser Marina Melnikova, 6-2, 6-3. Kerber leads Makarova in their head-to-head series, 6-4.
That wasn't the only upset of the day - No.3 seed Petra Kvitova was also bounced, falling to Madison Brengle, 6-3, 7-6(2), the first Top 10 win of the American's career (read more about the match here).
Other winners were No.4 seed Caroline Wozniacki, who beat Lucie Safarova, 7-6(5), 6-1, No.8 seed Carla Suárez Navarro, who edged Belinda Bencic, 6-4, 7-6(1), Sara Errani, who beat Zarina Diyas, 6-4, 6-1, and WTA Rising Star Caroline Garcia, who beat German wildcard Carina Witthoeft, 7-6(4), 6-2.
Nawet sympatyczne, choć momentami groteskowe, było spotkanie Halep i Errani.
W pierwszym secie Simona raz wygrała podanie (całą partię 6:4) a w drugim przegrała meczowe na serwisie, by zakończyć przy podaniu rywalki. Mimo że Rumunka nasadziła sporo błędów przyjemnie się oglądało ten mecz. Walczyła w defensywie Sara, od czasu do czasu częstując rywalkę dobrą grą z przodu, a za to jak Simona zamiotła kilka razy z backhandu to też nie było co zbierać.
Lubię Rumunkę, ale momentami było mi żal Errani, jakby mogła to by chyba w ogóle nie podawała, w każdym punkcie musi biegać jak najęta, wypracowuje przełamania, które oddaje bo serwis nie jest żadnym argumentem. Mocno podziwiam ambicje, ale tak naprawdę Halep powinna skończyć dużo szybciej. Dzięki temu, że się myliła były jednak jakieś emocje, wiec koniec końców chyba wyszło dobrze .
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 25 kwie 2015, 16:46
autor: Lucas
Nie kochacie turnieju w Stuttgarcie .
Za nami kolejne fajne spotkanie pomiędzy Halep i Wozniacki. Wygrała Dunka, ale obie pokazały się z dobrej strony. Mnóstwo długich wymian (ale nie przez środek), znakomita defensywa, ale też zadowalająca ilość kończących. Caroline naprawdę jest perfekcyjnie przygotowana kondycyjnie, doskonale wytrzymała trzy godziny intensywnej gry, jestem pod wrażaniem, choć jej dyspozycja w tym aspekcie na pewno nie jest czymś zaskakującym.
Simona trochę spuchła w trzecim, ale i tak walczyła ambitnie i raczej nie ma się czego wstydzić. Popełniła trochę błędów, ale gdy się gra z Wozniacki nie da się tego uniknąć.
Wynik: 7:5 5:7 6:2.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 25 kwie 2015, 17:14
autor: robpal
Fajnie dziewczyny pograły, oglądałem dwa sety.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 25 kwie 2015, 17:20
autor: Jacques D.
Lucas pisze:Nie kochacie turnieju w Stuttgarcie .
Ja od zawsze bardzo lubię. Co roku, właściwie, dobre mecze tu są.
A mecz wdzięczny. Nie mam nic przeciwko Woźniackiej (przeciwko jej niektórym pozakortowym zdjęciom mam jeszcze mniej ), ale szkoda Simony... To najciekawiej grająca (i najładniejsza ) zawodniczka z czołówki obecnej, w dodatku na cegle lepsza tenisitka od Karoliny... Ale dla niej niewątpliwie kluczowym punktem w roku będzie RG.
Tymczasem w drugim półfinale pojedynek zaskakującej dobrą formą w ostatnich tygodniach Angie Kerber z zaskakującą dobrą formą w całym obecnym sezonie Madison Brengle.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 01 maja 2015, 20:23
autor: Jacques D.
Jest trzeci finał turniejowy w karierze Elinki.
Re: Kwiecień/maj - mniejsze turnieje
: 03 maja 2015, 12:54
autor: Jacques D.
BARDZO godny wyróżnienia w tym roku turniej w Marrakeszu. Sporo dobrych meczów, udane występy ciekawych zawodniczek, m.in. wszechstronnej niemieckiej allrounderki Siegemund czy atrakcyjnie grających Mladenovic i Babos. No i oczywiście, przede wszystkim, tytuł Switoliny.